40% dzieci zabitych w wypadkach drogowych nie korzysta z żadnego urządzenia przytrzymującego dla dzieci

Chociaż rośnie świadomość na temat bezpieczeństwa dzieci, wciąż istnieje wiele zgonów, których można by uniknąć. Według danych z „Panoramy bezpieczeństwa dzieci w samochodzie (1990-2009)” przeprowadzonej przez Instytut Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego Fundacji Mapfre i Forda Hiszpanii, 40% dzieci zabitych w wypadkach drogowych w ubiegłym roku nie korzystało z żadnego urządzenia przytrzymującego dla dzieci.

Brak zapięcia pasa bezpieczeństwa, źle zainstalowany system bezpieczeństwa lub nieużywanie go to najczęstsze błędy o tragicznych konsekwencjach u dzieci poniżej 14 lat.

Mówimy nie tylko o zgonach, ale także łatwo unikalnych obrażeniach. Od 50 do 80 procent śmiertelnych i poważnych obrażeń u dzieci spowodowanych wypadkami drogowymi można by uniknąć, gdyby zastosowano odpowiednie urządzenia przytrzymujące dla dzieci.

Wymówki, które najczęściej wykorzystują rodzice, to to, że podróż jest bardzo krótka lub że są leniwi, ale jeśli chodzi o życie dzieci, nie ma wymówki, że nikt nie jest zwolniony, każdy może tego dotknąć. Urządzenia przytrzymujące dla dzieci ratują życie.

W 2009 r. 60 dzieci zmarło w wypadkach drogowych, z czego 40 zmarło w wypadkach drogowych (34 w pojazdach, 2 na rowerze, 1 na motorowerze i 3 pieszych) i 20 w mieście. 19 z nich to piesi, których duża liczba zmusza do wzmocnienia kampanii na rzecz bezpieczeństwa na drogach w tym zakresie.

Wypadki drogowe są nadal główną przyczyną gwałtownej śmierci dzieci poniżej 14 roku życia, co jest smutną rzeczywistością, tym bardziej, jeśli weźmiemy to pod uwagę Prawie połowie przypadków można by zapobiec dzięki właściwemu zastosowaniu systemów retencyjnych.