„Bycie matką to najlepsze doświadczenie w moim życiu”. Wywiad z piosenkarką Neną Daconte

Nasz wywiad w tym tygodniu ma inny smak, a raczej inną melodię. Dzisiaj Zamierzamy przeprowadzić wywiad z Mai Meneses, piosenkarką Neną Daconte, która opowie nam o swoim niedawnym macierzyństwie, narodzinach, karmieniu piersią, a zwłaszcza o cudownym sposobie, w jaki dziecko zmieniło swoje życie i sposób postrzegania świata.

Z przyjemnością rozmawiałem z Mai i mam nadzieję przekazać słodycz i prostotę, z jaką powiedziała nam bardzo blisko emocje radosnego macierzyństwa.

Co macierzyństwo reprezentowało w twoim życiu?

Bycie matką to najlepsze doświadczenie w moim życiu.

Myślę, że nie potrafiłbym się wyjaśnić bez przejścia przez macierzyństwo. To mnie dopełniło i dało mi nowe spojrzenie na życie, mojego partnera i siebie. Bez nowej, znacznie bardziej kompletnej wizji mojej własnej matki. Dołączyliśmy do więcej.

Odkąd urodził się mój syn, widzę, że każdy ma matkę, która go kocha taką, jaka jest, która kocha go bezwarunkowo. Każdy jest czyimś synem.

Jakie było twoje wcześniejsze doświadczenie z macierzyństwem lub rodzicielstwem?

Nie miałem dużego doświadczenia. Tyle że w ostatnich miesiącach mieszkałem w otoczeniu dzieci i mam: sióstr i szwagierki męża. Mają troje i czworo dzieci, a gdy tylko jestem z ich rodzinami, panuje spokój, cierpliwość ...

Jak żyją wychowując swoje dzieci?

Bez stresu Nie sądziłem, że to może być takie proste i naturalne.

Jak się zachowałeś, kiedy przyszedł twój syn?

Kiedy urodziło się dziecko, nie pozwalałem mu spać przez wiele dni z rzędu. Nie chciał robić nic poza trzymaniem go, obserwowaniem jego snu, karmieniem go, czyszczeniem ... W rzeczywistości jeszcze się nie rozstaliśmy.

Jak myślisz lub czujesz, że będzie być matką, a co się zmieniło?

Nie wiedziałam, jak to jest być matką. Właśnie powtórzyłem sobie, że odtąd zawsze będzie mi towarzyszyć mała istota, która będzie ode mnie zależała.

Fizycznie długo nie byłbym sam. I tak się stało, moje dziecko ma trzy miesiące i jeszcze się od niego nie rozstałem, a on jest cudowny. Muszę też uznać, że jest dzieckiem, które przyszło na świat w pokoju i bardzo rzadko słyszy się, jak płacze. Nie ma „skurczów” i śpi fenomenalnie.

Jak przygotowałeś się do ciąży i podczas ciąży?

Chyba czytam wszystkie książki, które wpadły mi w ręce. Potem odkryłem, że istnieją coś w rodzaju dwóch szkół dotyczących macierzyństwa, porodu, karmienia piersią ... Z jednej strony szkoła naturalna, a z drugiej strony najbardziej „klasyczna”, jak to nazwać.

Ponieważ czytam „Pocałuj mnie bardzo” Carlosa Gonzáleza, całkowicie utwierdziłem się w pomyśle, że przez pierwsze dwa lata miłość, słodycz i cierpliwość, a przede wszystkim zrozumiałem, że dziecko płacze między innymi, abyście nie porzucili go w droga To jego instynkt, nie są skłonni do irytacji.

Jak minęła Twoja dostawa?

Jeśli chodzi o dostawę, kierowałem się radą dr Carmeli Baezi, mojej szwagierki, tak naturalnej i tak prostej, że dwie ostatnie dostawy miały ją w domu.

Ja, z moim pierwszym dzieckiem, nie odważyłbym się tak bardzo. Coś mogło pójść nie tak i nie wiedziałem, z czym mam do czynienia, ale chciałem otoczyć się lekarzami bardziej ludzkimi i naturalnymi.

Czy chciałeś wtedy naturalnego porodu?

Kobieta ma dzieci, ponieważ mężczyzna jest mężczyzną, nie komplikujmy tego. Medycyna ma pomóc rozwiązać problem, ale go nie tworzyć.

Tak bardzo wpadłem na pomysł naturalnego porodu, że nawet przekonałem się, że nie zamierzam używać znieczulenia zewnątrzoponowego. Ale kiedy nadszedł czas, kiedy miałem sześć centymetrów rozszerzonych i po 24 godzinach silnych skurczów, poddałem się, płakałem i poprosiłem moją doktor Gaię Zocci, żeby to założyła.

