Obozy letnie poza domem: pięć kluczy dla dzieci i rodziców, aby cieszyć się doświadczeniem

Zostało kilka dni na wakacje szkolne, a potem rozpoczną się obozy letnie. Oferta jest bardzo szeroka: od obozów miejskich, po obozy tematyczne lub nocne, w których dzieci spędzają jeden lub kilka dni poza domem.

Jeśli dziecko po raz pierwszy będzie spało poza domem, prawdopodobnie oboje jesteście zdenerwowani tym wydarzeniem. „Czy będziesz na to przygotowany?”, „Będziesz za nami tęsknić?”, „Co zrobię, jeśli płaczesz, gdy nadejdzie czas?” ... Istnieje wiele wątpliwości, które atakują nas rodziców (i prawdopodobnie także nasze dzieci) .

Dlatego rozmawialiśmy z Loreną García Vega, pedagogiem, przewodnikiem Montessori oraz pedagogiem dzieci i rodziny, aby dowiedzieć się jak rozwiązać ten moment, aby rodzice i dzieci mogli cieszyć się tym doświadczeniem.

1. Dziecko musi uczestniczyć w wyborach do swojego obozu

Niezależnie od tego, czy chodzi o oferowane zajęcia, takie jak harmonogram czy inne aspekty logistyczne, to często sami rodzice wybierają obóz letni, na który będą przychodzić nasze dzieci.

Ale według eksperta dziecko powinno mieć także możliwość aktywnego uczestnictwa w wyborach, przecież jest to doświadczenie, że tylko on będzie żył i dzięki któremu musi być przekonany i szczęśliwy od samego początku:

W Babies i innych letnich obozach: jak wybrać najlepszy dla mojego dziecka

„Jeśli z jakiegokolwiek powodu zostanie wybrany obóz z noclegiem, zarówno rodzice, jak i dzieci powinni przeżyć to doświadczenie ze spokoju. Co to znaczy Obie strony muszą wybrać obóz. Po pierwsze, rodzice dokonają wyboru obozów, które uznają za najbardziej odpowiednie, aby dać dziecku wybór. A potem, gdy sito jest gotowe, dziecko może wybrać opcję, którą najbardziej lubi. ”

„Ponieważ, jeśli najpierw wybieramy nasze dziecko, bez wcześniejszej oceny opcji, ryzykujemy, że dziecko wybierze obóz, który z jakiegokolwiek powodu nam się nie podoba i prowadzi nas do odrzucenia jego wyboru , z negatywnymi konsekwencjami, jakie może to wywrzeć na samoocenę dziecka ”- mówi Lorena García.

2. Rodzice muszą być całkowicie przekonani co do wyboru

Zastanówmy się jednak przez chwilę w przeciwnym przypadku: nasz syn nigdy nie opuścił obozu z dala od domu, ale w tym roku uparcie prosi nas, ponieważ „Wszyscy jego przyjaciele jadą i nie chce przegapić tego doświadczenia”.

Co robić Z jednej strony chcemy się dobrze bawić, ale z drugiej czujemy wątpliwości, a nawet napadają nas pewne obawy z powodu konkretnej sytuacji lub złych doświadczeń osobistych. W takim przypadku Lorena doradza nam:

„Jeśli rodzice będą się martwić najlepiej, aby dziecko nie jeździło do żadnego obozu o takich cechach, ponieważ uczucia mogą powodować złe doświadczenia dla wszystkich ”.

W Babies i innych obozach letnich, gdy twoje dziecko jest uczulone: ​​wskazówki, o których należy pamiętać

„I to dlatego, że jeśli przejdziemy udrękę, nieufność i strach, dziecko ostatecznie pochłonie całą tę negatywną energię, i to niesprawiedliwe, że ciężar emocjonalny rodziców pociągnie dzieci”.

„Ale pomimo wszystko decydujemy się zabrać naszego syna do obozu z noclegiem, rodzice muszą wyciągnąć pozytywne z sytuacji i pozostać przy tym, jak dobrze nasz syn będzie się dobrze bawić. Bo jeśli on dziecko ma się dobrze, rodzice też. ”

3. Zapewnij dziecku pewność i bezpieczeństwo

Dzieci, które po raz pierwszy spotykają się z kempingiem poza domem, mogą je przeżyć na kilka sposobów. Od entuzjazmu i radości płynących od pierwszej chwili, do emocji zawartych, a nawet nerwy i płacz w miarę zbliżania się daty.

