Do klasy bez butów! Boso dzieci uczą się więcej i lepiej

Odkąd zaczynają stawiać pierwsze kroki, rodzice starają się nakłonić dzieci do noszenia butów, między innymi dlatego, że uważamy, że mogą przeziębić się, nawet jeśli nie. Jednak dzieci, które chodzą boso, oprócz poczucia wolności i szczęścia, lepiej rozwijają swoją inteligencję.

Nowe badania z University of Bournemouth, przeprowadzone przez dekadę z dziesiątkami tysięcy dzieci w ponad 100 szkołach i 25 krajach, pokazują, że korzyści z chodzenia boso Mają także wpływ na środowisko akademickie. Dzieci, które chodzą na zajęcia bez butów, uczą się więcej i lepiej.

Zauważyli, że uczniowie, którzy uczęszczają na zajęcia bez butów, częściej dostają lepsze stopnie i zachowują się lepiej niż ci, którzy je noszą. Odkryli również, że dzieci „bez butów” (bez butów) są bardziej zaangażowane w lekcje, co z kolei prowadzi do lepszych wyników w nauce, i częściej przychodzą do szkoły wcześniej, a później wychodzą.

W krajach Europy Północnej dzieci często zostawiają buty na zewnątrz i chodzą boso do klasy z powodu śniegu, lodu lub deszczu ze śniegiem. Ten model został przeniesiony do szkół w Nowej Zelandii, Australii i Londynie, gdzie zaobserwowano również poprawę wyników w nauce.

Zapytani, znaleźli to 95 procent dzieci nie czyta w domu, siedząc na krześle, ale zwykle szukają wygodniejszych pozycji. Brak butów sprawia, że ​​czują się jak w domu i są bardziej zrelaksowani podczas nauki.

Stephen Heppell, główny badacz badania, powiedział:

„Dzieci chętniej siedzą na podłodze i relaksują się, jeśli nie mają butów”.

Sale lekcyjne bez butów

To prawda, że ​​sale lekcyjne w krajach skandynawskich bardzo się różnią od tych, które widzimy w Hiszpanii i większości krajów. Tam priorytetem są otwarte przestrzenie, miękkie podłogi i obszary ze wspólnymi stolikami lub poduszkami, w których można usiąść i poczytać.

Co to wpływa? Z jednej strony, w której można zaoszczędzić na biurkach, ponieważ dzieci mogą siedzieć na podłodze. Z drugiej strony, obserwując, że dzieci, które chodzą boso na zajęcia, przychodzą wcześniej i wychodzą później, przekłada się to średnio na dodatkowe pół godziny, aby kontynuować naukę.

„Kluczem do osiągnięcia jest zaangażowanie, a jeśli dzieci chcą tam być i cieszą się z ich obecności, to zwykle robią to lepiej. Kiedy spóźniają się i wychodzą wcześniej, oddokowują się, a ich wydajność cierpi. Dzieci w butach są mniej zaangażowane. niż ci, którzy nie używają ich na zajęciach. ”

Na swojej stronie internetowej profesor Heppel, główny autor badania, mówi o korzyściach płynących z uczenia się boso i podaje wytyczne dotyczące wdrażania polityki „bez butów” (bez obuwia) w szkołach. Podoba mi się pomysł, co myślisz?