Pięć najczęściej zadawanych pytań dotyczących porodu w domu

Gdybyśmy zapytali nasze babcie, gdzie się rodziły, z pewnością więcej niż jedna wyjaśniłaby, że zrobiły to w domu, ponieważ wcześniej nie było teraz dostępnych środków. Większość dzieci urodziła się dobrze, bez problemów, ale niektóre dostawy były problematyczne, a konsekwencje były nieprzewidywalne.

Wraz z postępem nauki i medycyny oraz w celu zapobiegania problemom, stworzono protokoły, w których dostawa została przekazana pracownikom służby zdrowia, pozostawiając matkę w tle, aby kontrola była jak najbardziej wyczerpująca. i dzięki kontrolowaniu wszystkich możliwych zmiennych dostawy były bezpieczniejsze.

Problem polega na tym, że na przestrzeni lat zostało to wykazane nadmiar kontroli jest również szkodliwy dla matki i dziecka i że konieczne jest odtworzenie części drogi podjętej przez medycynę. Ponieważ wszystkie zmiany są powolne, wiele par decyduje się nie czekać, aż szpital zapewni matkom większą widoczność i wolność, i zdecyduje się urodzić dzieci w domu. Ponieważ budzi to pewne wątpliwości, postaramy się odpowiedzieć dzisiaj na pięć często zadawanych pytań na temat porodu w domu.

1. Co WHO mówi o porodzie domowym?

Kiedy ktoś otrzymuje informacje o czymś, o czym nie wie lub nie uważa, że ​​to możliwe, zawsze szuka opinii ekspertów lub argumentów, które mogą zaspokoić ich ciekawość i dlatego uważam, że ważne jest, aby skomentować to, co Światowa Organizacja Zdrowia mówi o możliwości dawania światło w domu

Już w 1985 r. WHO i Panamerykańska Organizacja Zdrowia opracowały tzw. Deklarację siły, w której wyjaśnili, jak powinny być porody i jak powinny. Mówili w nim, że każda kobieta powinna być informowana o różnych metodach opieki porodowej, aby mogła wybierz preferowany rodzaj dostawy, i obejmuje to możliwość porodu w domu, jeśli nie ma przeciwwskazań.

Jak widać, w tym roku minie 28 lat, a ponieważ niewiele się zmieniło, przynajmniej w Hiszpanii, wydaje się normalne, że wiele par szuka alternatyw dla szpitali.

2. Po co rodzić w domu?

Z dwóch oczywistych powodów: uciec od szpitali, co zdarza się, gdy szpital słynie z nieaktualnych protokołów i mało szanuje kobiety, i dlaczego nigdzie w domu.

Ciąża nie jest chorobą, a z pewnością poród również nie jest chorobą. Oznacza to, że jeśli para idzie do szpitala, aby urodzić dziecko, jedyną rzeczą, która musiałaby się wydarzyć, jest powitanie z ciepłym powitaniem, pozostawienie w spokojnym miejscu na pobyt, podczas gdy wszystko się rozwija i poród Minimalna interwencja specjalistów, jeśli wszystko pójdzie dobrze.

Problem polega na tym, że „poród nie jest chorobą” nie przeniknął jeszcze do wszystkich szpitali i chociaż w niektórych przypadkach robi się to bardzo dobrze, w innych nadal postępują tak jak poprzednio, pukając matki, aby je miały monitorowane, robiące niepotrzebne akcenty, rozmawiające z nimi za dużo (a tym samym nie pozwalające im skupić się na narodzinach) i inne rzeczy, które mogą sprawić, że normalna poród kończy więcej interwencji niż to konieczne.

Wiele par, wiedząc, że wszystkie kobiety są przygotowane na poród samotnie, jeśli chcą, decydują się na poród w domu z czyjąś opieką zdrowotną, z niezbędną wiedzą i doświadczeniem, aby naturalnie uczestniczyć w porodzie (jak mówię, z minimum niezbędne interwencje).

W rzeczywistości wydaje się, że nawet jeśli wszystko poszło dobrze w szpitalu Narodziny w domu są bardziej intensywne i satysfakcjonujące, ponieważ przebywają we własnym środowisku, we własnym domu, a nie w obcym i przejściowym miejscu.

