Matka kładzie piaskownicę na grobie syna, aby jej starszy brat mógł grać podczas wizyty

Wszyscy wiemy, że życie jest niesprawiedliwe, a ojciec musi pochować dziecko, być może jest to jeden z najgorszych przykładów. Tak musieli przejść Hammac w październiku ubiegłego roku, kiedy ich pięciodniowy chłopiec przegrał bitwę, z którą walczył od urodzenia.

Ashlee Hammac, matka zmarłego dziecka, została złamana przez ból, ale zdali sobie sprawę, że jej 3-letni syn miał równie zły czas i bardzo trudno było oddzielić się od brata, więc Umieścił piaskownicę w grobie swojego małego syna, aby jego starszy brat mógł grać podczas wizyty.

Stało się to 11 października ubiegłego roku, po skomplikowanym zakończeniu ciąży i jeszcze gorszym porodzie urodziło małego Ryana Michaela, ale coś poszło nie tak, a może powinniśmy powiedzieć, że było to okropnie złe i Ryan urodził się z Hipotoksyczno-niedokrwienna encefalopatia, (lub jego akronimem w języku angielskim HIE). To znaczy, że do mózgu nie dociera wystarczająca ilość krwi i kończy się jej tlen.

Po pięciu dniach walki na Oddziale Intensywnej Terapii, w którym towarzyszyła mu rodzina, jego mały mózg nie mógł wyzdrowieć z odniesionych obrażeń i zatrzymał się. Hammac i jej mąż stanęli przed trudnym wyborem: „Każda matka chce, aby jej dzieci pozostały, ale im dłużej o tym myślałem, nie chciałem kontynuować z nim na wypadek, gdyby cierpiał i nie mogli mi powiedzieć, czy cierpiał, czy nie”. Pożegnając się z nim, pozwolili jego najstarszemu synowi być z nim przez chwilę, podczas którego śpiewał niektóre ze swoich ulubionych piosenek.

W chwilach bólu jedną z rzeczy, o których mówi Hammac, było dla niego dużo zachęty, aby wiedzieć, że w jakiś sposób jego syn wrócił po śmierci, odkąd jego serce zostało darowane i może uratować życie innego dziecka.

W następnych dniach zdał sobie sprawę, że jego najstarszy syn musi być z bratem, porozmawiaj z nim, krótko Potrzebowałem miejsca do płaczu. Zdecydował więc, że zrobi coś wyjątkowego, aby zapamiętać swoje małe dziecko, a jednocześnie będzie wyjątkowym miejscem dla swojego najstarszego syna. Myślał o tym, co lubi dzisiaj najbardziej i był niczym innym jak ciężarówkami i koparkami, więc postanowił położyć piaskownicę na grobie syna.

Hammac mówi, że jego syn wiele razy prosi go, aby poszedł się pobawić z bratem, rozmawiając z nim tak, jakby tam był i śpiewając swoje ulubione piosenki w kółko.

Po tym mocnym ciosie Hammac utworzył stronę na Facebooku, aby uczcić pamięć swojego syna, strony pamięci, na których przekazują książki i koce, aby pomóc tym rodzicom, którzy podobnie jak oni, przechodzą to samo.

Trudno jest postawić się w sytuacji kogoś z taką stratą, jest to coś, czego nie mogę sobie wyobrazić, podobnie jak uważam, że bardzo trudno jest zrozumieć uczucia brata, który został pozostawiony bez tak długo wyczekiwanego towarzysza życia, rozumiem teraz moje dzieci bawiące się razem i czuję się przytłoczony myślą, że jedno z nich zniknęło. Szczególnie trudno mi zrozumieć, w jaki sposób dziecko w tak młodym wieku jest w stanie nawiązać tak silną więź z kimś, kto ledwo widzi kilka minut.

Sposób rozumienia śmierci jest szokujący, a może powinienem powiedzieć, jak przystosować się do czegoś, czego nie rozumiesz, takiego małego dziecka. Ponieważ jest w stanie przedstawić go jako element swojego świata i kontynuować grę z nieobecnym bratem, tak jakby był postacią we własnej symbolicznej grze. Być może pragnienie posiadania brata do zabawy, a może wierzy, że to, co mu się przydarzyło, jest codziennością i że ma brata, który jest w niebie.

Być może w ten sposób zrozumiał on, w jaki sposób my, dorośli, musimy zatrzymać ukochaną osobę, gdy odejdzie, zachowując pamięć o nas z dnia na dzień. Rozumiemy, że odszedł, że nie wróci, ale czy i tak to zrozumie?

Niezależnie od powyższego pomysł Ashlee, aby zmodyfikować coś, co samo w sobie przynosi nam smutek i tęsknotę, w obszarze czułości i miłości między braćmi. Czy zrobiłbyś to samo?