Nie wiedzieli, że ich dziecko ma zespół Downa, a wideo z jej narodzin zachwyca dziesiątki tysięcy ludzi

Była to piąta ciąża dla Amber i miała być również ostatnia, więc wolał nie znając wcześniej płci dziecka. Ciąża przebiegła normalnie i chociaż nikt nie podejrzewał, że dziecko ma zespół Downa, kobieta zawsze miała wrażenie, że przy tej okazji coś jest innego.

Amber urodziła w ośrodku położniczym w towarzystwie męża i czwórki dzieci. Narodziny dziecka, a także moment, w którym odkrywają, że ma zespół Downa, zostało zebrane w emocjonalne wideo udostępniane w sieciach społecznościowych i to podekscytowało dziesiątki tysięcy ludzi.

Inna ciąża

Amber i Fernando nigdy nie planowali mieć pięciorga dzieci. W rzeczywistości, jak donosiła kobieta, CafeMom zawsze myślał, że zostanie tylko z jednym dzieckiem. Ale po urodzeniu pierwszego dziecka, macierzyństwo zmieniło jego sposób patrzenia na życie i natychmiast postanowili poszukać młodszego brata.

Drugą ciążą była bliźniaczka, sześć lat później urodziła się jej czwarta córka, a zaledwie 19 miesięcy później zaszła w ciążę z piątym dzieckiem. Ale przy tej nowej okazji ta matka z Teksasu chciała, żeby wszystko działo się inaczej

„Ponieważ była to moja czwarta i ostatnia ciąża, chciałem mieć jakiś czynnik zaskoczenia, ponieważ naprawdę planowaliśmy nie mieć więcej dzieci. Więc rozmawiałem z moim mężem, moimi dziećmi i zdecydowaliśmy, że płeć dziecka była nieznana aż do dnia urodzenia. Wszyscy myśleliśmy, że będzie dzieckiem! ”- wyjaśnił CafeMom.

Według Amber, chociaż w czasie ciąży miała takie same odczucia, jak w poprzednich czterech przypadkach, jego uczucia i przeczucia były inne. Wyjaśniła, że ​​chociaż badanie ultrasonograficzne wykazało, że wszystko idzie dobrze i że jej dziecko jest zdrowe, poczuła, że ​​było coś innego i że nie było to po prostu związane z utrzymaniem seksu w tajemnicy.

„Pamiętam, że pomyślałem, że fakt, że mam 34 lata (35 w momencie dostawy) podniosłem ryzyko zespołu Downa u mojego dziecka. Ale pomyślałem również, że wyniki testu niczego nie zmienią i że nadal będę kochać i pragnąć mojego dziecka ponad wszystko ”.

Twoje dziecko urodziło się z zespołem Downa

Narodziny Amber odbyły się w ośrodku położniczym, w asyście położnych oraz w towarzystwie jej rodziny. Urodziła swoje piąte dziecko w kąpieli porodowej i od razu wiedziała, że ​​jej syn ma zespół Downa.

„W pierwszych chwilach pomyślałem, że w końcu mam ze sobą moje słodkie dziecko. Byłem przytłoczony emocjami. Ale gdy tylko spojrzałem mu w twarz, zobaczyłem go. Pomyślałem sobie: moje dziecko ma zespół Downa"

Ale natychmiast podeszły jego dzieci, szczęśliwe z powodu narodzin nowego brata i chcąc wiedzieć, czy był chłopcem czy dziewczynką.

„Zupełnie zapomniałem spojrzeć na jej płeć i, ku mojemu zdziwieniu, była to dziewczyna! W tym momencie moje myśli o zespole Downa zniknęły, ponieważ byłem naprawdę podekscytowany, że mam inną dziewczynę!”

W pierwszych chwilach nikt nie mówił nic o zespole Downa małej dziewczynki, ale kiedy Amber opuściła wannę i zaczęła karmić córkę, potwierdziła swoje przekonania:

„Kiedy zacząłem karmić piersią, poczułem, że wszystko różni się od poprzednich. Ledwo miałem siłę, a jego oczy były bardzo małe i wyglądały inaczej. Ale nikt mi nic nie powiedział, a potem zacząłem myśleć, że oszalałem na punkcie czegoś takiego”

Chwilę przed opuszczeniem centrum położna przekazała wiadomość: wydawało się, że mały Amadeusz ma „jakieś markery”, które mogą wskazywać na możliwy zespół Downa. I wtedy Amber odetchnęła z ulgą i poczuła, że ​​nie jest szalona, ​​i że wszystkie odczucia i przeczucia, których doświadczyła w czasie ciąży, miały powód:

„W tym momencie miałem rację, wiedziałem, że nie wiedziałem! Nie oszalałem! Wiedziałem, że mam rację! Wiedziałem o tym przez całą ciążę, ale natychmiast stałem się pszczołą pracującą” - wyjaśnia - „chciałem wiedzieć wszystko, co wymagało posiadania dziecka z zespołem Downa aby móc lepiej opiekować się moją córką Amadeuszem. Nie przejmowaliśmy się tym stanem, ponieważ wszyscy szaleliśmy w niej i we wszystkich jej chromosomach ”.

„Dla nas Amadeus jest jeszcze jednym dzieckiem: potrzebuje mleka, płacze, gdy jest mokre lub niewygodne, i uśmiecha się, gdy nas widzi. Razem z nią uczymy się wielu rzeczy. Jest naszą córką i naszą rodziną. Dla nas jest idealna i nie widzimy diagnozy ani etykiety"

Amadeus urodziła się z wrodzoną wadą serca, która utrzymywała ją w szpitalu przez pierwsze dni życia, a ostatnio, w wieku pięciu miesięcy, musiała być interweniował chirurgicznie. Dla jego rodzeństwa oddzielenie się od małej dziewczynki było skomplikowane, ale jego rodzice starali się go zabrać w najlepszy możliwy sposób.

Ponadto dokładnie wyjaśnili dzieciom, czym jest zespół Downa i dlaczego nie jest to choroba. Chcą, aby zrozumieli, że Amadeusz jest jak wszystkie inne dzieci i to Ma takie same potrzeby miłości i ochrony jak reszta jego braci.

„Naszym zadaniem jest informować i edukować wszystkich ludzi, którzy chcą widzieć rzeczy z innej perspektywy i towarzyszyć nam w tej podróży” ”

Narodziny małego Amadeusza uległy wirtualizacji dzięki pięknemu filmowi zarejestrowanemu przez zespół fotografów specjalizujących się w narodzinach Urodzenia Nieskryptowanych i rozpowszechnianych za pośrednictwem ich sieci społecznościowych. W nim można zobaczyć, jak czwórka dzieci z rodziny przygotowuje się podekscytowana przybyciem jego siostry, szanowanym porodem dziecka i momentem, w którym jego matka zdaje sobie sprawę, że ma zespół Downa.

Wszystko to odbywa się z wielką pogodą ducha atmosfera pełna miłości, dostawy i szacunku. Film, który został natychmiast udostępniony przez dziesiątki tysięcy ludzi ze względu na piękno ich obrazów i tego, co przesyłają.

  • Narodziny Nieskryptowane zdjęcia

  • Via CafeMom

  • W Babies and More Why zespół Downa nie jest chorobą