Czy samotnych rodziców z dwójką dzieci można uznać za duże rodziny?

Jakiś czas temu ogłosiliśmy, że rodziny samotnie wychowujące dwoje dzieci są porównywalne z wieloma pod względem korzyści, jakie mogą mieć w Hiszpanii. Teraz to wiemy Hiszpańska Federacja Dużych Rodzin (FEFN) wykazała odrzucenie rozszerzenia koncepcji rodzin wielodzietnych.

W tej chwili rodziny samotnie wychowujące dwoje dzieci na utrzymaniu nie korzystają z tego uznanego prawa, które zostało już ogłoszone lata temu, więc będą głosować jutro w Parlamencie zgodnie z propozycją niezgodną z prawem przedstawioną przez PNV.

W ustawie o budżecie ogólnym z 2007 r. (Na rok 2008) utworzono dodatkowy przepis uznający to prawo, ale z nieznanych przyczyn nie został on opracowany.

FEFN stwierdza, że ​​rodziny muszą być utrzymywane przez samotnego rodzica, aby dzieci nie pozostały bezdomne, ale to wsparcie musi iść w inny sposób, nie dając im tytułu dużej rodziny oraz korzyści, które odpowiadają dużym gospodarstwom domowym i nie mają sensu w rodzinach składających się tylko z 3 członków.

Wniosek niezgodny z prawem wzywa do opracowania nowych ram prawnych w ciągu trzech miesięcy, w ten sposób uznaje się prawo do rodzin, które są obecnie „dyskryminowane” i nie otrzymują pomocy dydaktycznej, w transporcie lub w odpowiadającym mu podatku dochodowym.

Uważam, że w pewien sposób Federacja Rodzin Jądrowych ma rację: jeśli są to różne rodziny i obie mają prawo do pomocy, należy im przyznać tak zróżnicowaną pomoc. Coś w rodzaju karty dla rodzin wielodzietnych i karty dla samotnych rodziców. Potrzeby obu typów rodzin mogą być bardzo różne.

FEFN uważa, że ​​pojęcie dużej rodziny jest zniekształcone, co zostało zdefiniowane i ma rację bytu pod względem liczby dzieci, a nie według innych szczególnych okoliczności. Z drugiej strony rozumiem, że Federacja chce utrzymać odpowiadające im świadczenia lub pomoc, ale nie jest dla mnie jasne, dlaczego sprzeciwiają się temu porównaniu, jeśli w każdym razie nie zamierzają ponieść żadnych szkód.

Nie możemy też zapominać, że rodziny samotnie wychowujące dzieci wymagają z różnych obszarów, w które wierzy się szczegółowe ustawodawstwo które rozważa ich przypadki i ich potrzeby, i wydaje mi się to również konieczne, ponieważ są one rzeczywistością, która w coraz większym stopniu nabiera większego znaczenia w naszym społeczeństwie. Jeśli więc propozycja zostanie zrealizowana, może stać się pierwszym krokiem w kierunku szczegółowych zasad dla tego rodzaju rodziny.

W każdym razie wracając do pytania, które postawiłem w tytule, Czy uważasz, że prawa można zrównać od rodzin niepełnych z dwójką dzieci po rodziny wielodzietne, czy lepiej je rozróżnić?