Ilustracja, która w zabawny sposób pokazuje, dlaczego matki prawie nie mają pięknych zdjęć ze swoimi dziećmi

Kiedy mamy dzieci, oprócz zostania matkami, adoptujemy i zdobywamy długą listę tytułów i zawodów, stając się „todólogami”: kucharz, pielęgniarka, cheerleaderka, prawnik, nauczyciel, psycholog, piosenkarz, dekorator i wiele innych. I… jednym z nich jest oczywiście fotograf.

Ale w wielu przypadkach bycie fotografem rodziny oznacza, że ​​nie zawsze jesteśmy tak obecni na tych zdjęciach. I dla próbki zabawna ilustracja, która pokazuje humorystycznie i przesadnie, dlaczego matki prawie nie mają pięknych zdjęć ze swoimi dziećmi.

Mamy i fotografowie: autentyczni mamarazzi

Dzięki praktyczności smartfonów dzisiaj bardzo łatwo jest zrobić zdjęcie, aby uchwycić piękny moment, który chcemy zachować. To bez wątpienia Jest to coś, z czego skorzystały obecne matki, ponieważ pozwala nam robić zdjęcia naszym dzieciom często nawet daje nam nowy pseudonim: mamarazzi.

W Babies i innych, dlaczego mama prawie nie pojawia się na zdjęciach z wakacji?

Z dnia na dzień staramy się uchwycić za pomocą naszej kamery wzrost i rozwój naszych dzieci, aby je wydrukować i zachować jako pamiątkę w domu lub udostępnić te zdjęcia w sieciach społecznościowych naszej rodzinie i znajomym.

Ale chociaż bycie nieoficjalnym fotografem rodziny jest wielką zaletą, ponieważ pilnujemy ważnych chwil, a następnie możemy je przeżyć, widząc je, jest też wada: prawie nie pojawiają się na zdjęciach.

Większość zdjęć, które mamy prawie wszystkie matki i na których pojawiają się nasze dzieci, są to zwykle słynne selfie, które sami robimy. I jest coś, co przytrafia się wielu z nas: chociaż staramy się nie zapomnieć o uchwyceniu chwili, przy wielu okazjach nikt nie myśli o zabraniu jednego z naszymi dziećmi.

Ale wyjaśniamy: Nie oznacza to, że jest to złe lub że jest to wina innych. Jest to po prostu rzeczywistość tego, jak czasami rzeczy dzieją się w ten sposób z tego czy innego powodu, przez co prawie nie pojawiają się na zdjęciach lub że nie są one najładniejsze, co uosabia matka w winiecie, którą dziś dzielimy się

Ilustracja, która pokazuje tę sytuację w humorze

Za pośrednictwem swojej strony na Facebooku ilustrator Victoria Bolduc niedawno udostępniła prostą, ale jasną ilustrację tego pokazuje w przesadny i zabawny sposób to, co często zdarza się nam jako nieoficjalnym fotografom naszej rodziny.

Wystarczy dołączyć tekst „Zdjęcia mojego męża z dzieckiem vs. zdjęcia, które istnieją ze mną z dzieckiem„Victoria Plazma z dużym poczuciem humoru to rzeczywistość, którą żyje wiele matek: zdjęcia, które robimy innym, są bardzo piękne, a te, które sami robimy ... cóż, nie są najlepsze.

W Babies i innych „Proszę, zrób zdjęcie”, przesłanie matki dla rodziców po ich utracie

W moim osobistym przypadku Czuję się zidentyfikowany, a winieta sprawia, że ​​jestem bardzo zabawnyCóż, wiele zdjęć, które miałem z córką, kiedy była dzieckiem, ma najgorsze oświetlenie i najgorszy planowany kąt na świecie, podczas gdy te, które zrobiłem jej z dziadkami lub jej tatą, starały się stwierdzić, że zawsze wychodziły w najlepszy możliwy sposób .

Oczywiście intencją Victorii jest, abyśmy mogli śmiać się razem z tej sytuacji, która zdarza się bardzo często tysiącom matek, bez próby atakowania rodziców, ponieważ z pewnością jest wielu, którzy często robią dobre zdjęcia matek i dzieci.

Najlepszą rzeczą, jaką możemy zrobić, oprócz zabrania go z humorem, jest pokazywanie innym ludziom i proszenie ich o częstsze robienie zdjęć z naszymi dziećmi, aby gdy były starsze, widzą te zdjęcia i poprzez piękne obrazy pamiętają te chwile swojego dzieciństwa, w których mama była u jego boku.