Postępy w badaniach są takie, że często pojawiają się nowe informacje, które nas zadziwiają i każą nam myśleć o tym, jak nieograniczona może być Siła natury.
Gestacja to moment symbiozy między dwoma życiem. W ciągu tych dziewięciu miesięcy, oprócz wszystkich znanych nam zjawisk, dzieje się tak zwane mikrochimeryzm płodu
Jest to wymiana komórek między matką a dzieckiem, która powoduje, że niektóre pluripotencjalne komórki macierzyste (mogą zostać przekształcone w dowolny rodzaj komórek) krwi płodu i łożyska w krążenie matki, a niektóre komórki matki przechodzą do Krążenie płodu.
Efekt tego zjawiska, które należy jeszcze dogłębnie zbadać, wydaje się dwojaki. Z jednej strony wydaje się, że ma działanie zapobiegawcze, ponieważ zapewnia komórki, które mogą być wykorzystane w przyszłości jako lek na ewentualne choroby, ale z drugiej strony zdarzają się przypadki, w których mogą one być źródłem niektórych chorób. Komórki płodu, które przechodzą na matkę, mają dużą zdolność do odnowy i współpracują z dorosłymi komórkami macierzystymi w funkcji regeneracyjnej organizmu kobiety.
Istnieją dane dotyczące udziału tych komórek w naprawie serca matek cierpiących na choroby serca. Analizując te komórki serca, zaobserwowano, że zawierają one chromosom Y, wyłącznie dla mężczyzn, a zatem były to komórki pochodzące z poprzedniej ciąży dziecka.
Takie zdarzenia zostały udokumentowane w narządach, takich jak wątroba, nerka, a nawet mózg u kobiet, które wcześniej miały uszkodzone narządy.
Korzyści z mikrochimeryzm płodu jest wzajemny, ponieważ zaobserwowano, że komórki, które przechodzą od matki do dziecka, próbują naprawić uszkodzoną tkankę u dzieci chorych na cukrzycę.
Wydaje się jednak, że nie wszystkie są korzystne i wydaje się, że w niektórych przypadkach niektóre komórki płodu, które przeszły na matkę, identyfikują komórki matki jako „dziwne” i atakują je powodując choroby autoimmunologiczne.
W rzeczywistości mikrochimeryzm płodu jest związany z chorobami związanymi z ciążą, takimi jak stan przedrzucawkowy i erupcja polimorficzna.
W badaniu kobiet ze stanem przedrzucawkowym zaobserwowano, że miały one około 1 komórkę płodową na każde 1000 komórek w krążeniu matczynym, podczas gdy u zdrowych kobiet w ciąży odsetek ten wynosił tylko 1 na milion.
Bez wątpienia i pomimo tego, że jest obosiecznym mieczem, mikrochimeryzm płodu jest zjawiskiem natury Mniej zaskakujące. Co roku pojawiają się nowe badania w tym zakresie, ponieważ możliwość, że korzyści wynikające z ciąży u dziecka i matki utrzymają się z czasem, to mało zbadany teren, który może dostarczyć bardzo cennych informacji.
Osobiście nie mogę się doczekać, aby uzyskać więcej informacji na ten temat, które uznałem za ekscytujące.