Czy nakładasz krem ​​przeciwsłoneczny na dziecko, jeśli masz mniej niż sześć miesięcy?

Zbliża się lato i chociaż nie jest to upał, przynajmniej tam, gdzie mieszkam, zdarzają się dni, w których wybierasz się na wycieczkę w góry lub jedziemy na plażę, warto zachować ostrożność, aby Nie pal dzieci.

Jeśli są starsze, nie ma większego problemu, nakładamy na nie krem ​​lub chronimy je pewnymi ubraniami i to wszystko. Ale kiedy są dziećmi, mamy więcej wątpliwości, ponieważ Zwykle nie zaleca się nakładania kremu przeciwsłonecznego na dziecko przed upływem sześciu miesięcy. Czy to prawda? Nie może A potem Co robimy

Jak żyliśmy, kiedy nie było kremów?

Po pierwsze, wyobraźnia i zdrowy rozsądek. Krem przeciwsłoneczny to najnowszy wynalazek, więc jakoś musieliśmy żyć, gdy nie było kremów. Co więcej, od czasu do czasu chodzimy z dziećmi na plażę lub w góry, ale na plaży iw górach są ludzie, którzy tam mieszkają, a także dzieci, które mieszkają tam przez cały rok. Ponieważ nie sądzę, żeby się kremowali o każdej porze, dobrze byłoby wiedzieć, co robią, aby uniknąć poparzenia.

Ponieważ nie mam tutaj nikogo, kto by tam mieszkał, by zapytać, wybiorę logikę. Jeśli słońce płonie, bo nasza skóra nie jest do tego przyzwyczajona, to spróbujmy tego uniknąć. Skóra niemowląt jest wrażliwa, to prawda, ale nie noszymy dziecka nagiego przez cały dzień, więc możemy wkładać świeże ubrania, jasne kolory, które nie pochłaniają ciepła, luźne, jeśli mamy stosunkowo wysokie temperatury i czapkę lub daszek, który Daj cień twarzy.

Dzięki temu, tylko dzięki temu, zminimalizowaliśmy już wiele możliwych oparzeń w kilku obszarach ciała, chociaż oczywiście nadal istnieją nagie obszary, takie jak ręce i nogi. Zatem musimy być tymi, którzy trochę uciekają od słońca. Nic się nie stanie, jeśli dasz temu trochę czasu. Na przykład wychodzimy na spacer, idziemy na zakupy i do domu. Teraz, jeśli spacer trwa jedną godzinę wzdłuż promenady, gdzie nie ma cienia, będziemy narażać dziecko na całą godzinę na słońce, a następnie spłoniemy. Zastosujmy więc logika.

Krótkie spacery, przez obszary słońca i cienia, i wychodzenie w godzinach, w których słońce nie wpływa pionowo, czyli tych, które trwają od 12 do 16 po południu. Jeśli mnie pospieszysz, przedłużamy pasek do 11 i 17, ponieważ mówimy o dzieciach w wieku poniżej 6 miesięcy, a latem słońce może siać spustoszenie, jeśli będziemy sobie ufać.

Teraz powiesz mi, że „tak, ale idę na plażę na chwilę i nie ma nic wartego cienia”. Cóż, nic, idziesz na plażę na chwilę wkrótce rano lub późnym popołudniem, kładziesz parasol, aby dziecko było pod, a po chwili wracasz do domu. Parasol chroni przed promieniami pochodzącymi z góry, ale piasek i woda mogą odbijać promienie słoneczne, a w godzinach silnego słońca przebywanie przez długi czas może być niebezpieczne. Nie jest tak niebezpieczny jak bezpośrednie słońce, ale musimy również wziąć to pod uwagę.

Czy możemy to tylko zrobić?

Nie, i to nie jest „tylko”, a to dużo. Zasłaniamy dziecko, szukamy cieni i zabieramy je na ulicę, kiedy słońce nie pali tak bardzo. Tylko dzięki temu unikniemy wielu problemów.

Krem przeciwsłoneczny przed sześcioma miesiącami?

Ok, oprócz tego, co powiedzieliśmy, inną możliwością jest nałożenie kremu. Czy to możliwe czy nie? No nie i tak. Jeśli krem ​​pochodzi z filtr chemiczny, które zwykle kupujemy dla nas, nie są zalecane, ponieważ mówimy o pierwiastkach chemicznych, które pochłonie skóra dziecka, powodując alergie i podrażnienia.

Zamiast tego, jeśli krem ​​pochodzi z filtr fizyczny, mówimy o różnych składnikach, które nie są wchłaniane, a zatem powodują znacznie mniej reakcji skórnych (lepiej, gdybyśmy mieli taki bez nanocząstek, ponieważ nie jest jasne, że nie są szkodliwe). Jesteś tak, dzieci w wieku poniżej sześciu miesięcy mogą być umieszczone Jeśli uznamy to za konieczne.

W każdym razie, jeśli mieliśmy tylko jeden czynnik chemiczny, Amerykańska Akademia Pediatrii zaleca unikanie go lub umieszczanie bardzo mało i w bardzo konkretnych obszarach (na przykład ręce i nogi, gdzie zwykle opalają się). Ale zostawiam wątpliwości: A witamina D?

Niemowlęta potrzebują swojej skóry do kontaktu ze światłem dziennym w celu syntezy witaminy D (i my oczywiście). W przypadku stosowania kremów z współczynnik 8 lub wyższylub w przypadku kremów z filtrem fizycznym ilość światła słonecznego, którą nasza skóra będzie wychwytywać, jest minimalna, dlatego też syntezujemy bardzo mało witaminy D.

W obliczu tego dylematu powiedziałbym to lepiej unikać kremów, jeśli to możliwe, niech dziecko ma mniej niż sześć miesięcy lub więcej, przynajmniej przez 20 minut dziennie (jak powiedziała nam Matka Tygrys), a następnie rób rzeczy ze zdrowym rozsądkiem. Jeśli pójdziemy na plażę, krem. Jeśli nie pójdziemy, a będziemy tylko chodzić po obszarach słońca i cienia, to ubrania i będziemy patrzeć.

Chociaż oko, jeśli przyjmujesz doustną witaminę D, mamy większą swobodę, aby umieścić krem ​​w domu.

Wideo: AZJATYCKI krem przeciwsłoneczny NA makijaż?! (Lipiec 2024).