Jesús de Cupcakemaniatic: „Lubiłem ciasta, gdy miałem 12 lat”

W Peques i Más zapewniamy wywiad Jezus z Cupakemaniatic. Jezus wyznaje, że jego pasją jest ciasto i przychodzi do Peques y Más aby opowiedzieć nam o swoich doświadczeniach, planach, referencjach i pysznych kreacjach. Jezus urodził się w Madrycie i studiuje Bachelor of Arts co mówi, że przynosi mu korzyści i inspiruje go do tworzenia swoich dzieł. Mówi nam, że jego największym życzeniem jest angażuj się w babeczki, ciasta, zdobione ciasteczka itp. I dąży do więcej, jego wielkim pragnieniem byłoby zbudować piekarnię, w której odbywałyby się warsztaty kulinarne, a także sprzedawać klientom. I chociaż nie sądzę, aby był zbyt daleko od swoich marzeń, zdaje sobie sprawę, że musi się wiele nauczyć. W wywiadzie mówi nam to Od dzieciństwa zawsze lubił świat gotowania, a zwłaszcza ciasta. Jego matka pomogła mu odkryć ten cudowny świat i chce pracować jeszcze przez wiele lat.

Jak zdobyć pasję do pieczenia

Moja pasja do ciast pojawia się, gdy byłam mała, na przykład w wieku 11 lub 12 lat. Zawsze pomagałem mamie robić różne rzeczy w kuchni, a ona nauczyła mnie lub zachęciła do zrobienia kremu. Stamtąd zaczął uczyć mnie więcej rzeczy związanych z ciastami, ciastkiem jogurtowym, budyniami, słodyczami typowymi dla jego ludu. Kiedy dorastałem, zacząłem badać książki i Internet. Prawda, że ​​wsparcie mojej rodziny w tej kwestii zawsze była stała, pomogło mi we wszystkim.

Co mówią ci w domu teraz, kiedy masz wyniki

Odpowiedzi są zawsze bardzo zróżnicowane, chociaż zawsze są dobre. Najtrudniejszy w opiniach jest mój ojciec, zwłaszcza gdy przykrywam ciastka, a on mówi do mnie: „Tu nie jest dobrze, jest krzywo, jest nierówno itd.”. Chociaż nie podoba mi się ten rodzaj komentarzy, są one dobre, ponieważ pomagają mi się poprawić, choć czasem trochę mi odpłacają (śmiech). Są też przyjaciele, którzy umieszczają każdą twarz! Halucynują z różnymi rzeczami, z niektórymi bardziej niż z innymi, chociaż zawsze są to pozytywne komentarze. Negatywy nadejdą w pewnym momencie.

Co chcesz osiągnąć dzięki blogowi Cupcakemaniatic

Głównie po to, by publikować informacje o tym, co robię i jak to robię, a także zachęcać ludzi do robienia takich rzeczy, które choć wydają się trudne, wcale tak nie jest. Musisz tylko uzbroić się w cierpliwość i dużo, ponieważ czasami coś idzie nie tak. Jak zawsze mówię: „temu, który gotuje i ugniata, wszystko mu się przydarza”. Zawsze w każdym poście na blogu staram się napisać jakąś historię lub anegdotę, która mi się przydarzyła, aby uczynić wszystko nieco bardziej przyjemnym, a tym samym zabawiać małych ludzi, którzy mnie czytają.

Co możemy znaleźć w Cupcakemaniatic

Blog jest podzielony na posty lub posty, w których umieszczam przepisy kulinarne i sporadyczne opowiadania; Jest jeszcze jedna zakładka, w której przedstawiam się, jak się tu dostałem itp .; książkę kucharską, w której można znaleźć wszystkie przepisy dostępne na blogu; W zakładce wideo znajduje się bezpośredni link do mojego kanału na YouTube, gdzie krok po kroku można zobaczyć przepis lub samouczek, a na końcu kartę zamówienia, w której można znaleźć adres e-mail na wypadek, gdybyś chciał zamówić ciasto, lub jakieś babeczki. Na razie to jedyna rzecz, którą robię, choć mam nadzieję, że zrobię więcej. Na blogu udaję, że pokazuję ludziom, co robię. Niezależnie od tego, czy składają zamówienia, czy nie, haha, chcę się tylko trochę poznać.

