Pozwalam moim dzieciom płakać (ponieważ chcę, żeby były zrównoważone)

Pozwól im płakać czy nie pozwolić im płakać? To jest wielkie pytanie, kiedy mówisz o swoich dzieciach. W przeszłości, gdy mówiono o dzieciach, często mówiono im, że wskazane jest, aby pozwolić im płakać: „abyś wiedział, że nie możesz mieć wszystkiego w życiu”, „więc uczysz się uspokajać samotnie”, „uczysz się spać bez potrzeby rodziców „”, więc nie przyzwyczaja się do ramion ”lub„ więc jego płuca się rozszerzają ”- powiedzieli.

Przez jakiś czas ta mowa się zmienia, a teraz jest odwrotnie nie pozwólmy im płakać, że pomagamy im, że pomagamy im się uspokoić, że zapewniamy im opanowanie, przywiązanie, spokój ... aby mieli właściwy rozwój i abyśmy przyzwyczaili się do tego rodzaju opieki, do uczestniczenia w nich, do stworzenia tego linku, który powinien być dwukierunkowy, że dziecko chce, abyśmy się nim zajęli chcemy się tobą zaopiekować (Nie mówimy o miłości, rodzice kochają swoje dzieci, ale wielu pozwala im płakać, ponieważ powiedziano im, że to jest dobre, i powstaje przerwa między zapotrzebowaniem na pomoc a odpowiedzią rodziców, która nie powinna istnieć).

Teraz, kiedy mówimy o starszych dzieciach, co się dzieje? Ponieważ starsze dzieci również płaczą, ale zwykle jest to im zapobiegać, cenzuruj je, każ im przestać płakać. A co mam zrobić Cóż, co zawsze robiłem, najwyraźniej przeciwnie do tego świata Ja, jako ojciec, pozwalam moim dzieciom płakać.

Cóż, nie pozwól im płakać, nie robiąc nic dla nich ... Nie mam na myśli tego. Mówię o pozwól im wyrazić swój dyskomfort, jego płacz, jego smutek, jego problemy. Pozwalam im płakać i okazywać swoje uczucia.

Niemowlętom nie powinno się płakać

W przypadku jakiegokolwiek nieporozumienia, nikt nie może przykładać rąk do głowy: dzieci nie powinny płakać. Nie mam na myśli tego, że coś się stanie, jeśli płaczą, ponieważ będą płakać, to ich jedyny sposób komunikowania się i proszenia o to, czego potrzebują. Chodzi mi o to, że jeśli dziecko płacze, musisz się nim zająć. Daj mu jedzenie, daj mu sympatię, zmień pieluchę, sprawdź, czy za bardzo lub za mało go schroniliśmy, pomóż mu, jeśli coś boli lub czuje się źle itp. Oczekują, że się nimi zajmiecie i właśnie to należy zrobić.

Wiele osób pozwala im płakać, ponieważ czują lub myślą, że dziecko je kontroluje, manipuluje nimi. Nic nie jest dalsze od rzeczywistości, dzieci nie są w stanie manipulować rodzicami, ponieważ nie są w stanie myśleć o swoich działaniach i ich konsekwencjach. Pytają tylko o to, co ich zdaniem potrzebują.

Robią to, ponieważ są zaprogramowani na przetrwanie, a wszystko, co sprawia, że ​​czują się w niebezpieczeństwie lub dyskomfort, spowoduje płacz, aby rozwiązać tę sytuację. I wtedy przybywamy, aby ich uspokoić, ponieważ efekty płaczu nie są tak naprawdę pożądane.

Że jeśli musisz wziąć prysznic, a dziecko płacze, dobrze patrz, to jest to ... wychodzisz, wysychasz, robisz, co możesz i bierzesz to „chodź kochanie, już jestem z tobą”. Ale jeśli możesz być dla dziecka i pozwolić mu płakać umyślnie, kiedy mógłbyś się nim zająć, to mamy problem, więc skomentowałem wcześniej: dziecko nie otrzymuje uwagi, której potrzebuje i rodzice rozłączają się z wezwaniami pomocy.

Dzieci muszą płakać

Zwykle w naszym społeczeństwie, przynajmniej do niedawna, jest powiedzenie, że niemowlętom należy pozwolić płakać i tak dalej starsze dzieci nie pozwalają im płakać. Zmiany dokonano na podstawie rozumowania dzieci: kiedy już uważamy, że są one zdolne do myślenia, mówienia, manipulowania, robienia i cofania się, to ich płacz przeszkadza nam, ponieważ uważamy, że są już wystarczająco starsi, aby nie płakać za dużo. Powiedzmy, że byłoby to coś w rodzaju „płaczu jako dziecka, aby szybko rosnąć, a nie płaczu później”, tak jakby mózg był mięsem, który musi być trenowany, aby szybko kształtować postać i być autonomiczną, niezależną i wystarczająco dojrzałą osobą do nauki Im szybciej życie będzie ciężkie, a ci, którzy coś znoszą, zwyciężyli.

