Dzieci z innego świata

Dzieci z innego świata. To tytuł zaskakującego artykułu opublikowanego w tygodniku Country z 14 września. I mówię, że jest to zaskakujące, ponieważ z poważnego i pełnego szacunku punktu widzenia porusza kwestię tzw.dzieci indygo„Autor, Xavier Guix, jest wybitnym psychologiem, który współpracuje z tą publikacją.

Są niezwykłymi dziećmi, które wyrażają się empatycznie i cierpią nieporozumienia z powodu swoich specjalnych umiejętności. Agresja paraliżuje je i ogłusza, dopóki nie unikną nieuporządkowanego zachowania lub introwersji. W końcu są typograficzne w takich etykietach jak utalentowany, nadpobudliwy lub zepsuty. Są po prostu różne i muszą być traktowane w sposób, który nie narusza ich delikatnej natury. Naprawdę nie wiemy, gdzie mogą się rozwijać.

Ci, którzy je rozpoznają, wskazują zatem, że są one ewolucyjnym krokiem człowieka, który stopniowo odchodzi od przemocy. Nie wiem czy to prawda. Ale znam niektóre z tych świetlistych dzieci, które straszą i zadziwiają swoich rodziców i nauczycieli, ale wydają się skazane na nieporozumienia. Oczywiście zapewniam cię, że ten artykuł, bez ezoterycznych wiz, pokazuje sposób ich zrozumienia, z którego na pewno możemy się wiele nauczyć.

Wideo: Miał tyle dzieci, że nie pamiętał wszystkich imion! Kobieta na krańcu świata (Może 2024).