„Tak, chcemy”, katastrofalny obraz dwujęzycznych kapust w Madrycie

Kampania Ministerstwa Edukacji Wspólnoty Madrytu na rzecz kapusty dwujęzyczne zrobił fałszywy krok, prowadząc katastrofalną kampanię „Tak, chcemy”.

Realizacja złego połączenia dwujęzyczność w szkołach Ma on na celu zaoferowanie uczniom lepszych możliwości nauki języka angielskiego, prowadząc do edukacji publicznej jako opcji dostępnej tylko w szkołach prywatnych ze względu na wysokie koszty.

Jednak gdy rzeczy są zrobione, trzeba je dobrze wykonać, a tego się nie robi, ten katastrofalny slogan jest dobrym przykładem, który już pokazuje wyraźną niepoprawność gramatyczną w tym języku. Staje się tak, jakby po hiszpańsku mówiliśmy „Tak, uczę się”. Czy to Anglicy będą uczyć dzieci?

Po pierwsze, na reklamę wydano 2 miliony euro. Szkoły potrzebują zasobów, a nie reklamy, a tym bardziej, jeśli daje to jasny obraz tego, jak bardzo zachodzi dwujęzyczność, w modelu, w którym uczy cię nauczyciel z średnim poziomem gimnastycznego angielskiego lub wiedzy. pośrodku. Ale jeśli przykładem będzie to, że dzieci uczą się nieścisłości takich jak ta, która nadaje tytuł kampanii, chodźmy.

Wiem, że kampania reklamowa nie jest równoważna z poziomem wykształcenia w tych szkołach, ale po pierwsze uważam to za niepotrzebne, po drugie drwinę dla wszystkich uczniów i nauczycieli, a po trzecie, pomyłkę, która - mam nadzieję - spowoduje usunięcie z niej kpiny kampanię i nie wydawaj więcej pieniędzy na bzdury, gdy jest wiele do zrobienia w celu poprawy edukacji.

Wycofanie i przeprosiny za ten źle napisany tytuł uważam za słuszny. Nie mogłem wydawać pieniędzy na robienie niepotrzebnych i źle zrobionych rzeczy. Z tym „Tak, chcemy” nie ufają modelowi dwujęzyczna szkoła publiczna ponieważ podany obraz jest niefortunny. Te kampanie nie są tym, czego nasze dzieci potrzebują do nauki dobrego angielskiego.

Wideo: Milton Friedman - Wolny Wybór - Wszyscy Są Równi PL napisy (Kwiecień 2024).