Pamiętnik mojej ciąży: ostatnie trzy dni ciąży

Pozostały mi tylko trzy dni od drugiej ciąży. Tylko trzy dni i trzy noce mieszkając z moim dzieckiem w tym samym ciele, chyba że wcześniej zdecyduje się go eksmitować.

Biorąc pod uwagę dziewięć miesięcy, pojawia się wiele uczuć, które spróbuję przekazać.

Z jednej strony patrzę wstecz i myślę, że to był wczoraj, kiedy wziąłem test ciążowy. Z drugiej strony myślę o dyskomforcie, badaniu ultrasonograficznym, jelitach rosnących powoli i wydaje się to wiecznością.

W każdym razie nie mogę w to uwierzyć za trzy dni będę ją miał w ramionach.

Bardzo chciałbym ją poznać i poznać, ale jednocześnie chciałbym mieć ją przez całe życie we mnie, tylko dla mnie. Może to zabrzmieć nieco samolubnie, ale taka jest prawda. Myślę, że to ostatnie trzy dni trzyosobowej rodziny, że niedługo będziemy mieć cztery lata, że ​​mojej dwuletniej córce pozostały tylko trzy dni jako jedyne dziecko.

Jem niepokój, by zobaczyć twarz dziecka, twarz dziewczynki, gdy widzi swoją młodszą siostrę, zobaczyć mnie z dwiema księżniczkami w ramionach i twarz ojca rodziny ze swoim małym haremem.

Zastanawiają się, dlaczego trzy dni. Nie chodzi o to, że zgaduję, ani o to, że moja intuicja jest tak potężna, ale że będą to zaplanowane porody, tak jak moje poprzednie porody.

Niektórzy powiedzą, że zaplanowane dostawy są „syntetyczne”, co stanowi jedynie wygodę dla lekarzy, bla, bla, bla ...

Być może masz jakiś powód, ale prawda, że ​​dla mnie była idealna, bezbolesna dostawa, w pełni mi się podobała i cieszę się, że mogę powtórzyć to wyjątkowe doświadczenie.

Za najwyżej trzy dni.

Wideo: 2 miesiąc ciąży - dziennik - Ciąża tydzień po tygodniu (Może 2024).