Wiersz na Dzień Matki'14: „Za pomocą pięciu zmysłów”

Jutro jest Dzień Matki i za Niemowlęta i nie tylko Jest to dzień, o którym należy pamiętać, ponieważ jest to blog skierowany do ojców i matek, ale przede wszystkim do nich, którzy tworzą i rodzą dzieci obecnych, ludzi przyszłości.

Jak co roku, aby świętować, oferuję wiersz na Dzień Matki. Przy tej okazji chciałem skoncentrować się na tym, jak ograniczone jest postrzeganie przez matkę i otoczenie dziecka ze względu na to, jak niedojrzali docierają do świata, ale jednocześnie to, co zapisuje się w pamięci wszystko, co otrzymuje w tym wieku a w dzieciństwie trwa na zawsze. Tytuł brzmi „Za pomocą pięciu zmysłów”.

Za pomocą pięciu zmysłów

Nagle światło
Ciepło jest pozostawione
środowisko się zmieniło,
Teraz usłysz swój głos.

Mały pocałunek w czoło
on postrzega twój zapach,
Twój dotyk już się czuje
Już czuję miłość.

I szuka ciebie, porusza się,
pełna ma wartość,
i wspinaj się i udawaj,
Znajdź swój gust

Zamknij oczy i powąchaj
hej twój oddech
otwórzcie ręce, poczujcie się
i zapisz to uczucie.

Mijają dni i miesiące,
starzeje się
Idzie, jak rośnie!
Jak to działa na słońcu!

Patrzysz wstecz, patrzysz w przyszłość,
pamiętasz, że byłeś najważniejszy,
ale lata mijają i robi się duże,
I to już nie to samo, ale jesteś jego matką.

Zapominasz, ale pamiętasz, kiedy cię obejmuje
i jako dziecko wciąż pachnie jak ty
Kiedy płacze i dzwoni do ciebie
Kiedy coś boli.

Wyszukaj ponownie swój zapach,
Staraj się poczuć swoje ciepło
usłysz swój oddech ponownie
zalewaj się tobą, twoją miłością.

Na zawsze, mamo: Szczęśliwego Dnia Matki.

Dedykowane wszystkim matkom, ponieważ zawsze tam są. Mówią, że starsi ludzie, kiedy wychodzą, kiedy umierają, mówią: „Mamo”. Nie ma jej tam wiele lat temu, ale odeszła, ale to uczucie, wszystko, co nagraliśmy, kiedy byliśmy mali, na zawsze zapada w pamięć. A w trudnych czasach, kiedy cała nauka się nie przydaje, kiedy czujemy się samotni i niechronieni, zawsze jest ona. Ze swoim zapachem, ciepłem, głosem i ramionami, dzięki czemu znów czujemy się dobrze, bezpieczni od zła. Dzięki wszystkim matkom.