Problem polega na tym, że dzieci nie pracują w ten sposób. Potrzebują znacznie więcej, aby stać się tym, na co mamy nadzieję, i dlatego to nie ma sensu i przynosi efekt przeciwny do zamierzonego nadużywaj „przestań płakać”, „chodź, nic nie zrobiłeś”, „idź, człowieku, nie narzekaj tak dużo” lub „gdy płaczesz, karzę cię”, „jeśli nadal narzekasz, nie kupuję tego” i „To nie było tak długo”.

Są to frazy, które starają się uspokoić płacz tak szybko, jak to możliwe, jęki. Niepokoi nas to, że dziecko, które już umie mówić, płacze, ponieważ czujemy, że jest słaby w porównaniu do innych dzieci lub słabych w porównaniu do dziecka, które naszym zdaniem jest lub powinno być. „Nie płacz”, mówimy mu w ten czy inny sposób. Nie płaczcie, bądźcie silni, nie okazujcie słabości, nie okazujcie szczelin, stwardnijcie, kamienujcie serce, przestańcie lizać blizny i stańcie się prostymi, sztywnymi, odważnymi i nieprzeniknionymi osobami.

Ale w ten sposób posiadanie tej postaci nie jest czymś, co dzieci muszą robić jako dzieci. Z czasem osoba przekształca się w to (lub nie). I niewielu naprawdę to rozumie. W rzeczywistości prawdopodobnie nie jest nawet pozytywne, aby ktoś stał się taką skalistą istotą, ponieważ osiągnięcie tej skrajności może zaszkodzić innym aspektom życia: Gdzie jest równowaga? Gdzie miłość, miłość, romantyzm? Gdzie empatia Czy nie może się zdarzyć, że tak silna osoba nie zrozumie cierpienia innych?

Jest niewielu, jak mówię, tych, którzy do tego dochodzą, ponieważ większość tylko to wyobraża. Działają Chowają się. Sprawiają, że inni wierzą, że są, ale w środku Są pełne obaw i niepewności, pełne bólu i stłumionego niepokoju, słabo wyleczonych blizn. Osobowość stworzona za pomocą kart. Duży domek z kart pokrytych kamieniem, co widać z zewnątrz. Twarda skorupa, trudna do przekroczenia, w której ludzie osłaniają się, aby utrzymać równowagę kruchego życia. A co się dzieje, kiedy jesteś taki i spotykasz osobę pozbawioną niepewności, ludzi zdolnych do uchwycenia lęków i ciemności swojej istoty, patrząc tylko na ciebie? To stawia cię w ryzach, denerwuje cię i że, jeśli pozwolisz mu, jeśli pozwolisz mu mówić, jeśli pozwolisz mu się kochać, jeśli pozwolisz mu się zbliżyć, on może otworzyć tę twardą skrzynkę. Coś, co naprawdę chcesz się wydarzyć całą duszą, ale którego boisz się całym swoim bytem.

Ale bądź ostrożny, ktoś, kto cię kocha lub ktoś, kto chce cię zniszczyć, może to zrobić. Albo jedno. Ponieważ jeśli komuś, kto cię nienawidzi, uda się przełamać pierwszą barierę, wszystko wyjdzie na światło dzienne, twój prawdziwy maluch, ten, który zachwieje się i ryzykuje poważną kontuzją, ponieważ na zawsze, ponieważ byłeś mały, ktoś powiedział ci, że nie możesz płakać , że nie można narzekać powinieneś cierpieć w ciszy, że musieliście poradzić sobie ze swoimi lękami, niepewnością, kompleksami i wątpliwościami.

Ta piłka staje się większa z powodu dorosłych

Z pewnością użyłeś tego wyrażenia więcej niż jeden raz: „Uwolnij swoje uczucia, ponieważ jeśli ich nie wyrazisz, jeśli się zamkniesz, piłka będzie się powiększać i powiększać i nadejdzie czas, kiedy będzie znacznie gorzej, wtedy eksplodujesz”. Cóż, właśnie to robimy z dziećmi, ale na odwrót, mówiąc im, ponieważ były małe, że to, co muszą zrobić, jest odwrotnie, że nie muszą płakać, że nie muszą narzekać i że to, co czują, w rzeczywistości , to nie w porządku. Że nie muszą się bać i, jeśli mają, muszą się zamknąć. Że nie muszą płakać ani być smutni, a jeśli tak, muszą się zamknąć. I tak od pokoleń tworzymy dzieci z ich „piłkami” pełnymi niepokoju, udręki, lęków i smutku. nierozwiązane problemy, które zamieszkują wnętrze. Problemy, które faktycznie osłabiają je, gdy idea była dokładnie odwrotna.

