Dwuletnia dziewczynka udziela lekcji kasjerce, która dyskryminowała swoją czarną lalkę

Sophia ma dopiero dwa lata, ale wszystko jest jasne. Dzieci nie widzą w zabawkach różnic, które dla niektórych dorosłych są oczywiste. Dzieci nie rodzą się z uprzedzeniami dotyczącymi rasy i płci.

Matka zabrała ją do domu towarowego, aby wybrać lalkę jako nagrodę za opuszczenie pieluchy. Dziewczyna wybrała czarną lalkę, a dokładniej lekarz (wydaje się, że to „zabawki doktora”). Podczas płacenia kasjer kazał jej wybrać inną lalkę, która wyglądałaby bardziej jak ona (dziewczynka jest biała i niebieskooka) do czego dziewczyna odpowiedziała, udzielając ważnej lekcji.

Jej matka, Brandi Benner, opublikowała to, co się stało na jej profilu na Facebooku, obok zdjęcia dziewczyny z czarną lalką w ramionach i ogromnym uśmiechem na twarzy z następującym komunikatem:

„To doświadczenie potwierdziło moje przekonanie, że nie rodzimy się z myślą, że kolor jest ważny. Skóra jest w różnych kolorach, podobnie jak włosy i oczy, a wszystkie odcienie są piękne. ”

„Czy na pewno chcesz tę lalkę, kochanie?” Dziewczyna odpowiedziała „tak”, a kasjerka kontynuowała: „Ale ty tak nie uważasz. Mamy wiele lalek, które wyglądają bardziej jak ty”.

Dziewczyna odpowiedziała: „Tak, wyglądamy podobnie. Ona jest lekarzem, a ja lekarzem. A ja jestem piękną dziewczyną, a ona jest piękną dziewczyną. Widzisz jej ładne włosy? A jego stetoskop?

Kasjer nie spodziewał się takiej odpowiedzi od dziewczyny i ostatecznie przyznał, że miała rację: „To miło” - powiedział.

Jak powiedziała matka w CNN, dziewczyna uwielbia serial animowany „Doctor Toys”, dzięki któremu nauczyła się słowa „stetoskop”. Postać ma magiczny stetoskop, za pomocą którego ożywia zabawki swoich przyjaciół.