I to właśnie ta ostatnia postawa rodzi wielki niepokój u rodziców, którzy zastanawiają się, jak postępować:

„Jeżeli nawet w ciągu jednego dnia brał udział w wyborach własnego obozu, na kilka dni przed wyjazdem dziecko zaczyna przeżywać udrękę, ważne jest, aby znormalizować sytuację i zrozumcie, że logiczne jest takie odczuwanie, ponieważ jest to zupełnie nowe doświadczenie dla tego, kto będzie żył autonomicznie ”

„Musimy jednak ocenić sytuację każdej rodziny, a w szczególności każdego dziecka, a także przeanalizować poziom cierpienia dziecka. Z jednej strony Zaleca się, aby iść, ponieważ w ten sposób damy mu pewność, że będzie mógł spędzić kilka dni poza domem bez nas. Ale z drugiej strony istotne jest przekazanie dziecku bezpieczeństwa i spokoju, że jeśli nie jest mu wygodnie i nie dobrze się bawi, znajdziemy go".

„Czasami nie jest tak przerażające, co masz, ale brak poczucia bezpieczeństwa w obliczu nieznanej sytuacji. Ale jeśli dziecko zrozumie, że jest w stanie to zrobić, a ponadto ma pewność, że nie jest sam, prawdopodobnie spróbuje podjąć nowe wyzwanie ”.

4. Połączenia lub wizyty? Tak, ale utrzymanie równowagi

Jedną z głównych zalet sieci społecznościowych i telefonów komórkowych jest możliwość stałego połączenia i dowiedz się o nowościach jednym kliknięciem przycisku. W tym sensie istnieje wiele obozów, które publikują zdjęcia i powiadomienia za pośrednictwem swoich blogów, sieci lub grup WhatsApp, dzięki czemu rodzice są zawsze informowani.

A jeśli mamy nieco starsze dzieci, które mają własne telefony komórkowe, łatwo jest pokusić się, aby pisać lub dzwonić do nich stale, aby dowiedzieć się, jak sobie radzą. Ale ... Jak się uspokoić, nie obsesyjnie ani nie przytłaczając ich?

„Połączenia i wizyty mogą być bardzo dobrym sposobem na wejście na noc do obozu, o ile zostanie zapewniona równowaga. Zbyt częste dzwonienie, chodzenie lub proszenie to tylko brak zaufania w kierunku zdolności dziecka do samodzielności w stawianiu czoła doświadczeniu, a także w kierunku organizacji obozu ".

„Ta udręka zostanie przekazana naszym dzieciom i nie będziemy w stanie przeżyć tego doświadczenia w zrelaksowany, pozytywny i produktywny sposób”.

„Jest to o wiele bardziej zalecane poczekaj, aż monitory skontaktują się z rodziną aby wskazać, kiedy można wykonywać połączenia lub wizyty. Jeśli jednak pojawią się konsultacje rodziców w odpowiednim czasie, lepiej jest je rozwiązać jak najszybciej, aby zachować spokój ducha ”.

W przypadku obozów długoterminowych, gdzie oferowana jest możliwość odwiedzenia dzieckaLorena radzi „Okazuj entuzjazm i zainteresowanie tym, co mówi nam nasz syn, zamiast poddawać go klasycznemu przesłuchaniu, czy jesz? Czy dobrze się zachowujesz? Czy przestrzegasz monitorów? ...”.

„Zamiast przytłaczać dziecko tego rodzaju pytaniami, możemy sformułować bardziej pozytywne pytania, które również pomogą nam dowiedzieć się więcej o tym, co robi nasz syn, na przykład, jak się masz? te, które lubisz najbardziej?… ”

5. Monitory i organizatorzy, szanujące emocje dziecka

W związku z tematem rozmów i wizyt Lorena radzi, aby przed wyborem obozu bardzo dobrze się o tym poinformować i wyjaśnić wszelkie pytania związane z sposób, w jaki organizatorzy muszą zająć się zarządzaniem emocjonalnym dziecka.

„Osobiście Nie zgadzam się z obozami, w których rodzinom wyraźnie zabrania się kontaktu z dziećmi, twierdząc, że połączenia lub wizyty emocjonalnie je destabilizują. Izolacja nie sprawi, że dziecko będzie się bardziej cieszyć, ale wręcz przeciwnie. ”

„To prawda niektóre dzieci są podekscytowane, gdy ich rodzice dzwonią lub je odwiedzają, ale mają już dość zrozumienia, aby wiedzieć, że za kilka dni wrócą ponownie do swoich domów. Dlatego organizatorzy obozu, nie tylko zakazując kontaktu z rodziną, powinni dać dzieciom pewność, że są w bezpiecznym miejscu i z przyjaciółmi, że nie są sami i że mogą zobaczyć lub usłyszeć swoich rodziców, gdy chcą tego. ”

Jeśli twoje dzieci zamierzają spędzić kilka dni poza domem, chcemy, aby te wskazówki pomogły ci zrelaksować się w tej chwili i przekazać dziecku pewność siebie i bezpieczeństwo, których potrzebuje, aby przeżyć to doświadczenie w pozytywny sposób.

Zdjęcia | iStock, Pixabay

Podziękowania | Lorena García Vega - ConnectEmotions