Czego chcą matki? (II)

Widzieliśmy dane na temat sytuacji matek w Hiszpanii i możliwych rozwiązań naszych podstawowych potrzeb i pragnień, zupełnie odmiennych od absurdalnej i niebezpiecznej idei kształcenia noworodków w celu osiągnięcia większej równości i równowagi między życiem zawodowym a prywatnym matki

Chcę się dowiedzieć czego chcą matki Odważę się zadać ci pytanie.

Rozwiązaniem dla macierzyństwa w dzisiejszym świecie jest to, że rezygnujemy z spędzania więcej czasu z dziećmi, wychowywania dzieci i cieszenia się niepowtarzalnym dzieciństwem dzieci? Nie sądzę. Czy rozwiązaniem jest skrócenie urlopu macierzyńskiego lub zachęcenie matek do rezygnacji z nich? Nie sądzę. Rozwiązaniem jest instytucjonalizacja dzieci? Nie sądzę. Rozwiązaniem jest stworzenie tysięcy żłobków dla noworodków? Nie sądzę. A przynajmniej tak nie jest rozwiązanie, którego pragną wszystkie matki nakładane, nawet jeśli jest to sprzeczne z ich życzeniami, ich potrzebami, a co ważniejsze i wydaje się, że zapominamy o życzeniach i potrzebach dzieci.

A badanie Global Mothers Movement wydaje się wskazywać, że większość opinii matek europejskich jest w tej linii. Będę nadal rozważał ten temat.

Bycie matką zmienia sposób, w jaki postrzegamy życie

Bycie matką zmienia nasze życie i sposób, w jaki postrzegamy świat, nasze priorytety. Nawet dla tych, którzy rozwijają satysfakcjonującą karierę, ich dzieci stają się motorem ich życia, a zapewnienie im zdrowego i szczęśliwego dzieciństwa jest ich priorytetem.

Bez uogólnienia, zrozumienia, że ​​każda rodzina ma swoje potrzeby i sposób patrzenia na świat, wierzę, że zastosowanie jednego modelu absolutnego egalitaryzmu nie odpowiada rzeczywistym życzeniom większości matek, które bez rezygnacji z pracy lub do stabilności chcą, aby mogli spędzić znacznie więcej czasu ze swoimi dziećmi. Czego chcą matki? To jest problem.

Szkółki dla wszystkich

Przedszkola są ważną i godną szacunku opcją, ale dziś bardziej niż opcja, do której kobiety mogą swobodnie się wybrać, stały się koniecznością i czymś niemal nieuniknionym. Ale czy to uogólniające, czyniąc opiekę nad dziećmi nieuniknioną i prawie obowiązkową, czego pragną matki?

Pracujące matki nie mogą dziś zdecydować jeśli pozostaną w domu i wychowują swoje dzieci, muszą zabrać je, bez względu na to, czy jest to najlepsza opcja dla ich rodzin, do przedszkola.

A te, choć w wielu przypadkach są miejscami z szacunkiem dla dzieci, nie mogą zastąpić obecności matki, której tak naprawdę potrzebują dzieci i co najlepiej pomaga im w pełni się rozwinąć.

Dzieci dostosowują się do wszystkiego. Kobiety i mężczyźni też. Ale niewielu chciałoby, gdyby naprawdę mogli wybrać, zostawić swoje dzieci w przedszkolu i rzadziej w pełnym wymiarze godzin lub w bardzo młodym wieku.

Matki chcą móc spędzać więcej czasu ze swoimi dziećmi

Gdybyśmy mogli podjąć decyzję w tym zakresie, swobodnie, bez obawy przed utratą pracy lub bez nadrzędnej potrzeby ekonomicznej wynikającej z niedorzecznego urlopu macierzyńskiego i niewystarczających środków uzupełniających, niewiele byłoby matek, które tak szybko oddzieliły się od swoich dzieci I tyle godzin dziennie. Matki chcą móc spędzać więcej czasu ze swoimi dziećmi.

Wielu specjalistów twierdzi właśnie, że w celu poprawy zdrowia fizycznego i emocjonalnego dzieci: Więcej czasu z dziećmi.

To jest moja opinia i opinia z badania Światowy ruch matek że recenzuję w tym samym czasie, kiedy to wam piszę. Chciałbym wiedzieć, czy nasi czytelnicy-matki i ich partnerzy chcą spędzać więcej czasu ze swoimi dziećmi, naprawdę tego, czego chcą, a nie tego, czego chce minister, który wydaje się mieć spartański model społeczeństwa, a także psycholog Ramón Soler w magazyn Wolny umysł a może po prostu ten platoniczny model edukacyjny i społeczny, który już marzył o kierowaniu dzieci do służby państwowej i nigdy nie opuszczał swoich szeregów.

Jestem zmęczony czytaniem i słuchaniem matek rozdartych pozostawieniem dzieci w przedszkolu i związanych z emocjonalnym cierpieniem, które powoduje je i ich dzieci w ten nienaturalny sposób.

Czego chcemy większości matek

Jak mówię, dostosowujemy się do wszystkiego, przetrwamy, kompensujemy się obfitością miłości, ale nadal uważamy, że to nie tak czego tak naprawdę chcemy jako matki. Nie mówię tego, nie mówię tego na podstawie wieloletnich doświadczeń z grupami matek, podobnie jak badanie, które zacytowałem i które zachęcam do głębszej analizy.

Wystarczy spojrzeć na sposób, w jaki Szwecja dba o swoje dzieci, jak mówią nam w Alternatywny blog, abyśmy czuli zazdrość i logiczne pragnienie ulepszenia naszego systemu, przestając słuchać tych, którzy wykształcili nas w „nie mogą”.

Według tego badania 63% matek wybrałoby pracę, tak, ale w niepełnym wymiarze godzin, aby móc spędzać dużo czasu ze swoimi dziećmi bez rezygnacji z własnego wynagrodzenia i rozwoju pracy. Tylko 11% chciałoby pracować w pełnym wymiarze godzin, a 26%, co nie jest bez znaczenia, reprezentuje jedną czwartą matek, raczej nie pracowałoby i poświęciło się swoim rodzinom w pełnym wymiarze godzin.

Zobaczymy później, co oznaczają te liczby i o czym nam mówią czego chcą matki.

Wideo: PROBLEMY PRACUJĄCYCH MATEK x Matka prawnik. Karolina Cwalina #girlsASK (Może 2024).