Świat się zmienił i nie jest łatwo znaleźć referencje dla dzisiejszych ojców i matek. Przeprowadzamy wywiad z Juanem de Litera Libros

Według słownika RAE łóżko piętrowe to każde z wąskich i prostych łóżek używanych na statkach, pociągach, koszarach, sypialniach itp .; i że ze względu na oszczędność miejsca zwykle umieszcza się je jeden na drugim ”. Istnieje również inne znaczenie związane z typem starego pojazdu, które nie jest istotne.

Chodzi o to, że w filmie, który zobaczysz później, Juan mówi nam, jak to się stało nazwa utworzonego przez ciebie wydawcy; i był jeden dzień, kiedy leżał obok swojej córki w tym miejscu. A jeśli Litera Libros zawdzięcza swoją nazwę doświadczeniu, dzieje się tak również z książkami wybranymi do publikacji: są empiryczni, mają prawdziwe doświadczenia ojców lub matek,…

Nasz wydawca nazywa się Litera. I mów o podnoszeniu. To jest to samo, co wchodzenie i schodzenie, mówienie, walka, nauka, podglądanie, skakanie, spadanie, śmiech, dzielenie się, śnienie ... i spanie (jeśli to możliwe). Nasza kuszetka chce być czymś więcej niż redakcją. Chcesz być dobrym zbiorem doświadczeń

I wszystkie te rzeczy, które wam mówię, nie są tak dziwne, jak mogłyby się wydawać, ale mają na celu wprowadzenie wywiad, który przeprowadziliśmy z Juanem M. Romero, odpowiedzialny za Litera Libros, aby powiedzieć nam coś więcej o wspaniałej inicjatywie, która pozwala dotrzeć do naszych rąk tak wyjątkowych książek jak „Laktacja” lub „Summerhill Today”. Juan pozwala mi powiedzieć, że urodził się trzydzieści lat temu i Chociaż studiował inżynierię, przyszedł czas, gdy zmęczył go praca nad badaniami „motoryki”. W tym czasie zaczął odkrywać inne sposoby, takie jak nauczanie, praca z dziećmi, gra w teatrze i ze wszystkich z nich pozostał z teatrem (działał, pisał, produkował).Po urodzeniu Umy (obecnie dziewięcioletniej) opuścił teatr i zaczął robić książkii wydaje się, że siłą układu postanowił edytować i rozpocząć przygodę z „Litera Libros”. Teraz Uma ma rocznego brata, którego nazywa Akira, a Juan ma nadzieję, że doświadczenie w publikowaniu książek będzie ostateczne.

Mam nadzieję, że podoba ci się wywiad:

Peques y Más. - Słyszałem, że nazwa wydawcy została zainspirowana miejscem dla dzieci. Odpowiadając na tę ciekawość, chciałbym wiedzieć, jakie kryteria stosujesz, aby wybrać książki, które edytujesz.

Juan.- Jako niezbędny warunek: temat musi być rodzicielski. W szerokim sensie tak, ale przynajmniej na razie się stąd nie wydostajemy. A jeśli chodzi o kryteria, trudno je ustalić, ale odważyłbym się powiedzieć:

Jest wielu ojców i matek, którzy chcą robić dobrze i lubią to robić. Ludzie, którzy chcą jak najlepiej dla swoich dzieci, ale nie tęsknią za nimi. I wszyscy ci ludzie chętnie uczą się na podstawie doświadczeń innych rodziców.

  • Że nie edytowałeś niczego podobnego lub bardzo podobnego. Myślę, że nie ma sensu edytować przez edycję. Podoba nam się, że książki, które edytujemy, są prywatne.

  • Opierają się na doświadczeniach. Wolimy redagować książki, które zaczynają się od doświadczenia jako rodzice, niż eseje teoretyczne, a bardziej od ekspertów.

  • Jeśli to możliwe, jest świeży. I jasne. To ważne: jasne i niezbędne.

  • I może najważniejsze i najmniej rygorystyczne: to mi się podoba. Haha

PyM. - Książki, które do tej pory opublikowałeś, są bardzo interesujące: widziałem praktyczne książki, takie jak kompilacje piosenek, wierszy i filmów; inne, które są niezbędne w trosce wielu rodziców (karmienie piersią, opieka konsensualna). Co wiesz o ich akceptacji?

Juan.- Akceptacja jest bardzo dobra. Uważam, że dziś jest pełna ludzi, którzy mają dzieci i chcą dobrze się bawić i czerpać z tego przyjemność. Ludzie, którzy chcą jak najlepiej dla swoich dzieci, ale nie tęsknią za nimi. I wszyscy ci ludzie chętnie poznają doświadczenia innych rodziców. Nie zapominajmy, że w większości przypadków nasi rodzice nie służą nam za wzór do naśladowania. Świat się zmienił i nie jest łatwo znaleźć referencje.

PyM. - Książka napisana przez André Sterna, człowieka, który, jak sądzę, jest kulturalny i różnorodny, zwróciła moją uwagę. Czy jest jakiś szczególny powód, dla którego redagowałeś „Nigdy nie chodziłem do szkoły”?

