Pierwsze dziecko na świecie rodzi się z DNA dwóch matek i ojca

Wielkie postępy ostatnich lat w dziedzinie wspomaganego rozrodu prawie nie pozostawiają nam czasu na ich przyswojenie. brytyjski magazyn naukowy „New Scientist” ujawnił naprawdę niezwykły przypadek pierwsze dziecko na świecie, które nosi DNA dwóch matek i ojca

Abrahim Hassa, dziecko urodzone pięć miesięcy temu w Meksyku, syn jordańskich rodziców, został poczęty dzięki nowatorskiej technice wspomaganego rozrodu, która wykorzystuje DNA trzech różnych osób, ojca, matki i dawcy „drugiej matki”.

Jak to mozliwe

Shaban, matka dziecka, nosiła geny z tak zwanego zespołu Leigha, śmiertelnego zaburzenia, które wpływa na rozwijający się układ nerwowy. Wcześniej miał dwoje dzieci, ale oba zmarły z powodu tego stanu. Jedna czwarta mitochondrialnego DNA zawiera mutację, która powoduje chorobę.

Z pomocą specjalisty ds. Płodności, Johna Zhanga i jego zespołu, szukali sposobu na uniknięcie genów chorobotwórczych. Jedną z nich jest technika znana jako transfer przedjądrowy, który polega na zapłodnieniu komórki jajowej matki, dawcy i nasienia ojca. Zanim zapłodnione jaja zaczną się dzielić na zarodki, każde jądro jest usuwane, a następnie dawca jest odrzucany w celu zastąpienia go jądrem matki.

Ta technika nie została zaakceptowana przez rodziców, którzy motywy religijne były przeciwne zniszczeniu dwóch zarodków.

Więc co zostało zrobione wstaw jądro jednej z zalążków Shabana do zalążka dawcy, z którego usunięto już jego rdzeń. Powstała w ten sposób zalążek jądrowym DNA Shabana i mitochondrialnego DNA dawcy zostało następnie zapłodnione nasieniem ojca. Utworzono pięć zarodków, ale tylko jeden rozwinął się normalnie. Zostało to wszczepione matce, a Abrahim urodził się dziewięć miesięcy później.

Kontrowersyjna technika

Jest to jedna z ostatnich rewolucji, jakie miały miejsce w świecie zapłodnienia in vitro, autoryzowana rok temu przez Zjednoczone Królestwo. Jest to technika wykonywana w celu zapobiegania rozwojowi chorób mitochondrialnych. Wszystkie mitochondria przekazywane dziecku pochodzą wyłącznie od matki. Jeśli matka ma chorobę mitochondrialną, wszystkie jej dzieci ją odziedziczą. Dlatego naukowcy szukali sposobu, aby temu zapobiec, angażując w ten proces mitochondria trzeciej osoby, innej kobiety dawcy jaja ze zdrowymi mitochondriami.

To jest naprawdę przeszczep mitochondriów (elektrownia komórek) między dwoma komórkami jajowymi. Jądro zalążka zdrowej kobiety wstawia się do jądra matki z wadliwym DNA, aby zapłodnić je in vitro plemnikami ojca. Oznacza to, że byłyby dwie matki i jeden ojciec, chociaż tylko 0,1% lub 0,2% odpowiadałoby mitochondrialnemu DNA kobiety, która podarowała zdrową komórkę jajową.

Kontrowersje dotyczą manipulacji zarodkiem, tworząc „designerskie” dzieci, w których wadliwą „część” zastępuje się dobrą, Gdzie jest limit?zastanawiają się przeciwnicy. Jednak są też tacy, którzy bronią tej techniki, ponieważ pozwoli ona rodzicom z wadami wrodzonymi sprowadzić zdrowe dzieci na świat. Co myślisz