Oczyść smoczek dziecka ustami, tak czy nie?

Myślę, że jest to praktyka, z której nie korzystałem wiele razy, albo dlatego, że zawsze podnosiliśmy „zapasowe” smoczki, albo dlatego, że daje mi to wystarczającą obawę, że mogę ssać coś, co właśnie spadło na ziemię. Ale… bardzo często rodzice oglądają smoczek dziecka, ssąc go.

Czy ta praktyka jest dobra czy zła? Obawiam się, że nie uzyskamy jednokierunkowej reakcji, ponieważ pomimo ostatnich badań, że ta praktyka może zmniejszyć ryzyko astmy i wysypki u dziecka, z drugiej strony zwiększa inne ryzyko.

Na przykład próchnica. Próchnicę można przenosić do ust dziecka Jeśli mamy te bakterie, dorośli. I właśnie dlatego jedną z rad dotyczących nieprzekazywania próchnicy dziecku było nie ssanie smoczka w celu jego wyczyszczenia.

Ale oprócz próchnicy moglibyśmy przenosić choroby zakaźne na dziecko, jeśli cierpimy na nie (nawet jeszcze o tym nie wiedząc). Chociaż prawdą jest również to, że choroby te można rozprzestrzeniać na wiele innych sposobów, nie tylko poprzez zabawkę (pocałunki, kaszel, dłonie ...).

Ale spójrzmy na drugą część pytania, która została niedawno odkryta. Dlaczego miałoby być korzystne czyszczenie smoczka dziecka ustami?

Czyszczenie smoczka ustami może chronić dziecko przed alergiami

Badanie, opublikowane przez czasopismo „Pediatrics”, zatytułowane jest „Praktyki czyszczenia smoczków i ryzyko rozwoju alergii” i zostało przeprowadzone przez naukowców z Göteborga (Szwecja).

Autorzy zwracają uwagę, że możliwe jest, że przenoszenie drobnoustrojów z ust rodziców na dzieci wzmacnia różnorodność bakteryjną układu pokarmowego i odporność małych dzieci. Czyszczenie smoczka ustami wiązało się z 49% mniejszym prawdopodobieństwem wystąpienia wyprysku u dziecka.

Autorzy badania obserwowali 184 dzieci szczególnie podatnych na alergie (80% miało co najmniej jednego alergicznego rodzica) do trzech lat. W wieku sześciu miesięcy 65 rodziców „wyczyściło” smoczki ustami. Większość rodziców powiedziała również, że umyli je bieżącą wodą.

W wieku 18 miesięcy zespół przeprowadził test alergiczny. Dzieci rodziców, które ssały smoczek, aby go wyczyścić, były o 63% mniej podatne na wyprysk i 88% rzadziej na astmę niż dzieci rodziców, którzy wybrali inną formę czyszczenia smoczka.

Oczywiście tendencja ta zanika po 36 miesiącach, kiedy nie ma różnic między grupami pod względem ryzyka astmy. W każdym razie, czy tak wiele dzieci nadal używałoby smoczka po 36 miesiącach? Nie wyobrażam sobie i mam nadzieję, że nie, ponieważ pediatrzy zalecają ograniczenie stosowania smoczka do roku życia.

Jednak autorzy zwracają uwagę, że wyniki nie dowodzą, że metoda czyszczenia smoczka chroni dzieci przed astmą i wypryskiem, mogą występować inne czynniki i inne wyjaśnienia 8, chociaż nie znajdą ich przy tej okazji), więc Jest za wcześnie, aby polecać tę technikę rodzicom.

Na razie czyszczenie smoczka dziecka przez ssanie nie może być postrzegane jako zalecenie, ponieważ udowodniono ryzyko przeniesienia próchnicy.

Wideo: Wady zgryzu - korekcja zgryzu (Może 2024).