„Chłopiec już je sam”, dobra książka o karmieniu piersią

Dla rodziców, którzy chcą poznać inny sposób wprowadzania ciał stałych do karmienia niemowląt, polecam dobra książka o karmieniu piersią Właśnie przeczytałem tytuł „Dziecko już je sam”.

Wyszło na jaw kilka miesięcy temu i jest hiszpańskim tłumaczeniem książki Gill Rapley „Dziecko doprowadzone do odsadzenia”, która wyjaśnia ABC tej formy jedzenia znanej również w języku hiszpańskim jako Metoda ACS (naucz się jeść samodzielnie).

Opiera się na pomyśle, że dziecko zaczyna jeść samotnie, w małych kawałkach, od początku wprowadzenia ciał stałych, odrzucając mit, że należy zacząć od karmienia ich łyżką.

Ta metoda żegna się z zacierami i owsianką, a dziecko może decydować, co i kiedy jeść, eksperymentując z jedzeniem we własnym tempie. Coś, co pamiętacie, broni także pediatry Carlosa Gonzáleza.

Częścią założenia, że ​​nie jest naturalne, że w wieku sześciu miesięcy (nawet w niektórych przypadkach nie zaleca się wcześniejszego), to rodzice „zatkają” łyżkę załadowaną zmiażdżonym jedzeniem, którą wybraliśmy arbitralnie, ponieważ uważamy, że Nadszedł czas iw ilości, którą według nas powinieneś jeść.

Zamiast tego „Dziecko już je sam” proponuje, aby dziecko nauczyło się jeść od rozsądny sposób, zabawa i jedzenie, oprócz przyczyniania się do rozwijania naturalnych umiejętności, takich jak koordynacja ruchowa i żucie.

Jest to bardzo kompletny przewodnik, ale bardzo różni się od innych książek o żywieniu niemowląt, w których podaje się przepisy z różnymi kombinacjami puree.

Metoda ACS (naucz się jeść samodzielnie)

Na blogu już mówiliśmy o karmieniu piersią, w hiszpańskiej metodzie ACS (naucz się jeść samemu), jako bardzo prawidłowym sposobie wprowadzania ciał stałych w żywieniu niemowląt, oferując im kilka pokarmów, zawsze w zależności od etapu, na którym powinny być oferowane i pozwalając dzieciom eksperymentować z różnymi teksturami i smakami, aby wybrały te, które najbardziej im się podobają.

Wprowadzenie ciał stałych uzupełnia mleko matki lub mieszankę, która musi pozostać głównym pokarmem. Oznacza początek relacji dziecka z jedzeniem, relacji, która będzie trwać przez całe życie, która powinna być jak najbardziej naturalna i zdrowa.

Książka jest bardzo łatwa do przeczytania, bardzo przejrzysta i prosta. Omówiono podstawy metody ACS, dlaczego sens ma to, że dziecko zaczyna jeść samodzielnie, oraz korzyści w perspektywie krótko- i długoterminowej.

Wyjaśnia także, jak dziecku należy podawać jedzenie, aby zaczęło samoreguluj swoją dietę, kluczowy aspekt zdrowego odżywiania. I kolejna kwestia, o którą prawdopodobnie zadajesz sobie pytanie, również mówi o ryzyko zadławienia.

Ćwiczyłem z moimi trzema córkami tę formę wprowadzenia do jedzenia, ale tak naprawdę nie wiedząc, że była to metoda. Stało się to raczej przez przypadek lub wygodę, ponieważ przeszedł od zacierania do wszystkich miejsc i przygotowywania specjalnych posiłków dla dziecka, innych niż reszta rodziny.

Stopniowo, jako uzupełnienie karmienia piersią, oferuję warzywa, mięso, owoce, chleb i inne potrawy, aby sami mogli je wziąć rękami i kiedy mogli to zrobić ze sztućcami.

Więc polecam książkę „Dziecko już je sam” jeśli jesteś zainteresowany wiedzą prostszy sposób karmienia, bez stresu ani dla rodziców, ani dla niemowląt, i pozwalając sobie decydować, co i według jakiej stawki jeść.

Dziecko jada już sam


Gill Rapley, Tracey Murkett
Wydania Medici
28 euro
ISBN 978-84-9799-113-1

Wideo: Zachariasz ma 11 tygodni: alergia pokarmowa - jak sobie radzić? (Kwiecień 2024).