Juan.- Głównym powodem jest to, że jest to bardzo interesująca historia. Historia, którą szczerze wierzę, zasługuje na to, aby ją poznać. Jak powiedziałem wcześniej, są to mylące momenty dotyczące edukacji Myślę, że doświadczenie André może rzucić dużo światła na debatę edukacyjną.

PyM. - Publikujesz książki dla rodziców i dla nauczycieli, ale zanim zostałeś redaktorem, jakie książki na te tematy przeczytałeś? Czy jest ktoś, kogo wiele się nauczyłeś i czy poleciłbyś?

Juan.- Oczywiście przeczytałem wiele. I ciągle to robię. Ponieważ mi się podoba i dlatego, że jest to w moim przypadku niezbędne. Chociaż każdego dnia znalezienie czasu kosztuje więcej. Jakieś rekomendacje? Na naszym Facebooku mamy dokładnie sekcję, w której polecamy książki. Każdego dnia 17 zalecamy jeden. Nauczyliśmy się od wielu, ale daj spokój, pozostanę przy jednym: „Gramatyka fantasy” Gianniego Rodari.

PyM. - Jak myślisz, dlaczego matki i ojcowie muszą czytać o edukacji, relacjach rodzinnych lub edukacji?

Juan.- Skomentowałem pytanie 2. Myślę, że jesteśmy niespokojnymi ludźmi, którzy chcą dobrze się bawić i cieszyć się, a to nie jest łatwe. Świat nie pomaga zapewnić dziecku miejsca, którego potrzebuje i oczywiście musisz szukać życia. I jak już powiedziałem wcześniej, nasi rodzice zwykle nie są referencją, więc nie mamy wyboru, jak tylko poszukać: czytać książki, surfować po Internecie, rozmawiać z innymi rodzicami ...

PyM. - Czy czytasz swoim dzieciom w nocy? Czy możesz nam powiedzieć, która książka najbardziej im się podoba, a którą lubisz?

Juan.- Każdej nocy. Może najbardziej lubię to „Opowieści przez telefon”, ponownie z Rodari. I jej (Uma, 9 lat) wielu. Ostatnio czytamy powieści, a on uwielbia przygodę: piątka, Tom Sawyer ...

PyM. - Wiem, że obok dzieci, kiedy idą spać, możesz robić inne rzeczy poza czytaniem (a mianowicie: chińskie cienie, karty do gry, wąchanie włosów ...), ale czy to dobrze, że je czytamy?

Juan.- Co jeśli dobrze, że je czytamy? Chyba nie przeprowadziłem żadnych badań, ale łatwo to sobie wyobrazić, prawda? Chwilę sam, dobrze się bawiąc, przenosząc się do innych światów. Uwielbiam to, a moja córka nawet ci nie mówi. Ale oczywiście jedna rzecz nie odbiera drugiej: świetnie jest też grać w karty lub robić chińskie cienie.

PyM. - Wracam do Litery: poleca naszym czytelnikom kilka twoich książek lub trzy. A tak przy okazji, czy można je zamówić w dowolnej księgarni?

Juan.- Haha, polecanie jednej z moich książek jest jak powiedzenie, które dziecko kochasz najbardziej. Również każda książka jest na chwilę. Ale hej, gdybym musiał polecić dwa lub trzy, może wybrałbym:

  • „100 filmów dla dorosłych do oglądania z dziećmi”. To cud, który otwiera świat możliwości.

  • „Opieka konsensusowa. Dla opiekunów, kolory.” Jeśli rozstajesz się z dziećmi lub już to zrobiłeś lub myślisz o tym, ważne. Rzeczy można zrobić dobrze.

  • „I nagle tato”. Kocham to To jest uczciwe i prawdziwe jak samo życie. Od pierwszego dnia, kiedy go przeczytałem, czułem się zidentyfikowany.

Na naszym Facebooku znajduje się sekcja, w której polecamy książki co 17 dni

I tak, można je kupić w dowolnej księgarni: dużej lub małej. A jeśli go nie mają, mogą o to poprosić.

Przed pożegnaniem się z Juanem zostawiam wam wideo, które wydawnictwo wprowadza na stronie internetowej Litera, uwielbiam szczerość, a naturalność, z jaką jest zrobiona, to wideo początków, w którym mówimy o pierwsze dwa tomy opublikowane, teraz są w sumie osiem.

Co to jest miejsce do cumowania? z Litera Libros na Vimeo.

Z mojej strony, nic więcej, celem tego wywiadu było przedstawienie wam Litera Libros, artykułu wstępnego, który moim zdaniem odgrywa bardzo ważną rolę i który pomimo tego, że jest bardzo młodą firmą, przybył zdecydowanie i oferuje książki bardzo interesujące dla tych ojców i matek, którzy nie szukają porady, ale doświadczenia, którzy nie chcą teorii, ale czują się zidentyfikowani.

Bardzo dziękuję za współpracę, Juan, i odnoszę wiele sukcesów z Litera.