Słaby Dorośli są słabi. Jesteśmy, ponieważ nie tolerujemy płaczu dzieci. Nie chodzi o to, że są słabi i dlatego nie chcemy, aby płakali, lecz dlatego, że nie jesteśmy w stanie usłyszeć ich cierpień, tolerować ich frustracji i problemów. Czy to nam nie przeszkadza, gdy dorośli płaczą? Większość z nas nie wie, jak się zachować, co robić, jak ich pocieszyć. W rzeczywistości większość z nas jest tak bezużyteczna, że ​​często nawet nie próbujemy tego zrobić. W każdym razie, aby to osiągnąć, staramy się to zrobić zmniejszyć problem, jak skomentowaliśmy kilka dni temu aborcjami: „jesteś młody”, „masz czas, aby mieć więcej”, „zdarza się każdemu”, „lepiej teraz niż później”. Wszystkie frazy, które próbują przekonać kobietę, że nie ma prawdziwego powodu, by tak dużo płakać lub cierpieć, ponieważ jej problem jest znacznie mniejszy, niż myśli. To nie tak, że chcemy, żeby tak było. Chcemy, żeby był mały, chcemy, żeby twój uśmiech się odwrócił, chcemy, żebyś przestał narzekać.

Z dziećmi robimy to samo. Jeśli upadną i zranią, mówimy im, że „to nic”. Jeśli płaczą za czymś małym dla nas, mówimy im, że „wystawiasz dramat na bzdury”. Wszystko opiera się na unikaniu cierpienia innych, ponieważ jesteśmy tak małą rzeczą, że nawet nie jesteśmy w stanie poradzić sobie z tymi sytuacjami zewnętrznymi.

Dlatego ja Pozwalam moim dzieciom płakać i powiedz mi w ten sposób lub jak się czują, że się mylą, a jeśli mam z tym zły czas, to mnie denerwuje. Jestem słaby. Jestem tym, który musi nauczyć się panować nad sobą i tym, który musi zacząć rozumieć emocje. Czy problemy dzieci nie są małe? Nie dla nich. Mogą wydawać mi się głupie, ale nie im. Najgorsze momenty, które pamiętam z dzieciństwa, to absolutna bzdura w porównaniu z problemami, które mogę mieć teraz, ale pamiętam, że dla mnie były one wtedy ważne, pamiętam ból, który czułem, że nie byłem w stanie ich rozwiązać i pamiętam ból nieporozumienie dla dorosłych. „Dlaczego mnie nie słuchasz? Dlaczego mnie nie rozumiesz?”

I to właśnie odczuwa kobieta, gdy dokonuje aborcji, albo kogoś, kto traci partnera, który traci pracę lub który traci ... i który cierpi. Niezrozumienie wobec innych. Niezrozumienie wobec tych, którzy go nie rozumieją. Ale też nic nie mówią, ponieważ wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do nie okazywania negatywnych uczuć, i tak się dzieje.

Takim uczuciem i emocją jest radość i śmiech jak smutek i płacz, a oto co musimy przekazać: „płacz synu, jeśli ciało cię prosi. Przyjdź, przytulę cię, a jeśli chcesz, powiedz mi, co ty Może nie ma rozwiązania twojego problemu, ale zawsze będę cię słuchać, ponieważ tylko słuchanie ciebie, tylko to, że wiesz, że zależy mi na tym, co się z tobą stanie, czy to dobre, czy złe, sprawi, że poczujesz, że masz moje wsparcie, że Będę przy tobie, kiedy będziesz mnie potrzebować.

Nie zawsze będziemy mieli rozwiązanie, może nawet oni będą w stanie go znaleźć przed nami, ale ostatecznie to nie ma znaczenia. W końcu najważniejszą rzeczą nie jest problem i sposób jego rozwiązania, ale umiejętność wyrażenia tego, co czujesz i dla kogoś, kto uzna to za ważne, aby ktoś zrozumiał, dlaczego tak się czujesz i cię wysłuchał.

Najlepsi przyjaciele nie są tymi, którzy mają wszystkie odpowiedzi, ale tych, którzy wiedzą, jak cię słuchać, nawet gdy nie odpowiadają.

Zdjęcia | iStock
W Babies i więcej | Dlaczego dziecko nie płacze (lub powinno) być ignorowane? Znaczenie edukacji dziewcząt w inteligencji emocjonalnej, 11 korzyści z dobrego zarządzania emocjonalnego dla naszych dzieci