Ojcowie rozmawiają ze swoimi dziećmi trzy razy mniej niż matki: dlaczego ten trend należy zmienić

Czy kiedykolwiek myślałeś, że może być członek pary, który mówi więcej do dziecka? Potrójny, że rodzice są tym, co matki mówią do swoich dzieci, zgodnie z badaniem. Ale czy powinniśmy się uspokoić, nic się nie dzieje? Lub przeciwnie, czy należy zmienić ten trend?

Badanie przypomina nam, że im mniej mówi się dzieci, tym dłużej zajmie to rozwinięcie ich zdolności językowych, więc w rzeczywistości wygodniej jest rozmawiać z najmłodszymi, im szybciej, tym lepiej. Bądź tatą lub mamą i bądź chłopcem lub dziewczynką.

Badanie, przygotowane przez naukowców ze szpitala Rhode Island Hospital i opublikowane w czasopiśmie „Pediatrics”, zatytułowane jest „Różnice płci w komunikacji dorosłych i niemowląt w pierwszych miesiącach życia” i analizowano interakcję z rodzicami około 33 dzieci urodzonych do termin.

Aby dojść do powyższych wniosków, magnetofon został umieszczony w czasie, gdy ojciec i matka byli z dzieckiem, w trzech różnych fazach (łącznie trzy tysiące godzin nagrań): w szpitalu, z noworodkiem, a później w domu, kiedy mieli około miesiąca, a kiedy mieli siedem miesięcy.

Odkryto to Matki rozmawiają z dziećmi trzy razy więcej niż ich rodzice, a także, że istnieje więcej komunikacji w obie strony, więcej „informacji zwrotnych” między mamą a dzieckiem niż między tatą a dzieckiem. Ponadto matka rozmawia bardziej ze swoją córeczką niż z chłopcami.

W szczególności matki odpowiadały między 88% a 94% czasu na wokalizacje dziecka, podczas gdy ojcowie odpowiadali tylko między 27% a 33% czasu.

Większa interakcja kobiet i między nimi

Jaki jest powód tej większej interakcji między kobietami? Można to zapisać w naszych genach, ponieważ kobiety mają większe zdolności komunikacyjne i społeczne: wiele badań psychologicznych i neuronaukowych potwierdza, że ​​kobiety mają większą płynność werbalną i szybciej wykonują zadania z językiem.

Ogólnie rzecz biorąc, dzieci uczą się wcześniej interakcji społecznych, więc normalne jest, aby być bardziej stymulowanym (jeśli dziecko „odpowiada”, komunikacja jest bardziej atrakcyjna), gdy otrzymuje odpowiedź (co z kolei przyspiesza rozwój języka). To znaczy, wchodzilibyśmy w błędne koło: ponieważ chłopiec reaguje mniej na bodźce, nie pobudzamy go tak bardzo, a w końcu może zacząć komunikować się później.

Ale… musisz spróbować odwrócić ten trend, ponieważ im więcej słów usłyszą dzieci, tym szybciej zaczną mówić i tym szersze będzie ich słownictwo. Telewizja się nie liczy, bo liczy się interakcja z innymi ludźmi.

Musimy również pamiętać, że dziecko nie zaczyna komunikować się tylko słowami, ale na wiele innych sposobów, a także, że już mówi w myślach przed wypowiedzeniem pierwszych słów. Dlatego musimy odpowiedzieć na te pierwsze komunikaty (ich odgłosy, bełkot, ich pierwsze „gry” ...).

W rzeczywistości dochodzenie wykazało, że rodzice częściej zadawali dzieciom pytania typu „gdzie?” i „co?”, coś, co pomaga poszerzyć zasób słownictwa i myślenia.

W skrócie Nie ma znaczenia, kto bardziej rozmawia z dzieckiem, czy tata czy mama. Naprawdę ważne jest to, że oboje dużo rozmawiają z dzieckiem, śpiewają mu, opowiadają mu historie, rymowanki, bawią się nimi ... Ponieważ gdy liczba słów, które usłyszy chłopak lub dziewczyna, będzie lepsza znajomość języka.

Wideo: Jak wygląda życie ŚWIADKÓW JEHOWY? 7 metrów pod ziemią (Może 2024).