Co denerwuje płaczące dzieci

Zacznę tę historię od przedstawienia osobistego przypadku, który przytrafił mi się kilka lat temu. Jechaliśmy w Paryżu z moim sześciomiesięcznym dzieckiem, a nocą w hotelu obudził się kilka razy płacząc. Sąsiedzi pokoju byli dość zaniepokojeni płaczem dziecka.

Faktem jest, że reakcją wyżej wspomnianych było krzyczenie, mówiąc nawet to, co rozumiałem, aby zobaczyć, czy mamy uciszyć dziecko, a także niektóre niekontrolowane przekleństwa. Możecie sobie wyobrazić, jak się czujemy, po prostu brakowało nam takiej sytuacji, aby dodać do naszych nerwów i bezradności, widząc, jak dziecko nie mogło się uspokoić.

Prawda jest taka, że ​​moglibyśmy w taki sposób zareagować na sąsiadów hoteli uprzejmy tak jak oni, ale nie wydawało się właściwe zwiększenie skandalu. Następnego dnia chciałem zapukać do drzwi lub przejść przez korytarz, ale sprawa pozostała.

Następnej nocy moje dziecko znów płakało, ale nie było odpowiedzi, wyobrażam to sobie kompleksowe goście opuściliby hotel lub poprosili o zmianę pokoju. Cieszę się

Zdecydowałem się powiedzieć o tym fakcie w wyniku przeczytania Mam i tatusiów podobne wydarzenie:

W zeszłym tygodniu Valeria, dwuletnia córka mojej przyjaciółki Marty, obudziła się w środku nocy, wołając o koszmar. Podobnie jak w przypadku wielu dzieci, kontynuował płacz pomimo prób pocieszenia matki. Po chwili niektórzy sąsiedzi zaczęli uderzać w ścianę. Rano portier budynku zarejestrował protest w imieniu całej społeczności, wołając, i wezwał Martę do szybszej interwencji następnym razem.

Społeczność w pełni protestująca przeciwko płaczowi dziecka! Jakby to była impreza lub zbyt głośna telewizja ... Co ciekawe, wydarzenia te miały miejsce także w Paryżu, gdzie wydaje się, że tolerancja na „dziecinny bałagan” jest minimalna.

Przy innych okazjach rozmawialiśmy już o tym, co niemowlęta przeszkadzają na weselach, w hotelach, w samolotach ... Zgadzasz się ze mną, że jeśli nie będziemy żyli w izolacji lub w niezależnych domach, dzieci będą płakać z jednego domu do drugiego.

Nie mówię, że w niektórych przypadkach nie jest denerwujące, czytać bezsenność lub przerywanie sesji kina domowego, ale stamtąd protestować lub się denerwować ... Słyszałem płacz dzieci przed i po urodzeniu córek, i nigdy nie byłem zdarzyło się w jakikolwiek sposób zwracać uwagę na sąsiadów, tak jak mam nadzieję, że nikt nie robi tego w naszym przypadku.

To podejście wydaje mi się bolesne, sprawia, że ​​zastanawiam się, w jakim świecie żyjemy, jakiego rodzaju ludzie mogą protestować w ten sposób na płacz dziecka, brak empatii naszego społeczeństwa i jeśli zapomnimy, że byliśmy kiedyś dziećmi. Zapraszam tych ludzi do przeprowadzki do miasta bez dzieci, co za smutek.