Czy państwo powinno finansować szkoły, które segregują ze względu na płeć?

Kilka dni temu wyrok Sądu Najwyższego ratyfikował nieprzedłużenie umowy do dwóch szkół, które prowadzą zróżnicowaną edukację ze względu na płeć, jeden z nich w Kantabrii, drugi w Andaluzji. Z kolei ww. Trybunał akceptuje brak koncesji na koncert w innym ośrodku edukacyjnym o takich cechach.

Decyzja ta uzasadniła dziesiątki oświadczeń i opinii wyrażonych za i przeciw, takich jak wniosek o odwołanie do Trybunału Konstytucyjnego przez stowarzyszenia rodziców dotkniętych szkół.

Bez dyskusji o tym, czy ten rodzaj edukacji jest dyskryminujący, czy nie, Myślę, że każdy, kto chce edukacji swoich dzieci z karty, powinien zapłacić ją z kieszeni, że edukacja publiczna jest już dość pobita, aby pieniądze wszystkich opłacały pedagogikę za kilka.

Ośrodki edukacyjne, które uwzględniają sport jako przedmiot przekrojowy, inne, które praktykują aktywne i partycypacyjne metodologie (byłby to mój idealny model, gdybym mógł wybrać), szkoły kształcące osobno dziewczęta i chłopców, a nawet te (najlepiej znane wszystkim), które opierają swoje Programy immersji językowej (najczęściej używane języki to angielski i niemiecki). Modele edukacyjne dostosowane do zainteresowań każdej rodziny, których koszty ponoszą wyłącznie rodzice uczniów.

Wielu rodziców, którzy zabierają swoje dzieci do szkół prywatnych, może mi powiedzieć o sytuacjach nierówności, ponieważ nie korzystają z niektórych usług publicznych finansowanych z podatków, a także muszą pokryć wydatki związane z edukacją swoich dzieci. Ale to dlatego, że zasoby „dla wszystkich” muszą być zaprojektowane tak, aby zaspokoić ogólne potrzeby, a nie szczególne.

Sytuacja, która spowodowała decyzję TS, wywołała dziesiątki manifestacji. Z jednej strony Minister Edukacji potwierdza zamiar zmiany normy zakazującej dyskryminacji z jakiegokolwiek powodu w procesie szkoleniowym placówek posiadających środki publiczne. Pan Wert opiera się na konwencji UNESCO, zgodnie z którą zróżnicowane kształcenie nie jest dyskryminujące, dlatego też nie powinno być różnicowania w jego finansowaniu.

Z drugiej strony CEAPA utrzymuje, że finansowanie tego rodzaju szkół nie jest wygodne, ponieważ podważają one zasady i wartości naszego systemu demokratycznego. Uważają, że pozbawienie nieletnich prawa do życia i kontaktów towarzyskich z drugą połową populacji jest bardzo negatywne. Wykazano, że ludzie mają różne zdolności, predyspozycje i postawy, ale jest to tylko konsekwencja różnorodności i różnorodności istniejących wśród wszystkich ludzi. Edukacja musi opierać się na szacunku dla naszych rówieśników, niezależnie od ich płci.

Oddzielne klasy tworzą ściany między mężczyznami i kobietami. Jedną z przyczyn przemocy ze względu na płeć jest trudność, którą wielu mężczyzn musi zidentyfikować i postawić na miejscu kobiet, ponieważ nie znają swojego świata i wyglądają inaczej

Andaluzja ogłosiła już, że w roku akademickim 2013/2014 nie będzie nadal finansować wspólnych ośrodków kształcących chłopców i dziewczęta osobno, Navarra postanowiła nadal płacić za zróżnicowane kształcenie na swoim terytorium, a Katalonia zamierza zmodyfikować swoje prawo oświatowe, aby nie finansować tych szkół , ani żadna inna, która jest elitarna. To tylko kilka przykładów.

Czy to prawda, że ​​zróżnicowana edukacja odpowiada nowatorskiemu modelowi? Czy dzieci uczące się w ten sposób osiągają lepsze wyniki? W innych krajach centra te są wdrażane jako nowość i wszystkie podkreślają zalety aspektów akademickich, ale edukacja nie tylko materializuje się w większym lub mniejszym wykonaniu, prawda? Edukacja musi także umożliwiać nam rozumienie innych, znajdowanie rozwiązań problemów i uczenie się wzajemnych relacji..

Kontrowersje są rozpatrywane, jasne jest, że kiedy można wybrać opcję pedagogiczną, opiera się ona nie tylko na przyszłości, jakiej pragniemy dla naszych dzieci, ale odpowiadać na zainteresowania rodziny (i ideologie). Z drugiej strony, jeśli jest coś, co pokazuje nam nierówną dystrybucję środków publicznych, to fakt, że kiedy cięcia zaczęły się w ubiegłym roku, skoordynowane szkoły nie ucierpiały tak bardzo jak centra publiczne (przynajmniej w mojej Wspólnocie).