Przedszkole w Paryżu przekaże dzieciom chipsy, aby je kontrolować

Jeden przedszkole w Paryżu postanowiło umieścić chip w ubraniach dla dzieci, aby kontrolować, gdzie są przez cały czas i jako środek bezpieczeństwa na wypadek, gdyby ktokolwiek opuścił pomieszczenie, ponieważ w takim przypadku aktywowany jest alert.

Wiadomości wywołały pewne poruszenie, ponieważ jest to nowatorski system, który nie przestaje budzić kontrowersji.

Z jednej strony Rada Miasta zdyskwalifikowała ten środek za narzucenie dzieciom polityki absolutnej kontroli. Niektórzy rodzice, przeciwnie, sprzeciwiają się dzieciom noszącym chipy, obawiając się, że bezpośrednią konsekwencją kontrolowania ich za pomocą elementów elektronicznych jest zaprzestanie robienia tego z zasobami ludzkimi.

Innymi słowy, podejrzewa się, że żłobek zamierza zaoszczędzić pieniądze na personelu, ponieważ ludzkie oko kontrolujące ruchy dzieci nie musi tak bardzo wiedzieć, dokąd zmierzają.

Wyjaśniają to jednak osoby odpowiedzialne za pokój dziecinny jest to układ częstotliwości radiowej, który działa jak GPS, że jego użycie ma stanowić kolejny element bezpieczeństwa i że zamiarem nie jest zastępowanie personelu urządzeniem elektronicznym, ponieważ ma on specjalistę na każde ośmioro dzieci.

Nie wiem, co myślisz o tych wynalazkach. Osobiście nie dają mi zbyt wiele łaski, po pierwsze z powodu nadmiernej kontroli, którą przypuszczają, a po drugie, ponieważ biorąc pod uwagę, że jest to pokój dziecinny, w którym drzwi są zamknięte i gdzie dzieci mają trudności z „ucieczką”, położyć Chip, który dałby mi dzieci, byłby dla mnie nawet nieufny: nie musieli pilnować ich, jeśli potrzebują chipów, żeby włączył się alarm na wypadek, gdyby dziecko odeszło.

Wideo: Co robi córka Macierewicza? Najpilniej strzeżony sekret byłego ministra PiS (Może 2024).