Przychodzi czas, kiedy nasze dzieci potrzebują dla nich miejsca do pracy, aby wykonywać zadania, które wysyłają do nich w szkole, do gier lub spędzać czas na czytaniu opowiadań. Na rynku możemy znaleźć wiele rozwiązań, które pozwolą stworzyć te małe obszary spokoju, które nazywamy w domu.
Ale na pewno nie znajdziesz czegoś tak imponującego jak to Biurko, które staje się panelem kontrolnym NASA.
Jestem pewien, że Jeff Highsmith jest najbardziej zazdrosnym chłopcem w swojej klasie i prawdopodobnie w jego mieście. Jego ojciec zbudował bardzo wyjątkowe biurko. Przez część dnia jest to normalne i aktualne biurko, które będzie używane do czytania, rysowania i wykonywania zadań szkoły w przyszłości, ale także ukryte w środku znajduje się prawdziwa stacja kontroli orbity, której nie trzeba zazdrościć te, które mają w pokoju kontrolnym NASA.
Diody LED, potencjometry, wyłączniki bezpieczeństwa, światła i dźwięki, wszystkie sterowane komputerowo (rasperry i arduino pracujące razem) to znajdziemy w tym panelu kontrolnym misji zbudowanym w oparciu o oryginalny Apollo 12.
Jak widać na filmie, praca wykonana przez jego ojca była duża, ale nie ma wątpliwości, że wynik był imponujący, ponieważ zadbał o każdy szczegół, jeśli ma nawet mały ekran, na którym może śledzić rozwój nawigacji . Oczywiście ten facet sprawia, że zazdroszczę, jeśli dadzą mi coś tak małego, zachowuję się do 16 roku życia.
Zdejmuję kapelusz przed tymi rodzicami, którzy ciężko pracują, aby ich dzieci mogły spełnić swoje marzenia.