15-miesięczne dziecko zostaje wydalone z pokoju dziecięcego za gryzienie innych dzieci

A piętnastomiesięczny chłopiec został wczoraj wyrzucony z przedszkola miejskiego w Benejúzar, w Alicante, na tydzień, na gryźć rówieśników.

Matka oburzona środkiem podjętym przez żłobek postanowiła zgłosić ośrodek lokalnej policji i Gwardii Cywilnej, ponieważ według samej matki wydalenie z „powodów dyscyplinarnych” jest zatwierdzone przez Departament Edukacji.

W złożonych skargach, które kobieta upubliczniła, wyjaśnia, że ​​między innymi wydalenie stanowi problem dla niej i jej rodziny, ponieważ podczas gdy wszyscy pracują, nikt nie może zająć się dzieckiem rano. Wyjaśnia również, że przyszedł porozmawiać z radnym ds. Edukacji Francisco Lorenzo, który powiedział mu, że nie zamierzają się wycofać, ponieważ rozwiązanie polegające na pozostawieniu dziecka w domu na tydzień miało na celu „Sprawdź, czy w ten sposób bierzesz nawyk gryzienia”, zdanie, które określiłbym jako najbardziej niefortunny tydzień.

Zobaczmy, czy manię usunięto

Przestaję komentować to zdanie, ponieważ musi mieć sens (teraz śmieję się sam ... wyobraź sobie mnie przy klawiaturze ze śmiechem „nie może być”). Matka powiedziała, że ​​wydalenie dziecka z pewnością nie było rozwiązaniem nie jest, a tym bardziej, jeśli dzieje się tak z zamiarem uczenia się przez dziecko, że nie musi gryźć.

Piętnaście miesięcy to nie piętnaście lat. Piętnaście miesięcy to rok i trzy miesiące, wiek, w którym dziecko nie ma pojęcia, czy spędza pięć dni w domu, czy spędza je w przedszkolu. Wiek, w którym dziecko nie rozumie, że w weekendy nie musisz chodzić do przedszkola lub rozumiesz, że w dni robocze musisz chodzić do przedszkola. Wiek, w którym, jeśli pięć dni powinno służyć nauczeniu się nie gryźć, sobota i niedziela powinny służyć nauczeniu się nie robienia czegoś, być może nie tak poważnego jak gryzienie. Absurd

Ale to nie koniec. Matka skarżyła się również, że miejskie służby psychologiczne zaproponowały jej wizytę. Dla niej ani nie wydala go z rozwiązania, ani nie przekazuje go psychologowiponieważ on jest rocznym chłopcem, który „Nie rozumie, co robi ani co mu powiedziano”.

Wersja Radcy ds. Edukacji

Tymczasem radca ds. Edukacji wyjaśnił wersję faktów. Mówi, że rozwiązanie zostało przyjęte w drodze konsensusu z dyrektorem ośrodka dla dzieci, po tym, jak poprosiła o pomoc.

Najwyraźniej dziecko już gryzie „Poważne” i „Do trzech razy” do kilku partnerów. Rodzice poszkodowanych narzekali, logicznie, a zarząd postanowił skontaktować się z radnym. Obaj zdecydowali, że najlepiej pozostać w domu w tym tygodniu, „Ponieważ bardziej się denerwowałem”. Co ja to mówię mogli porozmawiać z matką aby sprawdzić, czy jest jakiś powód, dla którego dziecko postanawia rozwiązać wszystko w kątach, szczególnie wiedząc, że nigdy nie było z nim problemów.

„To kwestia bezpieczeństwa i martwienia się o integralność najmłodszych; Nie rozumiem, jak bardzo sytuacja się powiększyła ”, dodaje burmistrz. Jest powiększony, ponieważ jest jasne, że istnieje problem z dzieckiem, które źle komunikuje się z rówieśnikami. Rozwiązanie jest konieczne, nie przeczę temu, ale wątpię, aby rozwiązanie nastąpiło przez pięciodniowe wydalenie.

Prawdopodobnie dziecko będzie musiało nauczyć się interakcji z kolegami z klasy w inny sposób a najbezpieczniejsze jest to, że nie uczy się tego w ciągu dziesięciu minut, nawet dziesięciu dni, ale w dłuższym czasie, ponieważ wszyscy wiemy, rodzice i wychowawcy, że wychowanie dziecka nie jest łatwym zadaniem. Cóż, powiedziałem wychowawców, ale najwyraźniej są wychowawcy, a nawet radni oświatowi, którzy nie mają tego tak jasno.

Wideo: CarVlog: Własna firma i 15 miesięczne dziecko? (Może 2024).