„PULEVA Mamá”: nowe i niebezpieczne napary dla matek karmiących

PULEVA Jest to jeden z najbardziej znanych producentów mleka dla niemowląt, mleka dla dzieci, dorosłych i produktów mlecznych w naszym kraju. Od lat pracują z mlekiem krowim, aby zaoferować nam to w różnych produktach dla różnych grup wiekowych, a ponadto badają coś na pewno, czego wielu nie wie i może cię to zaskoczyć: mleko matki.

To (teraz mówię szerzej) prawdopodobnie hiszpańska firma, a może nawet na całym świecie, ma więcej informacji o mleku matki, a zatem ci, którzy je znają, byli pewni, że to zajmie lub wcześniej wykorzystaliby tę wiedzę, nie tylko do wytwarzania sztucznego mleka, ale także do tworzenia produktów, które w jakiś sposób pomagały matkom karmiącym z problemami.

Przybyły pierwsze produkty, a wynik nie może być bardziej gorzki i nie mam na myśli smaku, ale że stworzyli napary zwane „PULEVA Mama”, z podtytułem „Infusion for Breastfeeding”, którego misją jest pomoc matkom karmiącym piersią w zwiększeniu produkcji mleka matki i poprawie trawienia dziecka. Problem? To nie ma dowodów na to, że zawarte w nim składniki działają cokolwiek i najgorsze, że mogą nawet być niebezpieczne dla dziecka.

Czy uczysz się karmienia piersią?

6 lat temu moja żona Miriam doznała dziwnej infekcji piersi. To było zapalenie sutka, ale nie miał typowych objawów obrzęku, z opuchniętą klatką piersiową, twardą i zaczerwienioną, ale rodzajem złuszczania sutka, który powodował straszny ból przy każdym strzale. Komentując z położną Inmą Marcos, powiedziała nam o możliwości pobierania próbek mleka i analizowania go, aby dowiedzieć się, jakie bakterie wytwarzają jej własne.

Analizować mleko? Ale to nie jest normalne! W tym czasie analiza mleka nie była zbyt powszechna, ponieważ matkom z zapaleniem sutka zwykle przepisywano antybiotyk, i to jest to, kiedy logiczne jest sprawdzenie, które bakterie prowadzą wojnę i przepisanie odpowiedniego antybiotyku dla tej bakterii.

Najciekawsze jest to, że mleko, które zebraliśmy, zostało wysłane przez zimnego posłańca do Madrytu na Uniwersytet Complutense, gdzie grupa naukowców pracowała, aby Poznaj mleko matki, jego skład, bakterie, co dzieje się w przypadku infekcji, jak je leczyćitp. itd.

Dzięki tym badaniom i kilka później wiemy, że mleko matki jest pełne bakterii, które współistnieją ze sobą w równowadze, że stężenia te różnią się znacznie między kobietami i że gdy nie ma odpowiedniej ekstrakcji, gdy dziecko nie karmi prawidłowo, gdy coś nie idzie tak jak powinno być, niektóre bakterie decydują się bardziej irytować niż liczyć i zaczynają się namnażać, co prowadzi do nierównowagi i późniejszej infekcji. Dzięki tym wszystkim dochodzeniom wiemy o tym wiele z mastitis można wyleczyć za pomocą substancji probiotycznych z mleka matki (coś jak dawanie kobiecego mleka z piersi, aby wyleczyło jej mleko), a czasem z innymi rodzajami probiotyków (zobacz, czy pewnego dnia też o tym mówię). Krótko mówiąc, ten zespół naukowców od lat dokonuje niesamowitych postępów w mleku matki i najciekawsze jest to za, wkładając pieniądze, jest PULEVA (Wszystko trzeba powiedzieć, gdyby ich nie było, na pewno nie dokonano by tak wielu postępów, ponieważ badania kosztują dużo pieniędzy i nie zawsze ktoś jest zdeterminowany, aby je włożyć).

Czego oczekiwaliśmy od tych, którzy to wiedzą? Cóż, pewnego dnia PULEVA zaprezentuje produkt na bazie samodzielnie izolowanych probiotyków, w oparciu o ich badania, zdolny do leczenia zapalenia sutka u kobiet, unikając na przykład stosowania antybiotyków.

Jednak wzięli napary „PULEVA Mamá”

Cóż, zamiast przedstawiać to, co wielu myślało (co może być mniej lub bardziej przydatne, co już byłoby widoczne, ale przynajmniej nie szkodliwe), idź i weź napary z kopru włoskiego, zielonego anyżu, kminku i Tili wśród jego głównych składników (reszta ma nadać smak i aromat).

Reklamują to jako napary z naturalnymi składnikami, o których wiemy, że brzmią jak „bardzo zdrowe” i „nie da się wyrządzić ci krzywdy”, ale w tym momencie filmu wszyscy wiemy, że Nie wszystko, co naturalne, jest nieszkodliwe.

