Kobieta, która była matką zastępczą, obchodzi pierwsze urodziny wnuczki, którą urodziła

Coraz częściej słyszy się o przypadkach, w których krewny, na przykład babcia przyszłego dziecka, działa jako matka zastępcza dla kobiet, które nie mogą zajść w ciążę z powodu problemów z płodnością. Są aktami miłości i wsparcia, które pokazują nam, że jeśli chodzi o pomoc dzieciom, matki są skłonne zrobić wszystko, aby były szczęśliwe.

Ale co dzieje się po urodzeniu dziecka? Mówimy ci, jak życie babcia, która była matką zastępczą W zeszłym roku, który niedawno świętował urodziny swojej córki-wnuczki.

Być może pamiętasz historię rodziny McKissack, o której ci opowiadamy Niemowlęta i nie tylko rok temu Kelly i Aaron McKissack próbowali mieć dziecko przez kilka lat, ale po trzech poronieniach matka Kelly, Tracy Thompson, zgłosiła się na ochotnika jako matka zastępcza. Wszystko zaczęło się, gdy Thompson przypomniał sobie rozmowę z córką jako nastolatkiem:

„Wierzcie lub nie, przyszło jej do głowy, gdy miała 13 lat”, powiedział Thompson, „kiedy byłam nastolatką, powiedziała mi:„ Mamo, jeśli nie mogę mieć dziecka, możesz to mieć? ”Oczywiście, że odpowiedziałem.” .

Rok później rodzina świętuje pierwsze urodziny Kelcey. Thompson jest szczęśliwą babcią, która lubi bawić się z wnuczką, którą urodziła po ciąży, która ją wyczerpała. „To świetna zabawa.„mówi Thompson”.Najlepiej widzieć moją córkę jako mamę, zobacz, jak bardzo kocha Kelcey i szczęście, jakie odczuwa, gdy jest z nią. Mam wrażenie, że zrobiłem coś bardzo dobrego, ponieważ są bardzo dobrymi rodzicami".

Chociaż teraz są szczęśliwi i otrzymali setki e-maili z pytaniami od innych osób, które rozważają możliwość posiadania matki zastępczej, otrzymali również negatywne komentarze. Niektórzy pisali do nich, komentując inbred, a inni wskazywali, że McKissack jest samolubny, ponieważ nie adoptował.

Rodzina twierdzi, że pewnego dnia opowie Kelceyowi historię swoich narodzin, nawet jeśli jesteś zbyt młody, aby to zrozumieć. „Bycie matką zastępczą jest dobrą rzeczą. Nie jest źle. Pomóż budować rodziny„podsumowuje McKissack.