Dziecięcy nauczyciele służą tylko do zmiany pieluch

„Czy ma sens, gdy troszczymy się o optymalizację zasobów, że ludzie muszą sprzeciwić się temu, że w gruncie rzeczy dzieci robią drzemkę i zmieniają pieluchy? ”. To oświadczenie samego Xaviera Darcosa, Francuski minister edukacji Wywołało bezprecedensową kontrowersję.

Jego roszczenie dotyczące przedszkola 2-latków ma na celu zwiększenie odsetka uczniów przypadających na jednego nauczyciela i zmniejszyć ich szkolenie, jak wynika z ich oświadczeń. Mniej więcej to, co dzieje się w kilku wspólnotach hiszpańskich. Chociaż nikt tutaj nie odważył się używać tego języka do ograniczenia szkolenia, wielkość sal lekcyjnych i liczba nauczycieli wykazuje ten sam brak troski o jak najlepsze zaspokajanie potrzeb dzieci, które muszą chodzić do szkoły. Uważam, że młodsze dzieci nie są lepsze niż w domu w żadnej szkole i że ich rodziny z pewnością mogą zaspokoić potrzeby socjalne i edukacyjne znacznie lepiej niż jakakolwiek instytucja. Jeśli jednak rodzice uważają, że lepiej jest dla nich pójść do przedszkola lub gdy nie ma innego wyboru, powinni spróbować. Nie można tego osiągnąć poprzez zmniejszenie budżetów, nauczycieli i przestrzeni. Wypowiedzi ministra ujawniają jednak bardzo, bardzo prawdziwe przyczyny niektórych rzeczy wokół nas. I wywołali falę krytyki ze strony nauczycieli, która również zasługuje na komentarze.

Via | LePost.fr u niemowląt i nie tylko | Rozwiązanie dyrektorów w szkołach dla dzieci w Madrycie w Niemowlęta i więcej | Przedszkola na pierwszy plan u niemowląt i innych | Zatwierdzony plan Educa-3, aby pogodzić się z czym?

Wideo: 10 ginekologów, którzy nadużyli swoich uprawnień (Może 2024).