Policja ponownie ostrzega o „Momo” i prosi rodziców o kontrolę filmów, które oglądają ich dzieci

Niecały miesiąc temu powiedzieliśmy wam publiczną skargę złożoną przez matkę, po odkryciu klipu umieszczonego w dziecięcym filmie YouTube Kids, z instrukcjami dla dzieci, w jaki sposób osiągnąć sukces.

Cóż, teraz jest policja krajowa, która zaalarmowała rodziców o znaczeniu nadzorowania filmów, które oglądają nasze dzieci, ponieważ wydaje się, że złowrogi obraz Momo (o którym rozmawialiśmy również dawno temu) powrócił. Z tej okazji Momo nie gra w wirusowej WhatsApp, ale zakrada się w środku filmów dla dzieci, straszenie dzieci i zachęcanie ich do samookaleczenia.

NIE, MOMO NIE ISTNIEJE, to stary wirus, który pojawia się teraz z kilkoma szkodliwymi modyfikacjami.

Cyber-agenci policji krajowej analizują w tym sensie różne filmy wideo, niektóre z nich o charakterze dziecięcym, do których dodano rzekomą wiadomość Momo, która może stać się niebezpieczna, szczególnie dla najmłodszych.

Za to Obowiązkiem każdego jest, aby te obrazy nie stały się wirusowe: Ważne jest, aby rodzice NADZORUJĄ FILMY, do których mają dostęp ich dzieci, zwłaszcza te młodsze, aby uniknąć narażenia ich na toksyczne treści.

Ważne jest również, aby NIE UDOSTĘPNIAĆ żadnych filmów ani zdjęć, w których wspomniano o tym wirusie, abyśmy sami nie pomagali nam dalej go rozpowszechniać.

Zamiast dzielić się nim z kimkolwiek, co powinniśmy zrobić, jeśli znajdziemy takie wideo lub zdjęcie, to ZGŁOSIĆ TO DO WŁASNEJ PLATFORMY LUB SIECI SPOŁECZNEJ, w której jest ono hostowane, aby zostało wyeliminowane

Po opublikowaniu tego komunikatu w swoich sieciach policja narodowa poinformowała o odrodzeniu Momo, wirusu WhatsApp, o którym już wcześniej powiadomiliśmy, ale teraz powraca z niebezpiecznymi modyfikacjami. W Babies i innych „Momo” łańcuch WhatsApp, który powoduje terror wśród dzieci i młodzieży

Najwyraźniej złowroga postać zakradła się do różnych filmów na YouTube (niektóre z nich mają charakter dziecinny), straszy dzieci i rzuca niebezpieczne wiadomości, które podżegają do samookaleczenia lub szkodzą stronom trzecim.

Kilka dni temu użytkownik na Twitterze udostępnił chwytliwe wideo Baby Shark z przerażającym obrazem Momo jako część klipu wstawionego w środku piosenki. Na wideo Momo prosi dzieci o poszukiwanie noża i skaleczenie rąk, a jeśli nie, to przyjdzie po nich.

Również w wątku na stronie policji krajowej na Facebooku kilku użytkowników skomentowało podobne przypadki, w których Momo zakrada się w środku filmów dla dzieci, takich jak pokazy Fornite lub filmy Świnki Peppy.

To nie pierwszy raz, kiedy policja narodowa ostrzega o Momo. I to dlatego, że ten wirus, podobnie jak wiele innych, które niestety stały się modne w ostatnich miesiącach, może zagrozić integralności fizycznej dzieci i młodzieży.

Ale kim tak naprawdę jest Momo?

Jak ostrzega policja narodowa, Momo nie istnieje. To jest japońska rzeźba która po raz pierwszy została wystawiona w alternatywnej galerii sztuki Vanilla Gallery w 2016 r. Jednak bez jej autora, jego zdjęcie zostało zaczerpnięte z kontekstu wystawy i zaczął być wykorzystywany jako część wirusowego wyzwania.

Bezsporne jest, że rzeźba jest przerażająca, złowroga, a nawet przerażająca, zwłaszcza jeśli ten, kto ją widzi, to małe dziecko. Ale najgorsze w tym wszystkim jest to, że są ludzie zdolni do zdjęcia z kontekstu, aby w ten sposób wystraszyć najmłodszych, manipulując filmami z treściami dla dzieci.

Środki podejmowane przez YouTube

To nie pierwszy raz, gdy YouTube ma do czynienia ze skargami rodziców wyświetlać w swoich filmach wprowadzające w błąd treści dla dzieci. I choć od pewnego czasu sieć społecznościowa wzmacnia swoje zasady bezpieczeństwa w celu usuwania nieodpowiednich treści, jasne jest, że wciąż pozostaje wiele do zrobienia.

Na Magnet Reklamodawcy opuszczają YouTube. Powód? Sieć treści pedofilskich na platformie

Ostatnio YouTube zrobił nowy krok, ogłaszając zakaz niebezpiecznych wyzwań z udziałem dzieci. I w związku z tym wyraził swoje zero tolerancji dla dowolnego filmu, który zawiera postać Momo, niezależnie od przeprowadzonego leczenia.

Tak więc kanały telewizyjne, takie jak CBS, ABC, CNN lub Fox, zobaczyły, w jaki sposób ich demonetyczne filmy informacyjne dotyczące Momo zostały zdemonetyzowane i zawierają legendę na początku ostrzegającą użytkownika o niepokojących treściach. Jak możemy przeczytać w The Verge, nie jest to konkretna polityka wprowadzona teraz przez YouTube przy okazji odrodzenia Momo, ale wytyczne dotyczące treści przyjaznych reklamodawcom.

Co zrobić, jeśli znajdziemy film o tych cechach?

Mimo że YouTube jest odpowiedzialny za usuwanie wszelkiego rodzaju nieodpowiednich treści, Policja prosi rodziców o monitorowanie filmów, które oglądają ich dzieci, aby zapobiec wpadnięciu w tak nieprzyjemne i niebezpieczne narażenia.

Ale jeśli nadal mamy pecha, aby znaleźć wideo o tych cechach, policja zaleca dwie rzeczy:

  • Przede wszystkim zgłoś się do samej sieci społecznościowej, w której znajduje się wideo do usunięcia jak najszybciej. Jeśli znaleźliśmy go na YouTube, możemy uzyskać dostęp do informacji o tym, jak postępować na jego stronie z zasadami i bezpieczeństwem.

  • I po drugie nie udostępniaj ani nie rozpowszechniaj go nikomu, aby nie przyczyniać się do jego rozprzestrzeniania.

Oprócz tych środków YouTube zaleca także przestrzeganie szeregu wskazówek dla starszych dzieci, aby bezpiecznie nawigować, nie zapominając o tym ostateczna odpowiedzialność spoczywa zawsze na rodzicach.

W Babies i nie tylko 15 rzeczy, które powinieneś wiedzieć o sieciach społecznościowych, zanim pozwolisz im z nich korzystać

Zdjęcia | iStock