Kim są twoi czytelnicy na blogu?

Cóż, czytelnicy internetowi szukają przepisów na ciasta. Pierwsi naśladowcy byli członkami mojej rodziny, a następnie, gdy publikowałem, kolejne osoby śledziły mnie. Myślę, że rozkwit zwolenników przyniósł kilka babeczek oreo, które zrobiłem tam dla moich wczesnych blogosferili. Są ludzie z całego świata, głównie z Hiszpanii i Ameryki Łacińskiej.

Jak zainspirujesz się do stworzenia tak wyszukanego wyrobu cukierniczego

To zależy od momentu, w którym mnie znajdziesz. Jeśli jesteśmy na Boże Narodzenie, to typowe ozdoby świąteczne. Jeśli jest Wielkanoc, teraz się zbliża, to w elementach właściwych dla Wielkanocy. A jeśli są to specjalne rzeczy lub ta inspiracja przychodzi mi do głowy, oglądam treści i przepisy online, a teraz także na Pinterest. Na przykład w przypadku ciasta Pocoyo musiałem spojrzeć na kilka rozdziałów serii, poszukać szczegółów każdej postaci, jeśli są to określone ciasta. Jeśli są już ciastkami, babeczkami lub ciasteczkami, które chcę umieścić na blogu, daję się ponieść wyobraźni. Wszystko wymaga czasu, niektóre bardziej niż inne, choć ostatecznie wszystko wychodzi.

Jak pracujesz nad procesem od wstępnego pomysłu do ostatecznego zdjęcia

Jako pierwszy krok, w zależności od czasu, w którym jestem lub po prostu chcę zrobić coś, co lubię, szukam pomysłów w Internecie, zdjęć w Google, na innych blogach itp. Szukam przepisu, który najbardziej mi się podoba, i tego, który najbardziej mnie przekonuje, ponieważ są takie, szczególnie amerykańskie, które mają trudne do znalezienia składniki, oprócz tego, że są drogie. Następnie przygotowuję wszystkie składniki, formy, wszystko, wszystko, wszystko, niczego nie omijając, i przestrzegam przepisu na literę. Pomijając krok, nawet niewielki, konsystencja ciasta zmienia się całkowicie i nie działa tak samo. Jeśli masz dzieci lub dzieci w domu, poproś je o pomoc, na pewno będą się świetnie bawić.

Piekę według przepisu, prawie zawsze jest w zakresie 160-190ºC, w zależności od tego, czy jest to ciasto, czy babeczka. Na koniec przygotowuję nadzienie, lukier, krem ​​lub inne odpowiednie składniki i już dekoruję. Jest to również bardzo przyjemne dla dzieci, pozwól im latać wyobraźnią. Rezultaty są spektakularne i zabawne. Spróbujesz, a zobaczysz, jak na ich twarzach rysuje się uśmiech od ucha do ucha. I najtrudniejsza część: zdjęcie. Zawsze łamię głowę, decydując, jak umieścić rzeczy, jakie przedmioty umieścić, kąt zdjęcia itp. Jest to skomplikowane, ale potem wychodzą (w wywiadzie można zobaczyć niektóre dzieła Jezusa). Nigdy nie próbowałem robić zdjęć z małymi dziećmi, chociaż jestem pewien, że z aparatem w ręku i dzieckiem przed ciastkiem, które ma zamiar go zjeść, wyjdą wspaniałe zdjęcia.