3. Czy wszystkie kobiety mogą rodzić w domu?

Kilka linijek temu powiedziałem, że wszystkie kobiety są przygotowane na poród samotnie. To prawda, ale nie jest prawdą, że wszystkie kobiety mogą rodzić w swoich domach bez problemów, ponieważ gdyby tak było, poród nigdy nie zostałby przeniesiony do szpitala. Innymi słowy, natura jest bardzo mądra, ale wcale nie nieomylna i dlatego Zaleca się urodzić szpital, gdy wystąpią następujące sytuacje:

  • Że matka ma poważną chorobę serca, nerek, układu oddechowego itp.
  • Ta ciąża jest uważana za wysokie ryzyko (z powodu nadciśnienia, cukrzycy, łożyska przedwczesnego, ...).
  • Że poród będzie przedwczesny (przed 37 tygodniem ciąży) lub po porodzie (po 42 tygodniach ciąży).
  • Że dziecko nie jest w pozycji głowy.
  • Że nie możesz zagwarantować profesjonalnej opieki zdrowotnej w domu lub przenieść się do ośrodka zdrowia w mniej niż 10-15 minut.
  • Że jest to ciąża z więcej niż jednym dzieckiem lub że kobieta rodziła przez cesarskie cięcie w poprzednich porodach.

4. Czy bezpiecznie jest rodzić w domu?

Chociaż jest to czwarte pytanie, muszę powiedzieć, że prawdopodobnie powinno to być pytanie, które zadaje sobie więcej par, gdy słyszą o porodzie domowym: czy jest to bezpieczne, czy też zadaje pytanie w inny sposób jeśli poród w domu nie jest bardziej niebezpieczny niż w szpitalu.

Oczywiste jest, że ryzyko problemów z dostawą do domu nie wynosi zero. Nikt nie może zagwarantować parze, że nie będzie problemu podczas dostawy do domu. Jednak żaden specjalista ze szpitala nie jest w stanie złożyć takiego oświadczenia, ponieważ niektóre dostawy są również skomplikowane w szpitalach i występują również problemy.

Łaska sprawy polega na tym, aby wiedzieć, czy zagrożenia te są podobne lub czy w jednym z dwóch miejsc ryzyko jest większe niż w drugim. Kilka badań wykazało, że poród domowy był bardziej niebezpieczny. W metaanalizie przeprowadzonej w 2010 r. Stwierdzono, że ryzyko śmierci noworodków podczas porodu domowego było nawet trzykrotnie wyższe niż w przypadku porodu szpitalnego. Było to jednak bardzo krytykowane badanie, ponieważ jeśli chodzi o mówienie o porodach domowych, obejmowało ryzykowne ciąże, które zakończyły się przypadkowo w domu, oraz inne dostawy, w których nie było opieki zdrowotnej. To samo badanie, eliminujące te czynniki, przyniosło rezultaty bardzo podobne dane dotyczące umieralności.

W innym badaniu przeprowadzonym na Uniwersytecie w Alicante, o którym rozmawialiśmy w ubiegłym roku, przeanalizowano porody jednego dziecka i opieki zdrowotnej, zarówno w domu, jak i w szpitalu, i stwierdzono, że nie ma znaczących różnic w śmiertelności i dlatego tak było tak samo bezpieczne rodzenie w domu jak w szpitalu.

5. Ile to kosztuje?

W przeciwieństwie do porodu w szpitalu, poród w domu nie jest objęty ubezpieczeniem społecznym i dlatego to rodzice muszą ponosić koszty pomocy. Nieco ponad rok temu zrobiliśmy w Babies i więcej ankiet na ten sam temat, a 73% czytelników sprzyjało ubezpieczeniu społecznemu na pokrycie takich wydatków, jak ma to miejsce w Holandii, gdzie sytuacja jest odwrotna: pobierają opłatę za iść na poród do szpitala.

Podobnie jak w przypadku kryzysu, wydaje się nie do pomyślenia, aby nasi prezydenci nawet myśleli o uczęszczaniu do matek w domu (choć z pewnością byłoby to tańsze dla państwa), rodzice, jak mówię, muszą płacić za pomoc, to Wynosi od 1900 do 2500 euro, które opierają się na usługach i specjalistach dbających o matkę i dziecko. Oprócz pomocy koszty zwykle obejmują wizyty przed porodem, dostępność położnej od 37 tygodnia i wizyty kontrolne po porodzie.