Pamiętnik mojej ciąży: początek ostatniego trymestru

Wydaje się niewiarygodne, że minęło sześć miesięcy i szczyt ciąży. Przechodząc przez 29 tydzień i wchodząc w ostatni odcinek, od tej chwili zaczyna się odliczanie. Zostało tylko 11 tygodni, by wreszcie zobaczyć jej twarz.

Zaczynam zdawać sobie sprawę, że wkrótce będziemy mieć dziecko w domu. Kupiłem już jej pierwsze ubrania i zaczynam przygotowywać „jej miejsce” w rodzinie i domu.

Zespół gniazda zaatakował mnie mocno w ostatnich dniach. Mam dość zmęczenia, ponieważ opróżniam i zamawiam szafki w całym domu. Gdzie patrzę, daje mi porządek i porządek.

Mówię mężowi, że to normalne, ale on tak nie myśli, kiedy nie znajduje swoich rzeczy tam, gdzie je trzymał. Fizycznie czuję się fenomenalnie, zyskałem zaledwie 6 kilogramów, więc nadal czuję się dość zwinny, z wyjątkiem bólu w dolnej części pleców, który czasami mnie mocno zaciska.

Staram się pływać codziennie i chodzić, choć są dni, które szczerze mnie leniją, a upał nie przyczynia się do zbytniego chodzenia.

Jeśli chodzi o moją najstarszą córkę (biedak, nazywam ją „starszą”, a ona nie ma nawet dwóch lat), mam mieszankę uczuć. Jest dzieckiem, a jednocześnie jest tak duże, że urosło tak bardzo ...

Patrzę na nią i myślę, że nie będzie już moją małą księżniczką, moim dzieckiem i nie mogę przestać czuć się winnym z powodu detronizacji.

To będzie normalne. Przyjaciel, który właśnie miał drugi, również to odczuwa. Będzie to kwestia podziału dawki miłości między dwoje i sprawienia, by przybycie twojej młodszej siostry było jak najbardziej naturalne.

Wideo: Pierwsze USG w ciąży (Może 2024).