Niepotrzebne cesarskie cięcie w prywatnym zdrowiu

Cięcie cesarskie jest lub powinno być ratunkowym środkiem ratującym życie matki lub dziecka, które jest zagrożone przy urodzeniu. Rzeczywistość jest jednak taka, że ​​w niektórych centrach pomocy, a szczególnie w prywatnych, praktyka ta stała się prawie rutynową praktyką bez medycznego powodu.

Są to tak zwane selektywne, arbitralne lub „na żądanie” cesarskie cięcie, które wykonuje się według wyboru matki lub lekarza. Nie są wszyscy, ale wielu. Opublikowane przez gazetę El Mundo, 1 na 3 cesarskie cięcie wykonywane w prywatnych ośrodkach nie jest konieczne.

Powodem, dla którego niektóre matki żądają cięcia cesarskiego, może być strach przed bólem podczas porodu, ponieważ przeszły one pierwsze cięcie cesarskie i dobrze sobie poradziły lub dlatego, że w jakiś sposób zamierzają kontrolować datę urodzenia dziecka.

W przypadku lekarzy, dla wygody, aby uporządkować harmonogramy i zabezpieczyć się przed ewentualnymi roszczeniami prawnymi. Nie wszystkie matki i lekarze to robią, ale tak się dzieje. Nie wyjaśniono jednak tak wysokiego odsetka cięć cesarskich w ośrodkach prywatnych.

W sferze publicznej odsetek ten wynosił 21,1%, prywatnie osiągnął 34,9% w 2005 r. (zgodnie z danymi ze sprawozdania o stanie zdrowia ludności Madrytu w 2007 r.). Z drugiej strony w niektórych prywatnych szpitalach odsetek ten wynosi około 40%.

We wszystkich przypadkach liczby te znacznie przekraczają 10–15% interwencji uznanych przez WHO (Światową Organizację Zdrowia) za rozsądny odsetek, przewidywalny logiczny margines dla urodzeń, w którym mogą wystąpić jakiekolwiek powikłania .

Nie chodzi o to, że więcej kobiet wybiera ryzykowne dostawy do zdrowia prywatnego niż do zdrowia publicznego. W rzeczywistości jest odwrotnie. Połowa cesarskich cięć odbywa się w trybie pilnym w trybie prywatnym niż publicznym, podczas gdy w pierwszym zaplanowano czterokrotnie więcej cięć cesarskich. Wynika z tego, że komplikacje powstają w momencie dostawy z innych powodów. To sprawiło, że cesarskie cięcie stało się bardzo dyskusyjną praktyką w ostatnich latach.

Konsekwencje sekcji C nie są niewielkie. Zarówno dla matki, jak i dziecka jest to ryzykowna interwencja, która może zaszkodzić zdrowiu obojga, szczególnie gdy jest wykonywana bez przyczyny. Aby wymienić tylko kilka, od zwiększonego ryzyka śmierci, chorób, problemów w oddychaniu dziecka, po krwotoki i powikłania w przyszłych ciążach matki.

Z drugiej strony, wczoraj rozmawialiśmy o badaniu wskazującym na ryzyko wystąpienia przekroju C przed 39. tygodniem ciąży. Chociaż od 37 tygodnia jest uważany za ciążę, różnica kilku dni może być niezbędna dla zdrowia dziecka.

Najwyraźniej władze służby zdrowia przyjęły do ​​wiadomości i wdrożyły Plan strategii normalnej opieki porodowej w celu ograniczenia interwencji przy porodzie. Ale ważne jest również, aby rodzice wiedzieli, że przekrój C jest szkodliwy, gdy poród może nastąpić naturalnie.