Ona, wielka zwolenniczka naturalnego porodu, zachęciła mnie, mówiąc mi, że poród powinien być przyjemny, ale jeśli „przepełnia się” to, że istnieje lek. Więc nałożyli na mnie znieczulenie zewnątrzoponowe i od tego czasu był to spacer, chociaż wydalenie było powolne i trochę trudniejsze z powodu bezduszności.

Nic na świecie nie zmieniam tego, co czułem, że nie umiałbym wyjaśnić, kiedy moje dziecko było ciepłe, mokre i przykleiło się do mojego ciała, jęcząc bardzo, bardzo krótko.

Nadal jestem podekscytowany, kiedy to pamiętam. Nigdy nie zapomnę. A także bez łzy. Nie o to chodzi. Masaże działają.

Jak żyjesz w okresie karmienia piersią?

Myślę, że karmienie piersią jest najlepszym sposobem na emocjonalną więź z dzieckiem. Karmię go na żądanie, zawsze i wszędzie. Jest to praktyczne, czyste i łatwe. Nie przygotowuj butelek.

To było proste i naturalne i chociaż miałem dwa zapalenie sutka z bardzo wysokimi gorączkami, nie trwały one dłużej niż 24 godziny i chociaż było to bolesne, najlepszym sposobem rozwiązania problemu było karmienie piersią i pobieranie mleka, wręcz przeciwnie, niż chcesz, ale działa.

„Mam tak wiele do zaoferowania” to pieśń matek, które nie widziały, jak ich dzieci rosną, co sądzisz o tym?

Wiem, że piosenka została wybrana jako hymn na rzecz życia. Od kiedy zaszłam w ciążę i urodził się mój syn, wierzę, że dziecko jest błogosławieństwem od Boga lub darem życia, jak wszyscy chcą, ale zawsze jest miejsce dla dziecka, cokolwiek, cokolwiek. Problemy zostaną rozwiązane.

W życiu nie ma nic ważniejszego niż samo życie. Mówiąc to publicznie wiem, że straciłem wielu zwolenników, ale mnie to nie obchodzi, ponieważ jako artysta mogę swobodnie wyrażać swoją opinię i nikomu nie narzucam swojej opinii.

Czy przestałeś pracować nad opieką nad dzieckiem?

Mam szczęście i wielki przywilej posiadania bardzo podatnej pracy. Mogę praktycznie dowolnie planować swój harmonogram, nie pracuję w biurze i nie mam więcej szefów niż publiczności. Dlatego mogę wszędzie chodzić z dzieckiem i nigdy nie przestałem pracować.

W tej chwili przygotowuję nowy album. Komponowałem go przez całą ciążę i wreszcie jesteśmy w fazie przedprodukcyjnej. Naprawdę chcę, żeby mój „drugi syn” wkrótce wyszedł. Myślę, że jeśli wszystko pójdzie dobrze, album będzie gotowy na początek roku.

Jak pogodzisz rodzicielstwo z pracą później?

Postaram się zabrać malucha do pracy ze mną i z kimś, kto mi pomoże, gdy nie będę mógł uczestniczyć bezpośrednio.

Opowiedz mi o swoim partnerze, jaką rolę odgrywa on w rodzicielstwie?

Lubię szanować jego czasy, a on szanuje nasze. Myślę, że jego najważniejsza praca z dzieckiem jeszcze nie dotarła. Chociaż dobrze jest wiedzieć, że jest blisko tego, czego potrzebujemy. Uwielbia bawić się z dzieckiem rano, gdy ja się przygotowuję, i lubi spać w ramionach w nocy, kiedy wraca z pracy.

Co próbujesz zaoferować swojemu dziecku pod opieką?

Staram się przekazywać optymizm, szczęście i pewność siebie. Staram się wychowywać go w relaksującym, muzycznym i cichym otoczeniu.

Czy świat zmieni sposób, w jaki wychowujemy nasze dzieci?

Oczywiście świat się zmieni

Kiedy Nena Daconte była matką w dniu 14 czerwca, pamiętam emocje, z którymi jej szwagierka, dr Kika Baeza, powiedziała mi o tym wydarzeniu i trosce, z jaką ten nowy człowiek przybył na świat. Aby teraz móc przekazać piękno tego doświadczenia, z którym jestem pewien, że się identyfikujesz, pokochałem je i bardzo dziękuję Daconte, kochanie, udzielając tego wywiadu Babies i nie tylko. I to prawda, Mai, bycie matką to najlepsze doświadczenie życia.