Według OECD praca domowa przyczynia się do nierówności w szkole

Praca domowa, której cierpią niektóre dzieci i której obawia się wielu rodziców, jest kwestią dyskusyjną w dziedzinie edukacji. Niektórzy ich bronią, inni ich nienawidzą, a inni uważają, że nie jest to konieczne do nauki. Faktem jest, że nie ma zgody co do jego przydatności jako metody edukacyjnej.

Aby dodać więcej drewna opałowego do ognia, Według raportu Organizacji Współpracy na rzecz Rozwoju i Współpracy Gospodarczej (OECD) praca domowa powoduje nierówności w szkole, ponieważ przyczyniają się one do powiększania przepaści między studentami o wysokim i średnim statusie społeczno-ekonomicznym a studentami należącymi do rodzin w niekorzystnej sytuacji.

Dlaczego cła powodują nierówności?

Raport ostrzega, że ​​nie wszystkie dzieci są równo sadzone przed pracą domową. Uczniowie, którzy mają pomoc w domu, zarówno od rodziców, jak i od prywatnych nauczycieli, mają przewagę nad tymi, którzy nie mają tego wsparcia, ponieważ ich rodzice nie mają odpowiedniego poziomu wykształcenia lub ponieważ nie mogą zapłacić nauczycielowi szczególnie, aby im pomóc.

Studenci mieszkający w domu w kryzysie mają znacznie większe trudności w odrabianiu prac domowych.. Mogą nie mieć do tego swobodnej i uporządkowanej przestrzeni lub mają obowiązki rodzinne, takie jak opieka nad małym rodzeństwem, lub być może ich rodzice nie są przygotowani do prowadzenia lub motywowania ich w tym procesie z powodu obowiązków związanych z pracą lub braku zasobów.

Szkoła moich córek jest dwujęzyczna i oczywiście przynoszą one pracę domową w języku angielskim, czasem z dość wysokim poziomem trudności, nawet dla rodziców, którzy mniej lub bardziej radzą sobie z tym językiem. I zawsze myślę: jeśli ojciec nie zna pewnego poziomu angielskiego, co jest całkowicie możliwe, w jaki sposób pomaga synowi w odrabianiu lekcji?

Każdy nauczyciel ze swoją książeczką

Mimo ostrzeżeń o nierównościach, które nie są wymieniane po raz pierwszy, w naszym kraju nie ma ogólnego porozumienia co do obowiązków.

W niektórych krajach, takich jak Francja, są one regulowane przez prawo, ale Ministerstwo Edukacji w Hiszpanii nie podjęło żadnych działań w tej sprawie. Nawet LOMCE nie zdecydowało, w jaki sposób i do jakiego stopnia studenci powinni otrzymać pracę domową.

Finlandia, która jest krajem odniesienia w edukacji, ma programy kompensacyjne dla uczniów, którzy mają trudności w odrabianiu lekcji w domu. Dzieciom zapewnia się specjalne wsparcie.

Zajęli się także tą sprawą w krajach takich jak Niemcy, Szwajcaria czy Francja. Wdrożyli formułę otwarte szkoły poza godzinami szkolnymi dla studentów, którzy z jakiegokolwiek powodu nie mogą odrobić pracy domowej w domu. Oferowane jest im odpowiednie miejsce z niezbędnymi zasobami i obecnością monitorów, które służą jako wsparcie.

W Hiszpanii dzieci odrabiają 6 godzin pracy domowej w tygodniu, gdy średnia zalecana przez OECD wynosi 4,8 godziny. To piąty kraj, z 38, że więcej pracy domowej stawia studentów. Godziny pracy, które nie znajdują odzwierciedlenia w wynikach akademickich kraju. Według raportu z Pizy, jesteśmy na ogólnej pozycji znacznie poniżej, w 29 z 44 krajów, zgodnie z danymi z 2014 roku.

Co o tym sądzisz? Czy uważasz, że praca domowa pomaga zrównoważyć nierówności w szkole? Jakie widzisz rozwiązanie?