![](http://img.ledos-delacuillere.com/img/bebesy3-2019/posibles-intervenciones-rutinarias-en-el-parto-hospitalario-el-enema.jpg)
Kilka dni temu zaczęliśmy rozmawiać możliwe interwencje, które do tej pory uważano za normalne i powszechne w szpitalach, które mogą być nadal częścią niektórych protokołów, takich jak amnioskopia, które, jak powiedzieliśmy, powinny być stosowane tylko w bardzo szczególnych przypadkach, oraz dzisiaj będziemy leczyć lewatywę.
Od wielu lat lewatywa jest podawana kobietom, które udały się do szpitala, aby poród, aby zapobiec uwalnianiu kału podczas wydalenia i zmniejszyć (psychologiczny) dyskomfort, jaki może to powodować dla matek („szkoda, że spieprzyłem poród ”).
Ponadto sądzono, że opróżnianie jelit zapewni więcej miejsca dla płodu i że stymulacja lewatywy poprawi dynamikę macicy, skracając czas porodu.
Z drugiej strony, jako trzecia korzyść, powiedziano, że unikanie defekacji w tym czasie zmniejszało ryzyko zanieczyszczenia dziecka po urodzeniu, zmniejszając w ten sposób ryzyko zakażenia.
Lewatywa, o której mowa
Jednak wszystkie te zalety zostały zakwestionowane i powiedziano nawet, że lewatywa może mieć pewne niedogodności. Na początek mówi się, że jest to irytująca procedura dla wielu kobiet, nieprzyjemna i tak może zwiększać ból podczas porodu.
Z drugiej strony jest to wydatki na zdrowie zarówno w przypadku leczenia, jak i czasu, jaki profesjonalista poświęca na zastosowanie prawdopodobnie niepotrzebnej procedury.
Wreszcie skomentowano, że utrata kału może również wystąpić podczas porodu, ponieważ są one bardziej wodniste, a zatem zwiększają ryzyko infekcji (mniej gęste = docierają do większej liczby miejsc).
Krótko mówiąc, mówi się, że użycie lewatywy odbywa się wyłącznie kosztem preferencji pracowników służby zdrowia.
Co mówią dowody naukowe
W 2008 r. Przeprowadzono przegląd 3 badań Cochrane, z ogólną próbą 1765 kobiet. Po analizie danych z tych badań zaobserwowano, że po miesiącu obserwacji nie stwierdzono istotnych różnic w odsetku zakażeń ani u matek, ani u noworodków. Nie stwierdzono również różnic w częstości występowania infekcji dolnych lub górnych dróg oddechowych u niemowląt ani znaczących różnic w częstości infekcji pępka noworodka.
Nie doceniono również faktu, że kobiety, którym zastosowano lewatywę, miały krótsze porody (a przynajmniej różnica nie była znacząca).
Jeśli chodzi o zadowolenie kobiet, w jedynym badaniu (z trzech), w którym zostało to zbadane, nie stwierdzono istotnych różnic w zakresie zadowolenia kobiet.
Wniosek
Kiedy zaobserwuje się, że podawanie lewatyw nie zmniejsza częstości zakażeń u matki lub noworodka, nie skraca czasu porodu i nie wydaje się poprawiać satysfakcji matki, Najbardziej wskazane jest, aby nie rutynowo stosować lewatywę podczas poroduNie ma powodu, aby to robić.
W tym przypadku wydaje się, że najbardziej logiczną rzeczą byłoby użycie go, jeśli matka poprosi o to, a specjaliści wyrażą na to zgodę lub jeśli z tego powodu uważa się za właściwe zastosowanie lewatywy dla kobiety w ciąży.
Moja żona, która jest jedną z tych kobiet, które mają poważne problemy z zaparciami (kiedy to czyta, z pewnością mnie zabija), zawsze mówi, że najlepszą częścią jej drugiego porodu jest „kiedy dali mi lewatywę” (cóż, najlepiej po jego syna, oczywiście), ponieważ w końcu mógł wiedzieć, jak to jest z pustym jelitem.
Powodem, dla którego to założyli, było to, że po kilku godzinach bardzo małego rozszerzenia położna dotknęła pochwy, zaskoczona, zauważając, że miała, jak powiedziała, „niesamowitą kupę”, która powinna być w porcji bardziej dystalny od jelita grubego lub nawet w odbytnicy, co zdawało się uniemożliwiać główce dziecka dalsze zejście (wyobrażam sobie).
Miało to na celu lewatywę, opróżnienie jelita i, w ciągu pół godziny, niewiarygodne powiększenie się z 4-5 do tych, którzy przybyli po kilku godzinach skurczów o 9 z tymi, którzy powiedzieli „chodź, zaraz urodzisz”.
Krótko mówiąc, jestem pewien, że moja żona poprosi (jeśli mnie o to nie poprosi) lewatywę w dniu, w którym urodzi trzecie dziecko (jeśli ten dzień nadejdzie pewnego dnia).