„Potwory mojego domu” pokazują nam niewygodną rzeczywistość, do której nie jesteśmy przyzwyczajeni

Potwory mojego domu to 60-minutowy film dokumentalny wyprodukowany przez Quindrop, który „pokazuje niewygodną i szokującą rzeczywistość”, do której oglądania widz nie jest przyzwyczajony. A to dlatego, że wykorzystywanie fizyczne i emocjonalne, wykorzystywanie seksualne lub zaniedbywanie przez rodziców lub osoby w ich najbliższej dziedzinie.

Został wyprodukowany w 2010 roku i tak naprawdę go znam. Teraz, kiedy to znowu zobaczyłem, kilka chwil przykuło moją uwagę. Chciałbym wspomnieć o momencie, w którym zauważa to Noemí Pereda (psycholog) „rodzina chroni, ale kiedy nie jest, staje się najbardziej ryzykowną sytuacją dla dzieci”. Bohaterem tego dokumentu jest Carmen Artero (o której powiem później) i wspomina, że ​​„czasami przemoc jest uciszana w ramach codziennego życia”

Film dokumentalny

Potwory mojego domu z Quindrop na Vimeo.

Potwory w moim domu przechodzą od konkretnego przypadku każdego dziecka do powszechne, wstyd społeczeństwa, przechodząc codzienną pracę ludzi, którzy próbują ujawnić tę rzeczywistość lub którzy swoim działaniem ratują życie dzieci, które znajdują się w sytuacji braku ochrony.

Pokazujemy widzowi niewygodną rzeczywistość, do której nie jest przyzwyczajony, a bycie w życiu prywatnym i codziennym jest jeszcze bardziej szokujące

Celem My House Monsters jest to pokazać W istocie istoty ludzkiej istnieją również takie okrutne tendencje, które prowadzą rodziców do znęcania się, znęcania się lub zaniedbywania własnych dzieci. Krytyka dotyczy nie tylko tych rodziców, ale społeczeństwa, które często odmawia interwencji, stając się częścią prywatności rodziny, i że czując się mniej winnym, usuwa problem, umieszczając go tylko w marginalnych obszarach.

Brak ochrony dzieciństwa i funkcjonowania społeczeństwa

Na przykład, jeśli dane dotyczące niegodziwego traktowania w celach seksualnych są prawdziwe (19% kobiet ich doświadczyło, a 15% mężczyzn), musielibyśmy zapytać, ilu ludzi wokół nas doznało takiego wykorzystywania? Ile dzieci obecnie cierpi w każdej klasie?

W tej historii jest pozytywny punkt: wielu obywateli zdecydowało się na poprawę sytuacji dzieci. Robią to z decyzjami tak samo zagrożonymi, jak przyjmowanie dzieci w domu lub domaganie się, aby administracja podjęła środki w celu wsparcia dzieci. Dokument pokazuje takie podejście społeczeństwa obywatelskiego, z przykładami zaczerpniętymi z codziennego życia rodziców zastępczych, pracowników służb społecznych, prawników ...

Carmen Artero jest głównym wątkiem filmu dokumentalnego, matką czwórki dzieci i „matką kangura” dwóch kolejnych. Dokument wraz z nią i jej rodziną pokazuje profesjonalistów, przedstawicieli pewnego rodzaju społeczeństwa, którzy szukają rozwiązań, które czasem wymagają oddzielenia dzieci od rodziców. Potwory w moim domu pokazują tę rzeczywistość poprzez świadectwo i działania jej bohaterów, profesjonalistów służb ochrony dzieci, psychologów, stowarzyszeń ... oraz historii i życia Carmen, „matki kangura” z Majorki.

Odzwierciedla się kilka przypadków dorosłych, które dotyczą tego, jak były wykorzystywane w dzieciństwie. Ale także Odzwierciedla on dzisiejsze dzieci, ponieważ wcześniej, teraz i w przyszłości dzieci potrzebują środowiska ochronnego, aby móc się zdrowo rozwijać. A jeśli w środowisku ochronnym rozumiemy społeczeństwo jako całość, możemy zadać sobie pytanie, czy bylibyśmy w stanie wykryć przypadek wykorzystywania seksualnego dziecka? Czy uwierzylibyśmy maleństwu, gdyby w spowiedzi powiedział nam, że jego krewny zmusza go do odbywania z nim praktyk seksualnych? Czy nie bylibyśmy tak samo winni jak agresor, gdybyśmy zamknęli oczy?

Na stronie internetowej „Potwory mojego domu” Fran Bravo mówi nam, że „Animacje tego dokumentu były bez wątpienia najtrudniejsze w całej mojej karierze. Nie tyle ze względu na aspekt techniczny, co ze względu na intensywność emocjonalną ”.

Próba nakłonienia społeczeństwa do wizualizacji cierpienia, grozy niektórych dzieci nie była łatwym zadaniem. Musiałeś spróbować zrozumieć wszystkie zaangażowane strony, aby móc je właściwie reprezentować. Z pewnością nie był to przyjemny proces.

Czas na refleksję

Ten dokument graficzny jest dla mnie ważny, ponieważ uważam, że wszyscy musimy otrzymywać tego rodzaju informacje. Kiedy skontaktowałem się z nimi jakiś czas temu, aby przedstawić go w Peques y Más, Marta del Hierro, która jest jednym z dyrektorów „Los monsters de mi casa”, była zachwycona, że ​​jej to daliśmy. W dokumencie użyto kastylijskiego, francuskiego i katalońskiego, ale w sposób ciągły pokazuje nam napisy w języku hiszpańskim, aby nikt nie przegapił opowiadanych historii.

To, co każdy z nas może zrobić dla niechronionych dzieci, to otrzymanie tego rodzaju informacji. Należy pamiętać, że sytuacje opisane w „Potworach mojego domu” mogą wystąpić w dowolnym miejscu geograficznym i rodzinach o dowolnej sytuacji społecznej.

Tymczasem Carmen Artero kontynuuje walkę o prawa niechronionych dzieci i pracuje nad projektem utworzenia Fundacji Dzieciństwa Digna.