Rodzice Josha Hardy'ego kulminowali kilka dni temu ich kampanię nacisku na firmę farmaceutyczną Chimerix, aby zgodziła się wydać lek, który jest w fazie eksperymentalnej. Teraz - a także przy wsparciu Food and Drug Administration (FDA), siedmiolatek otrzymał już pierwszą dawkę.
Josh jest w bardzo trudnej sytuacji. rak nerki, który został zdiagnozowany po dziewięciu miesiącach - i ostatecznie rozprzestrzenił się na inne narządy - przyłączył się w styczniu infekcja adenowirusowa, która jest potencjalnie śmiertelna. Stało się to po transporcie szpiku kostnego, a lek, który może zwalczać wirusa, nie został jeszcze dopuszczony, chociaż wydaje się, że FDA czasami zgadza się na podawanie tego rodzaju leków, o ile choroba, którą zamierza uzasadnić, stanowi ryzyko życie pacjentów i inne metody leczenia zawiodły.
Od ostatniej środy To dziecko jest częścią badania pilotażowego mającego na celu zbadanie wpływu leków. W tym celu kierownictwo firmy musiało przezwyciężyć niechęć w oparciu o względy finansowe, etyczne i kryteria zarządzania.
Josh zostaje przyjęty do szpitala dziecięcego St. Jude w Memphis (Tennessee); a osoby odpowiedzialne za ośrodek zdrowia jako pierwsze mówią, że bezpieczeństwo i skuteczność leku nie zostały ustalone dla nieletnich. Uznają jednak, że dziecko, które tak długo walczyło z chorobą, oraz rodzina, która była w stanie zmobilizować się w ten sposób, zasługuje na szansę.
Teraz dziecko jest nadal przyjmowane na OIOM i nadal nie może jeść ani pić; ich rodzice i rodzeństwo wiedzą, że mają przed sobą długą drogę, ale nadzieja jest przed nami.
Będziemy śledzić wiadomości o tej walczącej rodzinie i będziemy chcieli odzyskać Josha.