Ojciec dziewczynki, która jest ofiarą zastraszania, wyjaśnia na wideo, kto jest winowajcą

Co może zrobić ojciec 11-letniej dziewczynki, gdy odkryje, że jest ofiarą zastraszania? Co robisz, jeśli zdając sobie z tego sprawę, pamiętasz, że syn niektórych przyjaciół popełnił samobójstwo przez 13 lat, również ofiarę zastraszania? Cóż, nie wiem zbyt dobrze, co odpowiedzieć, ale dobrym sposobem na pomoc twojej córce i wszystkim dzieciom w tej sytuacji jest robić wideo.

Film, który opublikował, w którym mówi o tym i w którym wyjaśnia którzy są winni, nawet podając imiona i nazwiska. Film wyjaśniający, że tak się dzieje, i film, który pośrednio otrzyma wsparcie całego społeczeństwa i sprawi, że dziewczyna to zobaczy takie traktowanie nie jest normalne ani dopuszczalne.

Ojciec nękających dziewcząt jest również winny

A wszystko to zrobił po tym, jak próbował porozmawiać z rodzicami dziewcząt, które pewnego dobrego (złego) dnia postanowiły wysłać obraźliwe i śmiejące się z niej wiadomości. Kiedy w końcu go dostał, nie otrzymał nic więcej niż nieporozumienie i dokuczanie. Coś w stylu „zostaw je, to normalne, to rzeczy dla dziewcząt”.

Ale nie, w wieku 11 lat nie jest już dziewczyną. Jesteś wystarczająco dorosły i wystarczająco dojrzały, aby wiedzieć, jak rozróżnić, czym jest gra, a co nie, więc ten ojciec postanowił działać i zakończyć, aby zapobiec starzeniu się tej rzeczy i aby jego córka kiedyś przyjechała Pomyśleć o zrobieniu czegoś okropnego, aby przestać cierpieć.

Bądź bardzo ostrożny z wyrażeniami, których używamy w domu

Czy bliźnięta w filmie byłyby równie nikczemne, gdyby ich ojciec był kimś innym? Prawdopodobnie nie. Pogarda dla innych dla różnic, które możemy mieć, gotuje się od wczesnego dzieciństwa. Dzieci otrzymują wiadomości i komentarze, które nie są do nich skierowane, zniewagą, dezaprobatą lub w formie żartów, oraz są internalizowane.

Dlatego musimy bardzo uważać na wyrażenia, których używamy w domu i być bardzo spójni z naszymi opiniami, ponieważ są to gąbki, które wchłaniają nasz sposób myślenia, internalizują i modyfikują (lub nie), aż pewnego dnia „wyciskają” I wyciągają to.

Aby dzieci szanowały i tolerancyjne wobec innych, my też musimy być z dala od domu, ale także w środku. Ponadto musimy wyjaśnić, że „dziecięce rzeczy” to gry, śmiech i, jeśli mnie pospieszycie, drobna kłótnia, którą prawdopodobnie umiecie rozwiązać samodzielnie. Jeśli popełniamy obelgi, dyskwalifikacje i wyrządzamy szkody psychiczne dla czystej zabawy, przestaje to być banalne i staje się zastraszaniem, co jest czymś znacznie poważniejszym.