Zakłócenie karmienia piersią warunkuje początek raka piersi

Oprócz niezliczonych korzyści, jakie ma dla dziecka, karmienie piersią jest również korzystne dla matki. W kilku badaniach znaleziono rozstrzygające wyniki w zakresie jego siły ochronnej przeciwko rakowi piersi, wskazując również, że w przypadku nawrotu ryzyko śmierci kobiety jest o 28% mniejsze.

Dlaczego rezygnacja z karmienia piersią wiąże się ze zwiększonym ryzykiem raka piersi? Ponieważ przy wydzielaniu mleka gruczoł sutkowy kończy cykl, który ma podczas ciąży, dlatego przerwanie go „na szczycie” warunkuje pojawienie się zmian, które mogą inicjować mutacje onkogenne.

„Karmienie piersią dziecka zamyka funkcjonalny cykl fizjologiczny gruczołu piersiowego i chroni kobiety przed rakiem piersi” - powiedział Antonio Llombart, prezes Fundacji Walenckiego Instytutu Onkologii (IVO) i wiceprezes Hiszpańskiego Stowarzyszenia przeciwko rak (Aecc).

Onkolog wyjaśnia, że ​​wytwarzanie mleka jest fizjologiczną funkcją gruczołu sutkowego. „Zakłócenie go w chwili, gdy działa w najwyższym stopniu ekspresji, warunkuje pojawienie się zmian w życiu komórek gruczołu z wczesną śmiercią (apoptozą), która może inicjować zjawiska mutacji onkogennych”.

Zgodnie z zaleceniami WHO okres wyłączne karmienie piersią trwa 6 miesięcy a następnie uzupełnione stałym pokarmem przez co najmniej dwa lata życia dziecka.

Karmienie piersią jest jednym z zaleceń dotyczących unikania raka piersi zawartych w Europejskim Kodeksie Walki z Rakiem w Hiszpanii, który zawiera dwanaście sposobów przyjęcia zdrowego stylu życia i promowania profilaktyki raka, takich jak unikanie tytoniu, alkohol i nadmierna ekspozycja na słońce oraz szczepienia przeciwko wirusowi brodawczaka ludzkiego.

Każdego roku w Hiszpanii rejestruje się około 250 000 nowych przypadków raka, a nieco ponad 100 000 osób umiera na tę chorobę, z czego ponad dwieście klas ma różne prognozy.