Mleko matki zmniejsza dochód wcześniaków i oszczędza do 23 000 euro na dziecko

Nawet dzisiaj, mając wszystko, co wiemy o mleku matki, nadal jestem zdumiony, gdy widzę, że pracownicy służby zdrowia nie robią wszystkiego, co możliwe i niemożliwe zdobyć matki, które chcą karmić piersią, aby je otrzymać.

Spośród tych, którzy zdecydują się tego nie dawać, nie mówię, ponieważ nie możesz zmusić kogoś do zrobienia czegoś, czego nie chce, ale robię to z tymi, którzy chcą karmić piersią swoje dzieci i nie mogą, ponieważ nawet jeśli nadal słyszą to „jeśli w sumie, dzieci w butelkach są wychowywane równie dobrze ”. Czasami konieczna jest znajomość danych, aby odpowiednio postępować.

Ostatnie badanie określiło ilościowo korzyści płynące z mleka u wcześniaków i wykazało, że dzięki temu dzieci wchodzą mniej na OIOM noworodkowy i w związku z tym osiągają zaoszczędź do 23 000 euro na dziecko.

Przedwcześnie urodzone dzieci generują duże koszty

Dzieci urodzone z bardzo niską masą urodzeniową, to znaczy ważą mniej niż 1500 gramów, są uważane za wysokie ryzyko śmiertelności i należą do pacjentów szpitali, którzy wydają więcej zasobów.

Reklama

Biedni ludzie, nikt nie mówi o oszczędzaniu oszczędzając najlepszą opiekę. Jeśli musisz wydać te zasoby, aby je wyleczyć, uzdrowić je i zająć się nimi, oczywiście, ale jest zaskakujące, że jedna z metod, która działa najlepiej, jest właśnie jedną z najbardziej ekonomicznych: każ im pić mleko z piersi.

I to jest, że dzieci o niskiej masie urodzeniowej, gdy są również wcześniaki, są narażone na sepsę o późnym początku, dysplazję oskrzelowo-płucną (BPD), martwicze zapalenie jelit i retinopatię wcześniaków, wszystkie z nich choroby o znacznych konsekwencjach ekonomicznych w skrócie i długoterminowe.

W badaniu, które wam dzisiaj mówię, zdecydowaliście się obliczyć koszty generowane przez wcześniaki i zauważyliście, że koszt takiego dziecka waha się od 10 055 USD (7300 €), jeśli dziecko doznało późnej sepsy do 31 565 USD (23 000 EUR), jeśli cierpisz na BPD.

Mleko matki zapobiega tym chorobom

Udowodniono, że mleko matki jest w stanie zmniejszyć częstość występowania i nasilenie niektórych z tych chorób i w konsekwencji ma wpływ na koszt pracy wykonywanej na OIOM-ach.

Aby się dowiedzieć, wspomniane badanie zostało przeprowadzone z 430 parami matek i niemowląt w Rush University Medical Center w Chicago i stwierdzono, że dzieci, które piły mleko z piersi, cierpiały 19% mniej infekcji bakteryjnych niż reszta.

Jeśli dziecko piło tylko mleko matki przez 14 dni, to się zmniejszyło trzy razy większe ryzyko wystąpienia martwiczego zapalenia jelit u noworodków (ENN), bardzo częsta choroba u wcześniaków, która jest uważana za poważną i ma śmiertelność 25%.

Ponadto zauważyli, że im więcej podawanego mleka, tym lepsze wyniki. Aby to zrobić, oczywiście należy zapewnić OIOM na obecność matki i ciągły kontakt skóry ze skórą, co pomaga w karmieniu piersią, a także mieć bank mleka, aby dotrzeć do wcześniaków, które nie mleko matki karmione piersią, jakby to był lek.

To nie będzie wiele ...

Powtarzam, przy wielu okazjach czytam i słyszę, jak ludzie mówią o mleku z napisem „nie będzie tak wiele”. Prawdą jest, że u zdrowych dzieci widoczna różnica jest mniejsza, zasadniczo dlatego, że zdrowym dzieciom nie grozi śmierć ani poważne choroby, takie jak przedwczesne. Jednak są ryzyko długoterminowe, takie jak ryzyko zachorowania na cukrzycę typu I i II, otyłość, zapalenie ucha, białaczka itp., które jest wyższe, gdy niemowlęta nie są karmione piersią.

Oczywiście, bardzo trudno jest powiedzieć komuś, że „jesteś cukrzykiem, ponieważ jako dziecko nie piłeś wystarczającej ilości mleka matki” lub „możesz mieć białaczkę z powodu braku karmienia piersią”, ponieważ bardzo trudno jest ustalić indywidualną przyczynowość, ale najwyraźniej kiedy globalnie, w wielu przypadkach związek istnieje (co nie mówię, że mówi AAP).

Spójrzmy na to z innego pryzmatu i być może profesjonaliści nie rzucą ręcznika tak szybko, jak to możliwe, będą przetwarzać coraz więcej i lepiej i mogą pomóc matkom w karmieniu piersią: sztuczne mleko zwiększa dochód wcześniaków na oddziałach intensywnej terapii noworodków i zwiększa koszty opieki nawet o 23 000 euro. Powiedziałem to samo, co w nagłówku, ale odwrotnie. Dlaczego teraz sztuczne mleko nie wydaje się być panaceum? Zostawmy to jako zasób do złapania na wypadek, gdyby mleko nie było dostępne, a nie jako „no cóż, rozumiesz, wziąłem butelkę i proszę bardzo”.