Kraj opublikował niedawno artykuł (nieco mylący przy okazji) z danymi na temat Badanie płodności 2006 Centrum Badań Socjologicznych koordynowanego przez Margaritę Delgado. Od niego wyodrębniłem następujące informacje:
- Hiszpanie mają Średnio 1,05 dzieci
- Wiek macierzyństwa został opóźniony o dwa lata w ciągu pięciu lat
- Na wyższym poziomie edukacyjnym mniej dzieci ma i później. Studenci uniwersytetu mają dzieci w wieku średnio 33,5 lat i kobiety ze średnią nauką w wieku 28 lat.
- W wieku 30 lat tylko połowa kobiet ma pierwsze dziecko, a 70% mieszka już poza domem, a 90% ma pierwszą pracę
- 19% kobiet w wieku rozrodczym twierdzi, że nie chce być matką
- A 60% kobiet uważa macierzyństwo za przeszkodę w ich karierze zawodowej
- 16% matek, które mają teraz od 20 do 49 lat, zdecydowanie porzuciło pracę z powodu macierzyństwa
Powody wymienione w badaniu dla nie mają dzieci: wysokie koszty wychowania (szczególnie gdy dzieci dorastają), dodatkowy wkład źle dzielonej pracy, trudność ciąży i porodu, obawy, które nigdy nie znikają, niepewność osobista, brak zaufania do przyszłości i Wiek osób powyżej 35 roku życia.
Nasi politycy od kilku lat narzekają na wskaźnik urodzeń w Hiszpanii (najniższy w Europie), ale jakie podjęli środki? Wygląda na to, że żaden naprawdę nie jest skuteczny, ponieważ istnieje niepowstrzymany trend opóźnień macierzyńskich i najmniejsza liczba dzieci.
Dopóki sytuacja w pracy nie ulegnie poprawie (harmonogramy, polityka pojednawcza), mobbing i zwolnienia w czasie ciąży zostaną wyeliminowane, pomoc i udogodnienia zostaną rozszerzone na rodziny i zaoferowane zostaną prawdziwe rozwiązania w celu wychowania naszych dzieci i pracy w tym samym czasie (lub później) i nie musząc wybierać między dziećmi a pracą, Hiszpania jest beznadziejnie skazana na kraj starców.
Z drugiej strony zasmucają mnie również niektóre powody, dla których nie mam dzieci z powodu samolubstwa i niedojrzałości. Myślę, że poważna refleksja na ten temat doprowadziłaby nas do zrozumienia, że nasza sytuacja nie jest tak niepokojąca, jak sytuacja matek w oddali i że jeśli naprawdę chcemy mieć dzieci i wychowywać je, możemy znaleźć wiele ścieżek.
Szkoda, że nie było tak łatwo jak Szwedzi, ale tymczasem: firma proponuje, a osoba ma.