Z powodu kryzysu i cięć 33,8% dzieci hiszpańskich jest zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym

Jesteśmy przyzwyczajeni do patrzenia, jak nieszczęścia, choroby, brak zasobów i wojny ponoszą najsłabsze dzieci. Widzimy, jak to wszystko dzieje się w odległych krajach, które kiedyś nazywamy „trzecim światem”, a nasycenie obrazów jest takie, że prawie postrzegamy to jako coś chronicznego, coś, czego nie można zmienić, coś takiego i to wszystko. Widzimy to jako odległy problem, problem innych, nie dzieje się tak w naszym społeczeństwie, naszym środowisku. Jasne?

W najnowszym raporcie „Save the children” to stwierdza Z powodu kryzysu i cięć 33,8% dzieci hiszpańskich jest zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym, co stanowi poważną przeszkodę w korzystaniu z praw uznanych w Konwencji o prawach dziecka ONZ.

Raport o nazwie „2 826 549 Powodów. Ochrona dzieci przed ubóstwem: prawo, obowiązek i inwestycja”jest częścią kampanii „A kto mnie ratuje?”, specjalnie zaprojektowane, aby zwrócić naszą uwagę na poważny problem, z którym boryka się nasz kraj i że chociaż pokazują nam tylko liczby, za nimi są ludzie, są dziećmi i że nie dzieje się to poza naszymi granicami, to Dzieje się to w naszym domu, w domu naszego sąsiada, w naszym mieście.

Pomimo zaangażowania władz publicznych w walkę z ubóstwem dzieci, dotychczas zatwierdzone inicjatywy są niewystarczające i wymagają od państwa wykonania zobowiązania do podjęcia wszelkich niezbędnych środków w celu zapewnienia zagwarantować prawa dzieci w Hiszpanii a tym samym chronić dzieci przed ubóstwem i wykluczeniem społecznym.

„Bardziej niż w deklaracjach, wyrażaniu woli politycznej, politykach publicznych i reformach legislacyjnych, w budżetach publicznych najwyraźniej odzwierciedla się polityczne zobowiązanie rządów do zajęcia się sytuacją dzieci w kraju. inwestycji publicznych w politykę ochrony dzieci ma druzgocący wpływ na dzieci. Pozostajemy na czele UE w zakresie inwestycji w dzieciństwa ”- wyjaśnia Alberto Soteres, dyrektor generalny organizacji Save the Children w Hiszpanii.

Podczas gdy nowo zatwierdzony Krajowy plan działania na rzecz włączenia społecznego (PENAIN) uwzględnia ubóstwo dzieci jako cel przekrojowy, nie ma konkretnej polityki. Nadzwyczajny fundusz w wysokości 17 milionów ogłoszony przez rząd na walkę z ubóstwem dzieci, choć mile widziany, jest niewystarczający, a ponadto prowadzone są inne reformy i polityki, które bezpośrednio lub pośrednio zmniejszają zasoby przydzielane dzieciom lub które osłabiają gospodarkę rodzinną.

Gdy rodzina ma problemy finansowe, istnieje kilka praw, które mogą zostać naruszone:

  • Prawo do odpowiedniego poziomu życia: Niepokój budzi wyeliminowanie i ograniczenie świadczeń społecznych lub niezdolność modelu.

    „Odpowiedź pracownika socjalnego była taka, że ​​istnieje wiele osób takich jak ja i że nie możesz pomóc wszystkim”. Dove, matka trójki dzieci.

  • Prawo do najwyższego poziomu zdrowia: Niepokojące są nieodpowiednie warunki mieszkaniowe i wyżywienie dzieci lub wykluczenie nielegalnych imigrantów z systemu opieki zdrowotnej.

    „Podstawową dietą dzieci jest menu szkolne najmłodszych, a centrum usług społecznych starszej dziewczynki. W domu ... wszystkie możliwe kombinacje chleba, mortadeli, jajek i ziemniaków”. Dove, matka trójki dzieci.

  • Prawo do nauki: Niepokojące są cięcia, nieodpowiednie stypendia gastronomiczne lub ukryta cena edukacji.

    „Dwa tygodnie temu poprosili mnie o książkę do przeczytania, a ja powiedziałem mamie, a ona powiedziała mi, że dziś nie mogę, ale jutro lub pojutrze. I wciąż nie była w stanie i nie wiem, co powiedzieć nauczycielowi, wstydzę się iść na zajęcia bez książki, nie chcę iść, „Nacho, 10 lat.

  • Prawo do ochrony przed przemocą: Niepokojące są przepełnienie usług społecznych lub brak zasobów na zapobieganie i wykrywanie.

    „Nie lubię walk i krzyków mamy i Cosme, kiedy dyskutują, dlaczego pieniądze nie docierają przez cały miesiąc, ani ja, ani moi bracia nie lubimy nas”, Cristina, 12 lat.

  • Prawo do odpoczynku i zabawy: Niepokojący jest wzrost publicznych cen zajęć sportowych i kulturalnych lub wykluczenie dzieci spowodowane przez osoby nieuczestniczące w niektórych zajęciach.

