Blogi tatusiów i mam (LVII)

Jak co tydzień przedstawiamy recenzję treści opublikowanych w blogi mam i tatusiów które najbardziej nam się podobało. W nich byliśmy w stanie znaleźć refleksje, uczucia i doświadczenia, które ojcowie i matki chcieli podzielić się z nami wszystkimi.

W Budowanie rodziny, blog, który odkryliśmy kilka miesięcy temu, Suu, w ostatnich tygodniach ciąży, opowiada nam, jak przygotowuje się, pełna życia, na rychłe przybycie swojego dziecka. W Ready, Ready ... wyszczególnia wszystkie przygotowania przed narodzinami twojego „Embri” (jak to nazywa). Od torby do szpitala, po wyjściu z domu zorganizowane, zabiegi, idź do fryzjera ... Ostatecznie wydaje się, że przyszłe mamy są pełne energii.

W Moje życie z dziećmi Możemy znaleźć interesujący wpis zatytułowany „Do jakiej szkoły zabierasz swoje dzieci?”, Pytanie, które zwykle wywołuje długie debaty w parkach i korytarzach ojców i matek. Ponieważ za kilka dni zaczyna się okres przyjmowania do ośrodków edukacyjnych, dobrze jest zastanowić się nad edukacją, jakiej pragniemy dla naszych dzieci.

Chodziłem po okolicy Moja mama jest logopedy i znalazłem coś, co może się przydać rodzicom dzieci, które uczą się rysować liczby. Jest to najbardziej oryginalne źródło informacji dla dzieci, pozwalające na zapoznanie się z pociągnięciami cyfr w zabawny sposób stymulujący ich kreatywność. Jest to materiał książki o nazwie Narysuj za pomocą figur, autor: Bernadette Theulet, jeśli chcesz go znaleźć.

Blog, w którym zawsze znajduję coś interesującego, to blog Amalii Arce, Pamiętnik matki pediatry. Podoba mi się jego wizja mamy i pediatry. Mówi do nas, bardziej jako pediatra niż jako matka, w tym przypadku o krzykach w gabinecie pediatry, sytuacji, którą wielu z pewnością przeżyje. Stanowisko pediatry, przyczyny płaczu, sposób działania, znaczenie rodziców towarzyszących bez przeszkód i inne podziękowania można przeczytać w poście, co oczywiście polecam.

W Trzydzieści z synem, autorka mówi Mniej strachu przed tym, jak jej synowi udało się przezwyciężyć strach przed przebraniem, dość powtarzający się strach u dzieci. Podczas gdy niektórzy lubią się przebierać, inni boją się nosić kostiumy, a nawet widzą innych w przebraniu. Lęki z dzieciństwa często pokonuje się dzięki dobrej dawce miłości i zrozumienia. Ta sprawa jest tego dobrym przykładem.

Mama bez kompleksów Zastanawia się nad pojednaniem rodzinnym i zawodowym, dając nam przykład, że pojednanie czasami istnieje. To sprawia, że ​​myślimy o priorytetach życia, jakie mamy, kiedy zostajemy rodzicami, oraz o tym, czego pragniemy na poziomie zawodowym i rodzinnym.

Wreszcie w Bycie matką: przygoda! Silvia zadaje jedno z pytań, które słyszymy najczęściej, gdy czekamy na dziecko: różowe czy niebieskie? Oczekiwania, pragnienia i złudzenia związane z płcią dziecka. Czy to naprawdę ważne, aby dziecko przyszło na świat jako chłopiec czy dziewczynka? Zostawiam to tam.

Do tej pory nasze Cotygodniowy przegląd blogów mam i tatusiów. W przyszłym tygodniu wiele więcej.