Ponieważ kobieta, a nawet kobieta w ciąży, objęła stanowisko ministerialne, a na dodatek Obrona krytyka nie ustała. I oczywiście nie przestawają teraz, gdy kobieta jest matką i jak twierdzą niektórzy, będą mogli wziąć urlop macierzyński.
Myślę, że nawet jeśli jesteś ministrem lub zamiataczem, masz takie samo prawo do skorzystania z 16 tygodni urlopu macierzyńskiego, który odpowiada po porodzie, jak każdy pracownik. A co z jego wielką odpowiedzialnością na czele ministerstwa? Rozwiązali go już, powierzając dowodzenie innej osobie, co oczywiście było przemyślane, zanim minister przyjął jelito z siódmym miesiącem.
Kiedy kobieta rodzi, pracowita czy nie, jej głównym priorytetem staje się jej dziecko. Nie ma opłaty, choć ministerialnej, ważniejszej niż opieka nad dzieckiem.
Ponadto Carme Chacón powiedziała, że podzieli się z mężem urlopem, który jest przykładem i może zachęcić wielu mężczyzn do ubiegania się o 15-dniowy urlop ojcowski, do którego mają prawo.
Od czasu jego mianowania odpowiedzialnym za portfolio promowany jest obraz równości (chociaż istnieją takie znaki, jak rejestr stanu cywilnego w Madrycie). To, co robi minister, zostało przyjęte jako przykład, więc myślę, że powinniśmy wziąć sprawę bardziej naturalnie i przestać się zgorszyć, ponieważ minister była matką. W debacie nie robimy nic, ale traktujemy jako coś wyjątkowego coś, co nie jest. Powinna to być codzienna sprawa we wszystkich zawodach, bez obaw co powiedzą nie mówiąc już o zwolnieniach.
Mam nadzieję, że przypadek ministra będzie przykładem wielu kobiet, a zwłaszcza biznesmenów, ponieważ wiele kobiet jest zmuszonych do odejścia ze stanowiska, gdy stają się matkami.
W tej chwili robi dobre pismo ręczne. Zobaczymy, czy wydobywa to także godne uwagi w karmieniu piersią oraz w pracy i pojednaniu rodzinnym, czy też zamiast tego dotknie we własnym ciele bolesną dwoistość, którą żyją tysiące kobiet zmuszonych wybierać między dziećmi lub karierą.