    „Oczywiście, że to na mnie wpływa… Nie kupowałem ubrań od tysiąca lat i nie chodzę z przyjaciółmi, ponieważ nie mogę zapłacić za niektóre rzeczy”. Ana, 16 lat.

W Hiszpanii inwestycje w politykę społeczną w ogóle, aw szczególności w dzieciństwo, nie są uważane za inwestycję. Procent PKB przeznaczony na politykę ochrony socjalnej wynosi 25, 19%, o 3,7 punktu poniżej średniej w krajach Unii Europejskiej, co świadczy o jego niskiej zdolności do zmniejszania ubóstwa dzieci.

„Nie możemy zapominać, że prawa człowieka są czerwonymi liniami, których żadna polityka nie powinna przekraczać. Zagwarantowanie ochrony dzieci przed ubóstwem jest prawnym obowiązkiem państw, ale także decyzją gospodarczą, która pozwala przerwać cykl transmisji. ubóstwa i przynosi zysk gospodarczy, który będzie podstawą zamożniejszego i bardziej spójnego społeczeństwa ”- dodaje Soteres.

Aby walczyć z ubóstwem dzieci w Hiszpanii, Save the Children zwraca się do władz publicznych:

  • Zrób rygorystyczna diagnoza sytuacji ubóstwa dzieci w Hiszpanii.
  • Zdefiniuj jeden wspólna strategia we wszystkich obszarach, które dotyczą dzieci.
  • Przypisz zasoby materiały, ludzie i szkolenia, które są niezbędne, aby skutecznie zająć się wdrażaniem najbardziej dogodnych środków.
  • Zwiększ przejrzystość informacji związanych z zasobami publicznymi dla dzieci przez każdą administrację
  • Przygotuj i zatwierdź plan wsparcia rodziny Jako odniesienie należy przyjąć zalecenie Komisji Europejskiej „Inwestowanie w dzieciństwo: przełamywanie cyklu wad”.

Niektóre dane

  • Wyżej wymienione prawa są zawarte w Konwencja Narodów Zjednoczonych o prawach dziecka, który jest częścią hiszpańskiego systemu prawnego i musi być kluczem do interpretacji norm konstytucyjnych i ustawodawczych dotyczących dzieci, zgodnie z art. 39.4 hiszpańskiej konstytucji.
  • Proporcja między poziomem dochodu 20% populacji o wysokich dochodach a 20% populacji o mniejszych zasobach wzrosła z 5,1 razy wyższej w 2004 r. Do 7,5 razy wyższej w 2012 r.
  • Hiszpania jest 8 krajem w Unii Europejskiej o najwyższym wskaźniku ubóstwa dzieci, tylko poniżej Bułgarii, Rumunii, Węgier, Łotwy, Grecji, Włoch i Irlandii.
  • 45,6% dzieci w rodzinach samotnie wychowujących dzieci jest zagrożonych ubóstwem i wykluczeniem społecznym w Hiszpanii.
  • 57,6% dzieci, których rodzice nie ukończyli szkoły średniej, jest zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym w Hiszpanii.
  • 49,2% dzieci, w których rodzinach przynajmniej jedno z rodziców jest obcego pochodzenia, jest zagrożonych ubóstwem lub wykluczeniem społecznym w Hiszpanii.

A kto mnie ratuje?

Zgodnie z koncepcją „A kto mnie ratuje?” twórczy Jorge Martínez opracował kampanię donosu społecznego i zbierania funduszy na programy Save the Children in Spain przez jego Fundusz na rzecz dzieci. Kampania składa się z trzech miejsc, w których przeprowadza się wywiad z trzema dziennikarzami ekonomicznymi, którzy bezinteresownie współpracowali z kampanią: John Muller, zastępca dyrektora El Mundo, Michelangelo Noceda, korespondent ekonomiczny El Paísa i Javier Ruizdziennikarz ekonomiczny. Wywiad zostaje przerwany, gdy publiczność wstaje z napisem „A kto mnie ratuje?”

Kampania kończy się na stronie internetowej www.yamiquienmerescata.es, która ma 2 826 549 mikrostron z rysunkami przedstawiającymi dzieci zagrożone ubóstwem lub wykluczeniem społecznym w Hiszpanii. Wysyłając SMS-a, jeden z rysunków znika, a 1,20 € trafia do funduszu ratowania dzieci zapewnianie opieki rodzinnej i edukacyjnej, psychologicznej i logopedycznej oraz bezpośredniej pomocy rodzinom.

Save the Children Ma długą historię pracy z dziećmi zagrożonymi ubóstwem lub wykluczeniem społecznym w Hiszpanii. Poprzez twój program Najpierw dzieci, Save the Children Działa tak, że sytuacja wykluczenia ekonomicznego lub społecznego, w której żyją chłopcy i dziewczęta, nie uniemożliwia im pełnego korzystania z przysługujących im praw.

Raport jest prawdziwym ciosem, który ostrzega przed konsekwencjami skierowania zasobów w jednym kierunku, zwracając uwagę tylko w liczbach ekonomicznych i wskaźnikach, nie biorąc pod uwagę istniejącej za nimi sceny ludzkiej i dla której nie wydaje się, że istnieje przyszłość inna niż rzeczywistość, w której żyją.