Czy dzieci czują się winne, czy żyją w równoległym wszechświecie, kiedy mówimy o głupotach?

Chyba większość rodziców spotkała w domu trochę bałaganu spowodowane przez niektóre wprowadzające w błąd nasze że nasze dzieci skorzystały na zrobieniu czegoś niezwykłego. To pudełko markerów, które zostawiliśmy na stole, garnek mąki, który przez pomyłkę zostawiliśmy w zasięgu najmłodszych, koszyk, który zostawiliśmy gdziekolwiek, bo się spieszyliśmy i już go podnosimy potem itd.

Są to sytuacje, w których najmłodsi wiedzą, jak zdobyć więcej soku, w którym katastrofą była dla nas idea stulecia, patrzysz na nie i pytasz, dlaczego wyjaśnili, dlaczego minimalne poczucie winy i to zwykle nie pojawia się. To kiedy zastanawiasz się, czy dzieci czują się winne lub żyją w równoległym wszechświecie, kiedy mówimy o leczeniu.

Dla mnie jedną z rzeczy, które mi mówili, kiedy mój najstarszy syn zaczął się poruszać, było to „Czasy pokoju minęły”, „przekonasz się teraz, że może iść tam, gdzie chce”. I prawdę mówiąc, muszę powiedzieć, że to nie dziecko sprawiło, że zbyt wielu było ciasno, to jest więcej, teraz nie pamiętam, że zrobił to, co się wyróżniało.

Dlatego ufamy i nieostrożnie chronimy szuflady, puszki z kremem, urządzenia elektroniczne itp. Jedyne, co zrobiliśmy, to ochrona wtyczek na wypadek, gdyby pewnego dnia musiał coś do nich włożyć, ale nic więcej. I żyliśmy w pokoju, dopóki jego młodszy brat nie przybył i nie zaczął otwierać szafek, szuflad, wyjmować pudełka i nie móc zostawić go samego na sekundę ze znacznikiem.

Miał ich zostawić w spokoju na kwadrans, wrócić i przekonać się, że poświęcili się opróżnianiu zawartości skrzynek, które mają wraz z obrazami w całym domu. I stoisz przed nimi z twarzą najlepszego odpowiedzialnego ojca i… „Myślisz, że to piękne, co zrobiłeś?” wyryty w wyglądzie, mając nadzieję na „przepraszam” lub coś podobnego, a oni odpowiadają nam na czystą i twardą prawdę, Zrobili to, ponieważ uważali to za zabawneo. Muszą tylko powiedzieć, że to moja wina, że ​​ich nie rozumiem.

I czy tak wiele razy myślę, że jeśli jesteśmy dorośli, którzy mogą być „zbyt dorośli” lub że to, co nazywamy poczuciem winy, wydaje się dopiero od 20 roku życia, ponieważ kiedy patrzyłem na swoje dzieciństwo, jedyną rzeczą, która martwiła mnie, kiedy byłam zaangażowana którykolwiek z nich był gniew, który miałam upaść i kara, bo oczywiście pomysł wydawał się bardzo dobry, być może jego wykonanie poszło trochę źle, ale nikt nie jest doskonały, prawda?

To samo musiało być Salomon, chłopiec na poniższym filmie, który musiał pomyśleć, że jeśli krem ​​na pieluchy jest dobry dla jego culete, to musi być również dla reszty rzeczy. Nie zgub się, prawie osiągając koniec, bo prawie zaczyna płakać, nie dlatego, że myśli, że to, co zrobił, jest złe, ale dlatego, że jego ojciec nie rozumie, co zrobił, cudowne dziecko w czystym stanie (i radość, że to nie jest żaden z moich, muszę to rozpoznać).

Umieść napisy do filmu, chyba że mówisz po holendersku.

A twój, czy masz wiele w pakiecie?