Jakie jest niebezpieczeństwo

Już w 2004 r. (Ponad 10 lat temu) w Przewodniku dla profesjonalistów karmiących piersią opublikowanym przez AEP (Hiszpańskie Stowarzyszenie Pediatrii) omówiono napary wyjaśniające, że nie było naukowych dowodów, że w ogóle pomogły w produkcji mleka i ostrzegł, że ponieważ maksymalna dawka nie została opisana, ryzyko dla dziecka było oczywiste. To nie to samo, aby wziąć napar przygotowany z pewnym procentem kopru włoskiego niż wziąć dwa. Ten napar z kopru włoskiego nie jest tym samym, co inny napar innej marki. Nie jest tak samo kupić napar z kopru włoskiego, który mówi, że jest przeznaczony dla matek, niż kupić koper włoski i zrobić napar w domu.

Co więcej, istnieje powszechne przekonanie, że napary mogą w jakiś sposób pomóc w karmieniu piersią i tak nie jest. W rzeczywistości to jest to nie ma żywności, która zwiększa produkcję karmienia piersią, a jeśli tak, to jego wpływ nie został jeszcze opisany, ponieważ każdy, kto uważa, że ​​coś robi, nie był w stanie udowodnić, że rzeczywiście to robi.

Niebezpieczeństwo polega na tym, że matki uwierzą, że to, co wypiją, pomoże im wyprodukować więcej mleka, jeśli nie jest to prawdą. Jeśli nie będzie prawdziwego problemu z karmieniem piersią, efekt w tym względzie będzie zerowy: nie pomoże matce wyprodukować więcej mleka, ale ponieważ nie ma problemu, nic się nie zmieni. Ale jeśli istnieje problem, jeśli matka faktycznie ma problemy z produkcją mleka, prawdopodobnie z powodu złego uścisku dziecka, wybór tego rozwiązania w ogóle nie pomoże. A najgorsze nie jest to, że to ona je wybiera, ale to, że niektórzy mało zaktualizowani profesjonaliści wybierają to rozwiązanie „to prawda, nie przybiera ona na wadze, dobrze wygląda, bierze te napary, które zwiększają produkcję, a więc dziecko pije więcej mleka „. Prawdziwy problem, ponieważ nie nastąpi poprawa, dopóki ta pozycja nie zostanie sprawdzona (lub problem, który powoduje, że dziecko nie przybiera wystarczającej masy) i ryzyko dla dziecka będzie bardziej niż oczywiste.

Więcej ryzyk?

Ale to nie wszystko, przyjaciele. Jeśli przejdziemy na wspaniałą stronę E-laktacji, gdzie przez lata możemy konsultować się z tysiącami leków i substancji, aby dowiedzieć się, czy są one zgodne z karmieniem piersią, zauważamy, że koper ma „Poziom ryzyka 2” dla niemowlęcia:

Jak widać, między innymi jest to neurotoksyczny i konwulsyjny, ale wydaje się, że wcale nie pomaga matkom ani dzieciom.

Jeśli szukamy zielonego anyżu, widzimy, że jest to „Poziom ryzyka 1”, niezbyt niebezpieczny przy niskich dawkach, ale to Może zmniejszać produkcję mleka matki i może być niebezpieczny, jeśli jest spożywany w dużych dawkach:

Pozostałe składniki są bezpieczne, ale są to te, które są w mniejszej ilości (40% to koper włoski). Te napary są więc nie tylko niebezpieczne, jeśli są przyjmowane do picia, ale także, jeśli są brane w oczekiwaniu na pozytywne skutki dla produkcji, które nigdy nie nadejdą.

Jakie jest moje rozczarowanie?

Możesz to sobie wyobrazić. Moim rozczarowaniem jest świadomość, że PULEVA spędził lata inwestując w badania mleka matki, że dzięki badaczom, którzy wykonali godną pochwały pracę (i że opublikowali kilka badań wyjaśniających ich postępy i możliwe leczenie zakażeń), i widzę, że na końcu to, co wprowadzają na rynek, jest niczym więcej niż farsą, która ma jedynie na celu rozszerzenie działalności, aby zarabiać pieniądze, docierając do niszowego rynku, który jest wciąż mało wykorzystywany, na rynku matek karmiących, dzięki produktowi, który obiecuje zrobić to, czego potrzebują matki w spokojniejszy sposób: spokój, cierpliwość, zaufanie, czas z dzieckiem wydajne odsysanie a jeśli pojawią się problemy, ktoś im towarzyszy, pomaga i prowadzi, aby karmienie piersią mogło zakończyć się sukcesem.

Nie, PULEVA, nie tak. Miałem wielką nadzieję, że wszystko skończy się inaczej. Jeśli nawet dostanę kopię z dużą ilością badań i badań na temat mleka matki, morza zainteresowania, z twoją marką na okładce i tylnej okładce. Spodziewałem się znacznie więcej, ale nie, w końcu pokazujesz, że jedyne, co się liczy, to pieniądze i że są one nawet ponad zdrowie matek i dzieci.