Niemowlęta zagrożone w taksówkach

Najpierw rozmawialiśmy o niemożliwości, by niemowlęta mogły jeździć taksówką bez miejsca siedzącego z nowymi przepisami prawa jazdy na punkty, a następnie wyjaśnili, że jest to dozwolone pod warunkiem, że znajduje się w centrum miasta. Dla niektórych wszystko zostało rozwiązane, informowano kierowców taksówek, że nie stracą punktów za zabranie dzieci bez siedzenia.

Dla nas problem nie został rozwiązany, nawet w obszarze miejskim wypadek można znaleźć tuż za rogiem i może to spowodować prawdziwe nieszczęście, które zostałoby zminimalizowane w przypadku zmuszenia wszystkich taksówkarzy do noszenia fotela retencyjnego. Jest to rozwiązanie dla taksówkarzy, ale nie dla potencjalnych klientów. Pytanie jest, w razie wypadku, kto jest odpowiedzialny? Czy taksówkarz, ubezpieczenie, klient lub ruch drogowy, co pozwala na to ?

Możliwym rozwiązaniem byłoby całkowicie bezpieczne, łatwe w montażu i demontowalne urządzenie, które powinni nosić wszyscy taksówkarze. Posiadanie dziecka i jazda taksówką bez odpowiedniego dla nas bezpieczeństwa byłoby szalone, nie pozostawilibyśmy życia naszego syna na łasce przeznaczenia.

Ruch drogowy może powiedzieć, że nie będzie to karać taksówkarzy, okej, ale może to być wyrok skazujący nasze dzieci na niebezpieczeństwo. Nadal czekamy na rozwiązanie. Co o tym sądzisz?