Dostawa na żywo za pośrednictwem Twittera

Sieci społecznościowe stały się prawdziwymi wizytówkami życia intymnego ludzi. Do tego stopnia, że ​​są tacy, którzy przybyli, aby dzielić z nimi życie, przeżywając przez nie wyjątkowe momenty swojego życia, takie jak narodziny jego dzieci.

Będzie wielu rodziców, którzy to zrobili, ale uderzające jest to, kto to zrobił. Nie mniej niż projektantka Sara Morishige, żona Evana Williamsa, jednego z założycieli i prezesa sieci społecznościowej Twitter, Powiedziała narodziny córki za pośrednictwem Twittera.

Oto jak Sara opowiadała krok po kroku o porodzie swojego dziecka na swoim Twitterze poprzez następujące „Tweety”:

„Drogi Twitterze, przekroczyłem wody. To nie było tak jak Charlotte w„ Seksie w Nowym Jorku ”. Teraz mierzę skurcze za pomocą aplikacji na iPhone'a.” 8:46 PM, 10 sierpnia. „Kontrolowanie częstotliwości skurczów było zabawy, dopóki nie staną się bolesne. "22:37, 10 sierpnia." Przyjęcie do szpitala. Zabrano do ostatniego pokoju na drugim piętrze. "1:11, 11 sierpnia." znieczulenie zewnątrzoponowe. Tak, proszę „24 godziny temu.” Monitor pracy serca przerywa ciszę w pokoju, który wkrótce będzie zupełnie cichy. „16 godzin temu.„ Sara zmienia pierwszą pieluchę. ”11 godzin temu.

To historia, która pojawia się na jego stronie na Twitterze, która ma już ponad 16 000 obserwujących. Nie ma wątpliwości, że jest to świetny rozgłos dla sieci społecznościowej, której żona prezydenta używa do dzielenia się swoimi narodzinami na żywo.

Oczywiście każdy może swobodnie mówić i uczyć tego, co chce wiedzieć i czego nie zna, a sieci społecznościowe zachęcają do tego (YouTube jest pełen filmów z narodzinami).

Jednak osobiście nadal mam z tym niechęć. Nazywają mnie starymi, ale widzę to jako niepotrzebne prześwietlanie życia prywatnego ludzi. Więc nie licz na to, że powiem ci o moim następnym porodzie na żywo.

Być może jest wśród naszych czytelników, którzy dzielili się narodzinami swojego syna za pośrednictwem sieci ... Zrobiłeś to?

Wideo: Oceniam FILMY WIDZÓW! Warsztat Gonciarza (Może 2024).