Jakie masz referencje w kuchni, a zwłaszcza w pieczeniu

Ugh! Mam wiele blogów, zwłaszcza tych, które obserwuję. Szczególnie mam czterech blogerów, którzy są moimi ulubionymi: Sandeea, z przepisu na szczęście; Bea, z El Rincón de Bea; Dusza, Cel: Idealna babeczka, której zawdzięczam babeczki, które odkryłam na jego blogu; i na koniec Magdalena z La Dulce Magdalena. Mam ich o wiele więcej i każdy jest cudowny, chociaż zasadniczo przepisy bloga zabieram je stamtąd. W książkach referencyjnych mam Marcelę Capó, Lily Vanilli, Evę Arguiñano i wiele innych książek.

Jakie masz szkolenie i co chcesz robić w przyszłości?

Trening tego, co się mówi, trening, właśnie to, co znajduję w Internecie. Nauczyłem się wszystkiego. Wybiorę dziwny kurs na temat czegoś, co mi się oparło, na przykład, aby przykryć ciasto kremówką, chociaż głównie wszystko pochodzi z Internetu i książek. Jeśli chodzi o oferty świata biznesu, kiedyś współpracowałem z cukierniami, robiąc ciasta i inne, choć mało. Ponadto, w trakcie studiów, mam tylko popołudnia na składanie zamówień, które są wymagane, oraz w weekendy, oprócz przepisów na blogu. Ciasto ma przyszłość, choć jest dość trudna. I oczywiście, kto lubi to bardzo, nie wahaj się dwa razy. Jest to coś poświęconego, chociaż jest bardzo opłacalne.

Co widziałeś babeczki, które nazwały bloga

Głównie dlatego, że są nowością. Są jak ciastka i zamiast być duże, są małe, w kapsułkach i nadzieniem na górze jako dekoracja. Pierwszy raz je zobaczyłem: „Moja Matko, jak to wygląda?” Byłem zdumiony tym, co zobaczyłem. Zrobiłem pierwsze babeczki na moje siedemnaste urodziny i tym samym zmieniłem ciasto z musem cytrynowym sprzed lat. Odbiór tych babeczek przez moją rodzinę był imponujący. Wszystkim się podobało! Zwłaszcza moja kuzynka, która była zdumiona, i to ona zasugerowała, żebym umieścił te rzeczy na blogu. I nie pomyślałem dwa razy. Kiedy odkryłem babeczki i trochę lubię słodycze, narodził się Cupcakemaniatic.

Jak wygląda rynek blogów o gotowaniu i pieczeniu w Hiszpanii i na świecie

To wszystkiego po trochu. Ludzie otwierają blog, aby pokazać innym, co robią. Ludzie zaczynają za nimi podążać i coraz bardziej się ujawniają. Każdy ma swój styl robienia rzeczy, a Ty możesz znaleźć super kreatywne i różnorodne rzeczy. Dla smaków kolory. Teraz w Hiszpanii to był boom, który się utrzymał. Są ludzie wyspecjalizowani i amatorzy, a ci amatorzy specjalizują się coraz bardziej, do tego stopnia, że ​​zaproponowali robienie interesów. Mam nadzieję, że zrobię to w niezbyt odległej przyszłości (śmiech).

Co mówią ci czytelnicy i klienci i jak się z nimi uczysz?

Obserwatorzy zawsze wysyłają mi bardzo dobre recenzje. Do tej pory nie otrzymałem żadnych złych. Dokładnie to samo dzieje się z klientami: zawsze mówią mi, że wszystko było pyszne. Czasami niektórzy blogerzy dają blogowi nagrody, co mnie bardzo podnieca. Dużo się od nich uczę, nawet jeśli to nie wydaje się: dają mi radę, zalecają mi różne rzeczy, nawet przepisy kulinarne i zawsze są przy mnie, wspierając mnie we wszystkim, co robię. Są świetne.

A tutaj wywiad z Jezusem z Cupcakemaniatic. Dziękujemy za tak hojny udział w Peques i innych. Ponadto zdjęcia, które nam przesłałeś oraz te, które można zobaczyć na blogu, pokazują, że Jezus ma bardzo dobrą rękę z ciastem, więc życzymy mu wielu sukcesów i jestem przekonany, że sklep może być mały ze względu na pragnienie, umiejętności i talent, które dotyczą ich twórczości.