Naturalne rodzicielstwo, bezpłatne porady i ewolucja rodziców dorastających z przywiązaniem (II)

Wczoraj opublikowaliśmy wpis mówiący o naturalne starzenie się i z jak rodzice ewoluują w miarę upływu czasu.

Wyjaśniamy, że wielu ojców i matek zaczyna kształcić swoje dzieci w inny sposób, niż myśleli, zwykle zdając sobie sprawę, że potrzeby dzieci są inne niż to, co tłumaczy większość ludzi, że należy im zaoferować.

W tym momencie zaczynają odkrywać inną opcję edukacji i zaczynają formować od tego punktu początkowego, zdając sobie z tego sprawę możliwe jest wychowanie dziecka w sposób bardziej pełen szacunku niż tradycyjny i chcąc pokazać innym, czego się nauczyli.

Pierwsze gniewne pojawiają się na tych, którzy chcą doradzać

Pełne informacji, dobrych intencji i poczucia odmienności od reszty, za próbę ulepszenia świata, w którym żyją poprzez swoje dzieci, ojców i matki, które bronią naturalnego rodzicielstwa, przechodzą etap, mniej lub bardziej długi, w które są szczególnie podatne na krytykę innych.

Rodzice, teściowie, starsza siostra, sąsiadka piątego, pediatra, ten, który czeka w kolejce przy warzywniaku za nimi, ten, który siedzi przed autobusem, pielęgniarka, kasjerka super i ostatecznie duża liczba osób, które są przekonane, że wykształcenie, które otrzymały, jest jedynym sposobem, aby zapewnić, że dzieci nie staną się bezczelnymi nastolatkami zdolnymi do nagrywania walk na telefonie komórkowym, doradzają, w dowolny sposób i bez Za bardzo troszczą się o opinie swoich odbiorców, stosują bardziej dyscyplinarne metody niż rodzice, takie jak ustalanie harmonogramów lub dat rytmicznych rytmów niemowląt (jedzenie co 3 godziny, usuwanie pieluchy przed dwoma latami itp.) ), usuń sikorę, aby zjeść więcej „prawdziwego jedzenia” itp.

Wszystko to sprawia ci ojcowie i matki czują się zaatakowani, zranieni, przesłuchani i źli, widząc, że środowisko nie rozumie, dlaczego tak traktują swoje dzieci i dlaczego nie traktują ich tak, jak im sugerują.

Co więcej, gniew rośnie jeszcze bardziej, gdy zdają sobie sprawę, że muszą otrzymywać takie porady i lekcje z uśmiechem i prawie dziękować, gdy okazuje się, że inni traktują słowa jako bezpośredni atak na ich umiejętności jako matki lub ojca („Nazywasz mnie złą matką?”, „Przepraszam, ale nie jesteś lepszą matką dla ...” itd.).

Nie każdy chce się zmienić

Wkrótce, gdy wyjaśniają coraz większej liczbie osób, czym jest rodzicielstwo z przywiązaniem, rodzice zdają sobie z tego sprawę nie wszyscy ludzie chcą szukać innej prawdy, ponieważ nie wszystkie owce uciekłyby ze stada, gdyby miały taką możliwość, ponieważ czasami potrzeba zaakceptowania przez większość, by należeć do społeczeństwa, jest większa niż chęć poznania innych rzeczywistości.

Nadal pamiętam przyjaciela, który mówiąc o być może szukaniu szkoły Waldorf dla mojego syna, odpowiedział: „No nie. Chcę, żeby mój syn był normalny. ”

Uczysz się żyć i żyć z resztą

Pierwszą reakcją, by zobaczyć, że są tacy, którzy wolą nie znać innych opcji, jest nieporozumienie: Jak to możliwe, że nie chcą uczyć się wychowywać dzieci z większym szacunkiem i mniejszą przemocą? Z czasem jednak rozumieją, że nie wszyscy żyją dla swoich dzieci i dla nich oraz że jest to całkowicie zgodne z prawem i godne szacunku.

Są ludzie, którzy źle i wkrótce „nie chcą bardzo mocno rozgrzewać głowy” i wolą edukować się szybką ścieżką („Powiedziałem„ nie ”i„ kropka ”), zamiast spędzać czas i słowa na negocjacjach i osiągnięciu porozumienia, które pomaga rodzicom i dzieciom, aby wzrastali zarówno jako ludzie.

Z biegiem czasu ojcowie i matki, którzy bronią rodzicielstwa z przywiązaniem i którzy częściowo czuli się obywatelami innego świata, niemal wściekli na resztę za to, że nie skorzystali z okazji, jaką oferuje za każdym razem, gdy rodzi się dziecko, aby budować przyszłość lepiej zaczynają relatywizować pewne rzeczy i uczą się żyć z resztą.

Wchodzą więc w moment życia, w którym żyją, pozwalają żyć i szanują inne opcje rodzicielstwa, mimo że nie komunikują się z nimi (no cóż, nie wszyscy rodzice osiągają ten etap dojrzewania, ale byłoby to oczywiście pożądane).

Ale krytyka trwa

Jednak krytyka lub bezpłatne porady trwają, są nadal produkowane, a niektórzy rodzice decydują się na to, uśmiechają się, potwierdzają słuszność i zapominają 0,6 sekundy po otrzymaniu wiadomości. Inni rodzice wolą reagować spokojnie i naturalnie (niektórzy bardziej, inni mniej), wskazując powód swoich działań i styl rodzicielski.

Podsumowując

Wszyscy przyjmują krytykę i bezpłatne opinie. Jak zwykle się mówi, kiedy jesteś matką, cokolwiek zrobisz, zrobisz to źle.

Krytyka lub opinia denerwują wszystkich rodziców, z wyjątkiem tych, którzy o to proszą lub oczekują z wdzięcznością, że chcą być lepszymi rodzicami.

Ci, którzy mają dość szacunkową filozofię rodzicielską, podobną do tzw naturalne starzenie się lub hodowla załącznikówPrzechodzą przez określone etapy, a na niektórych z nich czują się bardziej podatni.

Dlatego łatwo jest zobaczyć, jak ojcowie i matki komentują ze złością, jak źle się czują, gdy ta lub inna osoba powiedziała mu, że robi coś mniej lub bardziej złego synowi i że powinien zrobić coś, aby to rozwiązać.

Zamiarem dwóch wpisów poświęconych temu tematowi jest pokazanie mniej więcej standardowej ewolucji tych rodziców, aby zrozumieć ich zachowanie, uczucia i powód niektórych ich czynów.

W końcu prędzej czy później, jak już powiedziałem, wszyscy (przynajmniej najbardziej wykształceni) kończą Zobacz, usłysz i zamknij się, chyba że zostaniesz o to poproszony lub zapytany.

Zdjęcia | Flickr - oksidor, molly_darling, Robert Whitehead
W Babies i więcej | Naturalne rodzicielstwo, bezpłatne porady i ewolucja rodziców, którzy dorastają z przywiązaniem (I), Rodzicielstwo z przywiązaniem (Rodzicielstwo z przywiązaniem), O nerwicy i rodzicielstwie z przywiązaniem, Chemia bezpiecznego przywiązania, Teoria przywiązania Johna Bowlby